Dobry Romek, dobry [2010-02-18 08:50]

avatar użytkownika dzierzba

Dawno temu, w jednej z moich pierwszych notatek, podziwiałem niesamowity awans medialny Romana Giertycha, który z konia, antysemity, a czasem wręcz faszysty urósł nagle do rangi nieomal ulubieńca młodzieży lewicowo-platformianej. Wtedy do nobilitacji wystarczyło, że zaatakował dotychczasowego koalicjanta z PiS, a zaraz posypały się ochy i achy dotąd mocno nieprzychylnych mu środowisk. Tym „śmiałym” krokiem sprawił, że jego ponury wizerunek ocieplił się na tyle, że przez piętnaście minut mógł poczuć się Spoko-Romkiem, wręcz Pailkotem tymczasowym.

Oczywiście sława ta nie trwała zbyt długo, bo trudno wyobrazić sobie współczesną demokrację telewizyjną bez złego narodowca, który gdyby tylko mu pozwolić, umundurowałby całą Polskę i wszędzie pobudowałby monumentalnej wielkości kościoły. Jednak do roli Realnego Zagrożenia dla Zjednoczonej Europy Ludzi Światłych i Szczęśliwych Roman Giertych nadawał się niezmiennie, stale i doskonale.
 
Dlatego też nie trzeba było długo czekać i po kończącym brylowanie na salonach radosnym epizodzie jego następcy w Tańcu z Gwiazdami, on i jego formacja powrócili do pozycji planktonu pohukującego niegroźnie, bo w niszowych mediach, ze swoich wyuczonych pozycji narodowych.
 
Wydawać się wtedy mogło, że czasy, gdy Giertych gościł na pierwszych stronach gazet minęły bezpowrotnie i musiałby chyba obnażyć się na zlocie Młodzieży Wszechpolskiej żeby znów zwrócić na siebie uwagę. Okazało się jednak, że wcale nie jest taki stracony.

Dzisiaj znów o nim słyszymy. Można wręcz powiedzieć, że wraca w wielkim stylu. I uczciwie trzeba mu przy tym przyznać, że w doborze repertuaru jest konsekwentny – po raz kolejny ratuje Polskę przed spiskującymi nieustannie Kaczorami.

 
Rzecz jasna tak to wygląda tylko z jednej strony. Wydaje się jednak, że nie tutaj jest pies pogrzebany. Istotniejsze jest bowiem to, że tak jak w 2007 roku otwierał Platformie drogę do władzy, tak w 2010 robi wszystko, żeby ta jej nie utraciła. Widać więc, że za każdym razem robił PO na tyle dobrze, że można śmiało nazwać go już tej partii Członkiem Honorowym.

Filed under: dywagacje, Internet, koalicje, media, polityka, Polska, społeczeństwo, ustroje

5 komentarzy

avatar użytkownika stan35

1. @Autor

"Widać więc, że za każdym razem robił PO na tyle dobrze, że można śmiało nazwać go już tej partii Członkiem Honorowym." Dziś, Jarosław Gowin pytany o ewentualne członkwstwo Giertycha w PO powiedział: "Nie należy zamykać przed nikim drogi do zbawienia". Giertych jako wierzący ma jak nabardziej prawo dążyć do zbawienia, a PO zapewne mu w tym POmoże, jeśli Giertych poświęci się dla PO, męczęństwa nie wykluczając.
avatar użytkownika basket

2. Wstąpienie Romka

do PO uważam za logiczne i naturalne. Okazał się ekspertem od haków o których przyjaźnie gaworzył z byłym premierem, wie też personalnie na kogo ten je zakładał itp. Nie jest tez tajemnicą, że hakowanie jest specjalnością PO niezwykle przydatną w "rżnięciu" i kolejnym dowodem na wysokie standardy obowiązujące w partii rządzącej. Ostatni taki super hak zastosowano przy pozbyciu się szefa CBA. Tak więc pozyskanie dla partii Romka, w sposób istotny wzmocni frakcję hakerów w łonie PO. Idą wybory - rola dobrej hakowni w ich przebiegu jest nie do przecenienia..

basket

avatar użytkownika janekk

3. Można by powiedzieć słowami

Można by powiedzieć słowami Pawlaka (ale nie tego!) "Wróg bo wróg ale swój". Tylko czy na pewno wróg a nie swój...

janekk

avatar użytkownika janekk

4. Stan35

<"Nie należy zamykać przed nikim drogi do zbawienia"> Czy ja dobrze zrozumiałem posła Gowina że przynależność do PO otwiera drogę do zbawienia? Jeżeli tak to albo komuś odbiła palma albo sobie kpi z własnej wiary co by oznaczało że tylko pobożnego udaje co mogłoby się przydać jego wyborcom (w końcu ktoś go wybrał) do oceny jego wiary-godności. Tylko czy ktoś na takie szczegóły zwraca uwagę choć przysłowie mówi, że diabeł tkwi w szczegółach. Pozdrawiam

janekk

avatar użytkownika Pelargonia

5. Romek zapowiadał się z początku nieźle

a na koniec zrobił z siebie dziwkę. Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz