"Polski" Premier Donald Tusk zadeklarował pomoc Polski dla Grecji:

http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=depesza&dz=tematdnia&dep=13632&data=depesza&_CheckSum=-796290647

Polska, która ma swoje wielkie kłopoty gospodarcze, która jest krajem "Nowej Unii" w odróżnieniu od Grecji, któa jest w "Starej Unii", Polska, mająca mniejszy PKB per capita, ma pomagać Grecji, bezwarunkowo.

Niemcy, największa potęga gospodarcza Europy - pomoc uzależniła przynajmniej od sprzedaży greckich wysp (na ile żartem, a na ile serio - dopiero się okaże).  Polska - wg Donalda Tuska, miłośnika waluty EURO, wroga polskiej złotówki, człowieka odpowiedzialnego za rosnące jak na drożdżąch bezrobocie - ma pomagać krajowi bogatszemu, którego nieodpowiedzialna polityka przyniosła Grecji (i strefie EURO) poważny kryzys.

Czy premier Donald Tusk należycie dba o interes Polski, czy raczej stara się poświęcić polską gospodarkę, żeby korzyść odniosła zagranica. Pytanie oczywiście jest retoryczne.