odchodzenie

avatar użytkownika joanna

 


droga
do zbudowania..
juz gotowa!
w punkcie stania..

wiatr kradnie
marzenie
wyrywa drzewom
korzenie
odbiera piesn
ptakom
nie ma konca
atakom
 
****
 
Stanę na chwilę
Wtulony za wodospadem
Początek lata

Basho (1644-1695)

13 komentarzy

avatar użytkownika joanna

1. ...

joanna
avatar użytkownika Pelargonia

2. Spocząć, odejść w cień...

Zagubiona droga Wszystko minęło, a ścieżka życia się zwężyła. Jakoś nie przyjmuję tego do wiadomości. Idę po kolanach, choć cel już zniknął mi dawno z oczu. Nie widzę go, a przecież jeszcze 10 lat temu Ścieżka była taka jak dziś Na kolanach były widoczne ślady trawy A włosy poprzeplatały promienie wschodzącego słońca. Dziś już droga prowadzi pod górę, Trawa jakby mniej zielona, A słońce skryło się za chmurami. (Jolanthe) Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika joanna

3. ;)

wszystko przemija w ciszy tylko czlowiek pozostawia po sobie miliony slow jakie to szczescie, ze dzisiaj nie zajmuja one wcale miejsca na papierze..
joanna
avatar użytkownika dodam

4. Joanno,

skąd ten nastrój? Są też piękni ludzie, pąki szykują się do wybuchu, ryjówki robią porządki w norkach, muchy obudziły się i poleciały tylko jeden motyl nie może się obudzić. Przemarzł?
avatar użytkownika joanna

5. Melancholia nadchodzacej wiosny ;)))

Są też piękni ludzie: ludzie-pąki ludzie-ryjówki robią porządki w norkach, ludzie-muchy .... obudziły się i czlowiek motyl co nie może się obudzić. Przemarzł ? jest ok !!!...szykuje sie do wybuchu.. ;))) Milego dnia zycze!
joanna
avatar użytkownika TW Petrus13

6. motyl

może ruchem skrzydeł poruszyć ziemię w jeden dzień i nie jednej,jednemu zwalić świat na głowę trza armat bomby atomowej? ;) może jednym ruchem powoli cały świat wziąć do niewoli może jest ktoś Mój Boże kto mu w tym pomoże???


 

avatar użytkownika Pelargonia

7. Piotrze, motylem byłam, ale utyłam:))))))))))))))))

Motyl Fredro Aleksander Z pięknej róży motyl płowy, Wychyliwszy trochę głowy, Zwołał braci rój niestały. Nuż prawić morały, Stałość wychwalać, Do cnoty zapalać, I we wszystkim, co rozprawiał, Siebie za przykład wystawiał; Słowem - nagadał i nałajał tyle, Ze o poprawie myśleć zaczęły motyle. Wtem jakiś młodzik na fijałku siada I tak powiada: - Nie wierzajcie, co on prawi; Ja powiem, czemu latać go nie bawi: Oto przed kilką chwilami, Gdy aż do znoju swawolił z kwiatkami, Nadszedł starzec, co kosą wszystko w swojej drodze Wycina i niszczy srodze, Co ciągle idzie, nigdy nie odpocznie w trudzie, Ten to sam, co go Czasem nazywają ludzie. Nadszedł, a wkoło ostrym tnąc żelazem, Podciął i braciszkowi skrzydełka zarazem; Dlatego stałość chwali, jedne lubi różę, Bo sam już latać nie może. - Nie jest tu moją myślą, młode, piękne panie, Często zbyt płoche pochwalać latanie, Ale słuchając niejednej matrony, Trzeba wyznać z drugiej strony, Ze i to motyl... ale motyl obarczony.

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika dodam

8. Nie cierpię motyli.

Ale ten przemarznięty podoba mi się. Nielot. Może już zostanie na suficie komórki z narzędziami ten zawsze pocieszający znak, że może być gorzej. Śpioch

Ostatnio zmieniony przez dodam o wt., 30/03/2010 - 22:49.
avatar użytkownika dodam

9. "szykuje sie do wybuchu"

Czynny wulkan? A to ci niespodzianka. Miłego nabrzmiewania.
avatar użytkownika joanna

10. dodam

motyle ulotne jak chwile chcialbys trzymac je w dloni lecz nie sposob dogonic..! to chyba nocny motyl... nawet te polubilam gdy noca w okno niezdarnie skrzydlami lopoca ciekawe...po co? Pozdrawiam.
joanna
avatar użytkownika benenota

11. Motyle

Pozdrawiam.
Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika dodam

12. Po co?

Może jakieś ciepło je przyciąga, ruch powietrza za szybą, myśli rozczochrane i bliskie. Miłych snów wiosennych.
avatar użytkownika joanna

13. dodam Benenoto..

ach..to po to! ech... tesknoto :( Milych snow wiosennych!
joanna