Pod skrzydłami ojca dyrektora (Zbigniew Ryndak)
Maryla, pon., 08/02/2010 - 20:41
Jakiś czas temu, Leming chyba, zainspirowany innym Lemingiem chyba, rzucił trochę własnego światła na Radio Maryja. To i ja chcę dołożyć swoje trzy grosze.
Radio Maryja jest czymś więcej niż rozgłośnią katolicką. Słuchacze często nazywają na antenie to radio CUDEM. Twórcą cudu o zasięgu światowym jest o. Tadeusz Ryzyk.
Dwa wypasione persy TVN usiłowały zdyskredytować ostatnie spotkania opłatkowe redemptorystów w Kanadzie i USA. Posłały nawet szpiega-reportera z ukrytą kamerą, w celu zrobienia reportażu wcieleniowego.
No i co w tym złego, że bilet dla wiernych na spotkanie z o. Tadeuszem Rydzykiem kosztował 30 dolarów, a ludzie jeszcze ponadto wkładali do kopert swoje dary serca. Co w tym nagannego, że usiedli przy stołach z ciastem, które sami upiekli? Posłuchali na żywo, co dzieje się w ich starym kraju. To także dobra forma integracji Polonii.
Niektórzy przylepiają Radiu Maryja łatkę antysemityzmu. Ja nie słyszałem, żeby ojcowie prowadzący radio szerzyli treści antysemickie. Raz tylko któryś z redaktorów powiedział o TVP, że to TelAvizja. Czy już pożartować nie można? Zwłaszcza kiedy kierowanie telewizją publiczną powierzono Wildsteinowi. Natomiast prawdą jest, że słuchacze telefonujący w nocy do Rozmów niedokończonych,dawali do zrozumienia o żydowskich wpływach, o stanowiskach obsadzonych Żydami. Jednak takie wypowiedzi natychmiast były przerywane a ich autorzy wyłączani.
Ojciec Tadeusz Rydzyk skoncentrował wokół Radia Maryja pokaźny elektorat. Nazwali się RODZINĄ. Mają własną uczelnię, własną telewizję TRWAM. A przecież nie korzystają z abonamentu. Aż dziw, że premier Donald Tusk nie nawołuje, żeby ludzie przestali płacić na Radio Maryja. Kiedyś pan Tusk wyraził się o tym skrzydle społeczeństwa, że to CZARNI. Za to sam Tusk jest biały z podkładem CZERWONYM.
Radio Maryja udzieliło poparcia braciom Kaczyńskim oraz ich partii pod nazwą PiS. Ale co najmniej jeden z braci zmarnował to poparcie. Gorycz rozczarowania była wielka. Stąd wypłynęło poza krąg studencki słynne zdanie „oszust i czarownica”.
Wielkie jest też miłosierdzie ojca dyrektora. Środowisko prawicy PiS-owskiej cieszy się nadal życzliwością Radia Maryja. Słyszałem na antenie wszystkich pisowców o dobrze znanych nazwiskach. Tylko w tym radiu mogą całe noce mówić swoje prawdy. Politycy lecą do Radia Maryja, jak ćmy do ognia. Tam bowiem tętni życie, o jakim nie przeczytasz w gazecie. Tam powiesz na żywo to, co myślisz o swojej Ojczyźnie. W żadnym innym radiu nie ma takiej szansy.
Rodzina Radia Maryja ma własną telefonie komórkową. Ceremonia powitania jest trochę długa. Dzwoniący do audycji mówią:
- Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Wieczna Dziewica.
- Teraz i zawsze – odpowiada o. Jacek Cydzik.
A ja kończę i mówię:
- Szczęść Boże!
Człowiek na starość zaczyna przypominać sobie o Bogu…
Zbigniew Ryndak
http://ryndak.salon24.pl/155701,pod-skrzydlami-ojca-dyrektora
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz