Byłem wczoraj na z imieninach w środowisku nauczycielsko-dyrektorskim i... stałem się mizantropem. Mam teraz ochotę zaszyć się w Bieszczadach.
Jeszcze umiałem wytłumaczyć, choć nie było to łatwe, statystyki rosnącego poparcia dla PO i SLD mimo przytłaczających przejawów niszczenia wszystkich sfer życia publicznego, gospodarki, kurczącego się obszaru wolności i deptania polskiej racji stanu. Mimo sobiesiakowa utkanego z afer, całej klasy politycznej o mentalności producenta podróbek, i struktur mafijnych wyrosłych z aparatu PRLu. Pięć lat obłędnej kampanii nienawiści do wszystkiego co nie jest przeciw PiSowi wyzwoliło emocje, przez które żadne racjonalne argumenty nie są w stanie przebić się.
Umiałem wytłumaczyć statystyki, ale kontakt z żywymi ofiarami szczucia był porażający. Dawno nie widziałem takiej erupcji nienawiści do PiS jak w czasie tej zakrapianej imprezy. Nie chodzi mi o wulgarny język tych zajmujących eksponowane stanowiska w instytucjach zaufania publicznego, wykształconych osób. PiS obwiniany był o wszystko. O regulacje prawne dotyczące transparentności, o aferę hazardową, o państwo policyjne, o wszystko co Tusk obiecał a nie zrobił i o wszystko co mimo lenistwa zdołał zrobić. Ktoś niewtajemniczony mógłby mieć wrażenie, że rządzi PiS a nie Tusk! W pewnym momencie "dyskusja" polegająca na prześciganiu się w pluciu na PiS rozwinęła się w prawdziwy seans nienawiści z wygrażaniem (PiSowi i Kaczyńskim) i podniesionymi głosami... Ktoś kto w seansie nie uczestniczył mógł poczuć się zagrożony. Na szczęście dało się jeszcze wyjść
22 komentarzy
1. środowisko "muzealników" to samo
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Tafiłem na ciekawe opracowania
3. Marylko,
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
4. Nauczyciele zawsze byli
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
5. Jeszcze jeden kamyczek
6. mała działalność gospodarcza interesy małe i średnie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Choroba
basket
8. Unicorn,
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
9. Potwierdzam
10. Metoda zastosowana przez propagandystów III Rzeszy była
michael
11. Dziękuję wszystkim bardzo
12. michael
13. no to masz odpowiedź
14. tu.rybak
15. basket
16. Maryla
17. Unicorn
18. Pelargonia
19. Tymczasowy
20. O MOIM NIEUGIĘTYM OPTYMIZMIE pisał janekk
Jestem bardzo zdziwiony, nie posądzałem się nigdy o optymizm. Nie. Pisząc o tym, co w Polsce jest opisuję stan taki jaki jest, jakim go widzę. A jest to moim zdaniem stan bardzo zły. Myślę także często, że moja znajomość rzeczy dopuszcza oceny daleko bardziej pesymistyczne niż się komu wydaje. Widzę rozpad takich oto systemów państwa: - System wymiaru sprawiedliwości - sądownictwo - Systwm organów ścigania - prawo i porządek - System administracji państwowej - organy władzy wykonawczej - System władzy ustawodawczej - organy władzy parlamentarnej - System mediów - organy czwartej władzy - System konstytucyjny - ustrój państwa polskiego, - Systemy wyborcze - ordynacja pseudoproporcjonalna - Systemy infrastruktury i prawa gospodarczego - gospodarka - Systemy oświaty i wychowania - - Systemy strategiczne - narzędzia formowania geopolityki polskiej - Systemy ustrojowe - Konstytucja i fundamentalne doktryny państwowe - Systemy aksjologiczne - antyetyczne systemy antywartości, - Systemy ideologiczne - postpolityka - Systemy ochrony suwerenności Rzeczypospolitej - polityka i obronność. - Systemy bespieczeństwa państwa - Systemy korporacyjne - antyunitarność systemów funkcjonalnych państwa, Ja to nazywaem reperami, każdy z nich jest polem koniecznej reformy, bo w każdym z nich jest mocno do diupy. http://michael.salon24.pl/103977,206-pamiec-i-tozsamosc-tresc-polskiej-polityki-igp ALE JASKRAWA OCENA FATALNEGO STANU SPRAW NASZEJ OJCZYZNY WCALE NIE OZNACZA ROBIENIA TRAGEDII, ŻALU I POSYPYWANIA GŁOWY POPIOŁEM. PRZECIWNIE; IM JEST GORZEJ, TYM BARDZIEJ KONIECZNE JEST PODJĘCIE DZIAŁANIA. JA TYLKO ZACHĘCAM DO TEGO TYPU POSTAWY - ZACHĘCAM DO ZASTANAWIANIA SIĘ NAD TYM, CO JEST DO ZROBIENIA. CO WIĘCEJ, NIE PISZĘ TYLKO CO, ALE PROPONUJĘ JAK TO ZROBIĆ, ZACHĘCAM DO POSZUKIWANIA ROZWIĄZAŃ. GDY WIDZĘ ZBLIŻAJŻCY SIĘ DRAMAT, ZABIERAM SIĘ DO ROBOTY. CZY TO JEST OPTYMIZM? OCZYWIŚCIE, SAM NIE OSIĄGNĘ ZBYT WIELE. ALE TO NIE USPRAWIEDLIWIA ZANIECHANIA.
michael
21. O ile wśród historyków
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
22. http://michael.salon24.pl/50782
michael