Polska - Syndrom Kobiety Bitej

Włączenie się władz Rosji w uroczystości katyńskie oraz emisja w popularnym kanale telewizyjnym „Kultura”, filmu Wajdy „Katyń”, wywołały w naszych mediach i wśród polskich polityków taki zachwyt i festiwal naiwności, że ręce opadają, a na myśl przychodzi tak zwany syndrom kobiety bitej (SKB).

Cała uwaga opinii publicznej przesuwa się na reakcję owej kobiety na przemoc, zamiast na samą przemoc. Rozpatruje się wady osobowości kobiety, jej błędy, zaniechania, a zapomina się o nim, o mężczyźnie, który latami bezkarnie ową kobietę maltretuje.

„Światełko w tunelu”, „wielka nadzieja”, „przełom”, „początek czasu pokuty Rosji”  krzyczą media i nasi mężykowie stanu.

To tak jak owa bita kobieta cieszy się naiwnie, że nastąpił przełom gdyż jej partner rano się uśmiechnął wychodząc do pracy, a wieczorem wspaniałomyślnie bił ją tylko otwartą ręką z tak zwanego liścia i na dodatek przez ostatni tydzień nic nie wyniósł z domu i nie złamał jej ani jednego żebra.

Ja na miejscu naszych decydentów i „wnikliwych” oraz „najwybitniejszych” dziennikarzy zastanowił się nad czymś innym.

Dlaczego coraz głośniej odzywają się w Europie głosy domagające wycofania amerykańskiej broni atomowej z Europy, podczas gdy rola tej broni w doktrynie „obronnej” Rosji niepokojąco rośnie? Czy aby nie przypomina to ruchów pacyfistycznych z lat 70-tych domagających się od zachodu jednostronnego rozbrojenia?

Co się stało z Wajrakiem z Czerskiej i całą tą hałaśliwą ekologiczną spółką, którzy jeszcze nie tak dawno obsiadali drzewa w Dolinie Rospudy w trosce o lęgowiska ptaków?

Dlaczego milczą, kiedy Gazociąg Północny biegnie slalomem po dnie Bałtyku między beczkami iperytu, przeszkadzając śledziom, dorszom i flądrom w ich tarle?

Głupota i naiwność polskich elit jest porażająca, zakładając równie naiwnie, że to rzeczywiście tylko głupota i naiwność.

A na koniec tak „ni z gruchy ni z pietruchy” podam dane na temat sił powietrznych maleńkiej, pięciomilionowej Finlandii.

 samolot myśliwski F-18 Hornet (F-18C - 56 szt., F-18D - 7 szt.)

 samolot szkolno-bojowy BAe Hawk 51/51A (50 szt.)

Okazuje się, że nawet mały może nieźle, w razie czego ukąsić olbrzyma, więc żarty robi się wyłącznie z notorycznych frajerów.