Posłuszeństwo wobec autorytetu
Dariusz Zalewski, wt., 23/03/2010 - 05:08
Posłuszeństwo jest jedną z podstawowych cnót, która decyduje o pedagogicznym sukcesie bądź porażce rodziców (wychowawców). Dlatego wyrobienie tej cnoty u podopiecznych powinno być jednym z podstawowych zadań opiekunów.
Zastanówmy się, jakie warunki muszą być spełnione, aby dziecko wykonało nasze polecenie? Jeśli dotyczy ono konkretnej wady, wówczas słowa wychowawcy niejako uruchamiają wewnętrzną walkę: czy ulec wadzie czy wysłuchać polecenia? Zwycięstwo danej opcji zależy od dwóch podstawowych czynników:
Pierwszym jest stopień zakorzenienie wady. Im mocniej ugruntowana, tym szansa na jej przełamanie w wyniku pojedynczego polecenia wychowawcy jest mniejsza. Drugim jest autorytet nauczyciela; gdy jest on większy - wzrasta szansa na pozytywne przełamanie oporu związanego z wadą. Mamy tu do czynienia z wypadkową działania tych dwóch czynników: siła wady – siła autorytetu rodzica (wychowawcy).
Autorytet egzekwuje posłuszeństwo wywołując obawę przed doznaniem przykrości. W idealnych okolicznościach działa podobnie jak charyzmatyczny przywódca. Potrafi narzucić swoją wolę dzięki wyjątkowym cechom swojej psychiki. W tym przypadku dziecko (młodzież) stara się postępować tak, by nie zawieść autorytetu. Motorem postępowania jest obawa przed zawodem, która wiąże się z uczuciem wstydu lub żalu z powodu rozczarowania czy zasmucenia swoim zachowaniem.
Oczywiście w dzisiejszych warunkach tak idealnie funkcjonujące autorytety są coraz rzadsze. Częściej mamy do czynienia z “autorytetami połowicznymi”, tzn. młodzież szanuje na swój sposób matkę, ojca czy nauczyciela, ale “nie aż tak”, by np. zmusić się do dodatkowej pracy. Bywa, że młodzi wykonują w końcu polecenia, ale z “szemraniem”.
Nierzadko jesteśmy świadkami całkowitego odrzucenia autorytetu. W tych przypadkach wada jest na tyle silna, że niejako przeważa nad charyzmą pedagoga. Dziecko jest tak zaniedbane i posiada taki zestaw wad, że nie reaguje na żadne zewnętrzne autorytety.
W takich przypadkach nie pozostaje nic innego, jak zastosowanie technik opartych na perswazji czyli wywołujących lęk przed karą.
(Wychowanie cnoty posłuszeństwa opisałem w swojej książce "Wychować człowieka szlachetnego", Lublin 2003)
(Wychowanie cnoty posłuszeństwa opisałem w swojej książce "Wychować człowieka szlachetnego", Lublin 2003)
- Dariusz Zalewski - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz