Pod skrzydłami ojca dyrektora (Zbigniew Ryndak)

avatar użytkownika Maryla

Jakiś czas temu, Leming chyba, zainspirowany innym Lemingiem chyba, rzucił trochę własnego światła na Radio Maryja. To i ja chcę dołożyć  swoje trzy grosze.

 
Radio Maryja jest czymś więcej niż rozgłośnią katolicką.  Słuchacze często nazywają na antenie to radio CUDEM. Twórcą cudu o zasięgu światowym jest o. Tadeusz Ryzyk.
 
Dwa wypasione persy TVN usiłowały zdyskredytować ostatnie spotkania opłatkowe redemptorystów w Kanadzie i USA.  Posłały nawet szpiega-reportera z ukrytą kamerą, w celu zrobienia reportażu wcieleniowego.  
 
 No i co w tym złego, że bilet dla wiernych na spotkanie z o. Tadeuszem Rydzykiem kosztował 30 dolarów, a ludzie jeszcze ponadto wkładali do kopert swoje dary serca.  Co w tym nagannego, że usiedli przy stołach z ciastem, które sami upiekli? Posłuchali na żywo, co dzieje się w ich starym kraju.  To także dobra forma integracji Polonii.
 
Niektórzy przylepiają Radiu Maryja łatkę antysemityzmu. Ja nie słyszałem, żeby ojcowie prowadzący radio szerzyli treści antysemickie. Raz tylko któryś z redaktorów powiedział o TVP,  że to TelAvizja. Czy już pożartować nie można?  Zwłaszcza kiedy  kierowanie telewizją publiczną powierzono Wildsteinowi. Natomiast prawdą jest, że słuchacze telefonujący w nocy do  Rozmów niedokończonych,dawali do zrozumienia o żydowskich wpływach, o stanowiskach  obsadzonych Żydami. Jednak  takie wypowiedzi natychmiast były przerywane a ich autorzy wyłączani.
 
Ojciec Tadeusz Rydzyk skoncentrował wokół Radia Maryja pokaźny elektorat. Nazwali się RODZINĄ. Mają własną uczelnię, własną telewizję TRWAM. A przecież nie korzystają z abonamentu. Aż dziw, że premier Donald Tusk nie nawołuje, żeby ludzie przestali płacić na Radio Maryja. Kiedyś pan Tusk wyraził się o tym skrzydle społeczeństwa, że to CZARNI.  Za to sam Tusk jest biały z podkładem CZERWONYM.
 
Radio Maryja udzieliło poparcia braciom Kaczyńskim oraz ich partii pod nazwą PiS.  Ale co najmniej jeden z braci zmarnował to poparcie. Gorycz rozczarowania była wielka.  Stąd wypłynęło poza krąg studencki słynne zdanie „oszust i czarownica”.
 
Wielkie jest też miłosierdzie ojca dyrektora. Środowisko prawicy PiS-owskiej  cieszy się nadal życzliwością Radia Maryja.  Słyszałem na antenie wszystkich pisowców o dobrze znanych nazwiskach. Tylko w tym radiu mogą całe noce mówić swoje prawdy. Politycy lecą do Radia Maryja, jak ćmy do ognia. Tam bowiem tętni życie, o jakim nie przeczytasz w gazecie. Tam powiesz na żywo to, co myślisz o swojej Ojczyźnie. W żadnym  innym radiu nie ma takiej szansy.
 
Rodzina Radia Maryja ma własną  telefonie komórkową.   Ceremonia powitania jest trochę długa. Dzwoniący do audycji mówią:
 
- Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Wieczna Dziewica.
 
- Teraz i zawsze – odpowiada  o.  Jacek Cydzik.
 
A ja kończę i mówię:
 
- Szczęść Boże!
 
Człowiek na starość zaczyna przypominać sobie o Bogu…
 
 
Zbigniew Ryndak
http://ryndak.salon24.pl/155701,pod-skrzydlami-ojca-dyrektora
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz