Kabaret dla Rosołów

Chleba nie widać ale igrzyska w pełni.
I wygląda na to, że Donald ma zamiar zabawić nas na smierć, bo końca tego żałosnego kabaretu nie widać.

Dzisiaj do Katowic zjechały się wszystkie okoliczne młode Rosoły, których marzeniem jest, tak jak Miro na Florydzie w golfa pogrywać i jednocześnie dzierżyc synekure sejmową w IIIRP.

Głównym punktem programu był teatrzyk kukiełek w postaci Bronia i Radzia, rywalizujący w partyjnych prawyborach w PO.
Cudny Radziu, ksywa "Szpak" zapewnił, że chciałby stworzyć profesjonalny model prezydentury, "niezajmujący się tym, co do prezydenta nie należy".
Broniu wierszem poleciał i tak jakby zapomnieli, że przyszły prezydent IIIRP będzie tylko kurze z żyrandoli omiatał.
I to będzie główne i jedyne zajęcie prezydenta z PO, bo tak to zaznaczył jedynie słuszny kanclerz III RP Donek.

Na ring wyskoczył równiez niegdyś premier oferma, ksywa "Buzek na wózek" a dziś wielki sukces polityki zagranicznej geniusza Donalda - Jerzyk Buzek.
Ten białogłowy geniusz - oferma poopowiadał Rosołom coś tam, coś tam o UE i traktacie i jaka to Polska ważna jest teraz, że po prostu wszyscy przed nami w Brukseli plackiem leżą i kwiczą.

Oczywiście nie obyło się bez chamowatego półgłówka Januszka.
Bo co to za impreza, co to za kabaret dla Rosółów bez ich ikony - Januszka.
Zgodnie z przwidywaniami to był punkt kulminacyjny tego teatrzyku dla narybku kadr PO.

Januszek przyszedł na katowickie spotkanie z szampanem w jednej ręce i z podkoszulką w drugiej.
Na podkoszulce widniał napis "Kocham Radka Sikorskiego".
Po chwili Palikot odwrócił podkoszulkę i młodzi działacze zobaczyli hasło "Wygra Bronisław Komorowski".

Radości i oklasków od Rosołów było bez liku.
Tylko Koziołka Matołka brakowało.
I oby tak dalej, by żyło się lepiej!

Tylko, ze dla mnie to kompletna żenada cały ten tetrzyk, którego scenariusz napisali chłopcy od PR.

Dla mnie ta dzisiejsza impreza w Katowicach dla Rosołów to trio jakichś ciot, wyznających sobie miłośc napisami na koszulce, z których jedna wierszykiem leciała .

A może tak wężykiem, wężykiem...... po tym szampanie od Januszka.

http://www.dziennik.pl/polityka/article563871/Sh...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,7...