Zaproszenie do wiosny

avatar użytkownika Sosenka
Jedna z moich koleżanek z pracy  jest ornitologiem. Któregoś lutowego dnia, gdy na dworze świeciło już piękne słońce, do lekko przyciemnionego pomieszczenia biura dotarły dźwięczne poświsty.  Były to regularne, wysokie tony. - Ojej... - Agnieszka oderwała oczy od...

8 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. zapraszamy na spotkanie autorskie

ho, ho jak to pięknie brzmi ! Nasze cieplutkie Autorki na pewno przyniosą zapach wiosny ;) Niestety, ja nie będę, ale dołączam sie do zaproszenia Sosenki i Lyżeczki. Na pewno nie bedzie to czas zmarnowany ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika joanna

2. Ojej...

Ojej...Ojej... mam w glowie. za daleko dla mnie do tej wiosny... - odpowiem.
joanna
avatar użytkownika Pelargonia

3. Sosenko, Marylo

Niech naszą tęsknotę za wiosną umili śpiew ptaków: Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika TW Petrus13

4. poprawiłaś mi humor :)

jak wiosna do mnie nie przyjdzie kupię sobie lewarek albo do parki - niech ćwierkają dwa lewarki mój babiszon kiedy wstaje wraz z słoneczkiem z łóżka lewą nogą nie ćwierka ino jak orkan huczy na to daję słowo a tak zagram w stylu Zorby rankiem na dwie korby ;) dobrej nocy Anioły :*


 

avatar użytkownika Sosenka

5. Marylo,

znowu "nie będę" - to gdzie Ty "będziesz" :(
avatar użytkownika Sosenka

6. Joanno,

kosy przyleciały!
avatar użytkownika Sosenka

7. Pelargonio,

świetne nagranie, od razu odsłuchałam i podała dalej.
avatar użytkownika Sosenka

8. Petrusie,

lewarek ma na imię sikorka, jak sie okazało (zapytałam). To ten sam dźwięk. I to by się zgadzało: sikorka dla Twojej sikorki ;)