1944 - 2010 - TYN TRYND bełkot o prawdzie * prawda o bełkocie

avatar użytkownika nissan

*********

Kto wrogowi odpór da? - Ч.К.

 

stalin i muzy

Kalliope, muza Poezji,
przedstawia Stalinowi Klio, muzę Historii

  Prawdziwym rewolucjonistą jest nie ten, kto przejawia męstwo w okresie zwycięskiego powstania, lecz ten, kto umiejąc dobrze się bić w warunkach zwycięskiej ofensywy rewolucji, umie zarazem przejawiać męstwo w okresie odwrotu rewolucji, w okresie porażki proletariatu, kto nie traci głowy i nie tchórzy, kiedy rewolucja doznaje niepowodzeń, kiedy wróg odnosi sukcesy, ten, kogo nie ogarnia panika i rozpacz w okresie odwrotu rewolucji.

Wywiad z Józefem Stalinen, cz. 2

 

  1. Red: Czy Alaska będzie jeszcze kiedyś rosyjska?
  2. JWS: Bez znaczenia. Ważne, czy będzie robotnicza.
  3. Red: Nie ma Towarzysz sentymentów po utraconym terytorium?
  4. JWS: Sentymenty to ja zostawiam Polakom. Carat pozostawał w tyle za rewolucją amerykanską, utrata Alaski jest w tym świetle zrozumiała.
  5. Red: Są Polacy, ktorzy tesknią do Lwowa...
  6. JWS: Warto sprawdzić, czy nie domagają się i Targowicy 1. To niewdzięczny narod. Po Wielkiej Wojnie Ojczyznianej zrobili najlepszy interes w calej swojej historii. Proszę spojrzeć na mape kolejową lub przemysłową. I jeszcze im mało.
  7. Red: Dlaczego ZSRR nie utrzymał Polski w granicach z 1939 roku?
  8. JWS: Mieliśmy do wyboru: albo Polska mniejszość na Ukrainie, albo Ukrainska w Polsce. Wiedzielismy, ze nasze wpływy na Ukraine zapewnią pokój, prace i harmonijne życie milionom obywateli. Takie były cele naszej Partii.
  9. Red: A socjalistyczna Polska nie mogła tego samego zapewnić Ukraincom?
  10. JWS: Okazało się, że nie. Socjalizm u nich był jeszcze młody. A i Ukraincy nie byli bez winy. Byli wsrod nich zdrajcy, faszysci. Stworzyli bandy. Nawet na tych małych skrawkach polskich terytoriów przygranicznych walki toczyły się przez dobre dwa lata. Zginoł w nich mój przyjaciel, gen. Swierczewski. Gdyby tych walk było wiecej, na wiekszym terytorium, Polska w swoich dawnych granicach przypominałaby dzisiejszy Irak.
  11. Red: Alez Polacy uwazają się za najbardziej tolerancyjny narod świata!
  12. JWS: Ich opinia nie obchodziła ani Churchila, ani Roosvelta.
  13. Red: Trudno było przekonać ich w Teheranie?
  14. JWS: Wiele bylo spraw spornych w Teheranie, trudnych spraw, ale co do Polski zgodzilismy się od razu.
  15. Red: Dlaczego Linia Curzona?
  16. JWS: Odpowiadała ona ostaniej granicy Polski przed ostateczna utratą jej niepodleglosci w XVIII wieku. Mogłem zaproponować inną nazwe, np. Linia Rokossowskiego, albo Linia Wandy Wasilewskiej, ale Churchilowi łatwiej było wymówić "Curzon" wiec nie spieraliśmy się o etykietke.
  17. Red: Są Polacy ktorzy twierdzą, że Lwów nigdy nie był rosyjski...
  18. JWS: Lwów może i nie, ale Warszawa była. Aż do Rewolucji Październikowej.

1 Miejscowość na Ukrainie, przyp. Red.
 

 

Afganistan     Zadania partyjne     Forum     Galeria walki
Nasza taktyka    Nazwiska wrogów    Galeria zdrajców

C.D.N.


PS.
( )  

 

Przymus wybierania ludzi z tej samej grupy

Postkomuniści wytworzyli sobie w kreowanej przez siebie postkomunistycznej Polsce nawet i specjalny system wyborczy, który we wstępie do swojej książki Marek Grędek***** opisuje następująco:

"Władzę sprawuje ciągle mniej więcej ta sama grupa ludzi, która dzięki odpowiednio skonstruowanym przepisom prawa (systemy rejestracji partii i innych organizacji, ordynacje wyborcze, podatkowe, socjalne itp.) zabezpieczyła swój status ‘bycia wybieranymi’. Prawdą jest, że obywatele mają prawo głosu, ale muszą wybierać ludzi ciągle z tej samej grupy, dobieranej w partiach już w sposób mało demokratyczny, a mówiąc wprost - oligarchiczny."

Dodatkowo, postkomuniści stworzyli systemem medialnych hegemonów, których „nadrzędnym celem jest dominacja, pozwalająca zmieniać obywateli w wyalienowanych konsumentów medialnej rozrywki”****** — co także  niszczy powstającą demokrację.

Wszystki te postkomunistyczne, a często wręcz celowe agenturalne działania spowodowały, że rezultacie powstała kaleka Rzeczypospolita, w której dominują tacy politycy, czy posłowie, którzy mają za nic interes kraju — wybierając przede wszystkim swoje własne partykularne interesy.

______

* Zob.: Rzeczpospolita, 23-07-2009,http://www.rp.pl/artykul/9157,338939_Wildstein__Bezmiar_uczciwosci_.html

** Zob.: Rzeczpospolita, 24.04.07, Nr 96, http://rzeczpospolita.pl/dodatki/opinie_070424/opinie_a_2.html

*** „Komunizm w Polsce. Zdrada, zbrodnia, zakłamanie, zniewolenie”, Praca zbiorowa, 2005, s. 405–406.

**** Paweł Smoleński, „Za komuny było lepiej, czyli o kłopotach wspólnej podróży nad morze”, w „Nostalgia. Eseje o tęsknocie za komunizmem”, Wydawnictwo czarne 2002, s. 127–128.

*****Marek Gędek, Oligarchia polska czyli historia Polski 1989-2006”, Wydawnictwo Norbertinu.

****** Zob.: Andrzej Nowak „Portret medialnego hegemona”, http://www.dziennik.pl/dziennik/europa/article420908/Portret_medialnego_hegemona.html


http://salski.salon24.pl/127386,liczni-luminarze-zawdzieczaja-swoj-prestiz-dawnym-zdradom
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz