Rosja do NATO ?

Pomysł by wprowadzić do NATO Rosję mógł powstać tylko w chorej łepetynie, lub w łepetynie agenta sowieckiego wywiadu.
Nie przypuszczam by sygnatariusze niemieckiego listu zapraszajacego zbrodniczą Rosję do NATO byli chorzy...
Zostaje więc możliwość 2 , znaczy się działanie agentury.

Jakoś nie dziwi mnie to że ze strony Niemiec wychodzi taka propozycja.
Wszak to w Niemczech działał Wołodia P. jako agent wtedy KGB.
Nie dziwi nic jak ma się też świadomość że po 2000 r. wywiad Rosji działa z większą intensywnością niż w niektórych latach "zimnej wojny".
 

Najśmieszniejsi są ci naiwniacy którzy wierzą w to że Rosję Putaina można ucywilizować...
Nic z tego drodzy naiwniacy. Można żmiję odchować ale jak wydobrzeje - ukąsi... Taka natura żmiji...

Wracając do pomyslu Rosja w NATO. Jeśli uda się agentom Rosji ten numer - dla Polski będzie to koniec. Jeśli chcemy się ratować to na takie dictum Polska , powinna natychmiast skombinować kilka głowic nuklearnych. I rozgłosić to... Do Berlina i Moskwy można by spokojnie te rakietki wyekspediować...
Niestety - taki plan jest nierealny pod rządami niemiecko ruskiej agentury.
Thusk i Pawlak systematycznie i do końca rozwalają wszystko co mogło by sprawić by Polska była silna. Począwszy od okrojenia wydatków na armię, do założenia smyczy energetycznej przez Rosję...
 

Gawiedż się cieszy że Kaczory już nie rządzą... Są zadowoleni że rzadzi wyluzowany filoniemiecki cool kopacz i cyborg z sowieckiej razwiedki. Dla Leminga fakt że Donald i Pawlak to bezwolne pacynki w łapach Putaina i Kanclerzycy się nie liczy... Oni tego nawet nie widzą...

Prawda jest taka że przy wszystkich błędach jakie Kaczory popełniały, były to najlepsze rządy Polski w ciągu ostatnich 20 lat. ten fakt spowodował uruchomienie agentury niemiecko ruskiej w stopniu maksymalnym. Operacje SWR i BND udały się nadzwyczajnie.
Dowody tego mamy co dzień...

Afery które w normalnym kraju zduchnęłyby rząd Tuska - w Polsce nie stanowią dla gawiedzi odmóżdżonej WSI24 i Polszitem - problemu...
Leming nie widzi nic złego w tym że ministrowie rządu działają na zamówienie kryminalisty... Ba żeby tylko kryminalisty...
Minister od gospodarki - Pawlak działa na zlecenie obcego rzadu- umowa gazowa z Rosją na ponad 25 lat.

Dla Leminga takie cuś też nie stanowi problemu...
 

Przypuszczam że i w próbie wprowadzenia ruskich dzikusów do NATO przez ich agenturę w RFN leming nie dostrzeże niczego złego... Wszak wciąż mu powtarzają wszystkie przekaziory - "nie mamy już wrogów"... Leming łyka ten kit jak gęś kluchy...

Bo i dlaczego by nie miał łyknąć?

W łepetynach lemingów funkcja - MYŚLENIE - jest na stałe wyłączona... Odmóżdżone stado baranów idące na rzeż w takt zatrutych melodyjek propagandy sączącej się zewsząd...

Jak się to wszystko skończy?