Polski general

avatar użytkownika Tymczasowy

Nie ogladalem filmu pt. "Towarzysz general", wiec mam niezwykle oczywista przewage nad  widzami tegoz filmu. Pewnie, ze z niej skorzystam!. Nie bylbym soba, gdybym tego nie zrobil. Grac asem bez wyciagania go z rekawa, to przeciez przepych!

Zacznijmy od poczatku, czyli wrzesien-grudzien 1980 r. Normalni ludzie byli w strachu, ja tez.

Potem sedzia Koscielniak, ktorego mianuje w tej chwili na historyczna postac dziejow naszej Ojczyzny.

Potem przyszedl marzec 1981 r. Zdrada Walensego, choc tekst wyglosil ktos inny. Ja, jako ja, bylem skromnym przewodniczacym Kola NSZZ "Solidarnosc": filozofii, historii i socjologii uniwersytetu, w ktorym w owym czasie pracowalem. Na strajk przyszlo paru ludzi. A to taternicy z filozofii, a to paru kumpli. Troche malo, by dac opor.

Odetchnelismy, gdy odwolali strajk generalny.

Potem przyszedl stan wojenny. Najwyraznie, nie bylem gierojem z pierwszego szeregu. Dzieki temu, moglem cos robic zaraz potem.

Dla porzadku, znow, general mnie nie zahaczyl. Mimo, ze "Ida pancry na "Wujek"" byly najbardziej przejmujace, to przeciez zal gornikow z kopalni "Piast" byl najwiekszy i najsluszniejszy. Wyszedl chlopak na powierzchnie i sie zdziwil. Dal wyrazy zalu.

Etykietowanie:

27 komentarzy

avatar użytkownika joanna

1. Tymczasowy

Bukiecik ostow dzisiaj... Dobrze uwolnic sie czasem od niemilych wspomnien. Ja poslucham.
joanna
avatar użytkownika Tymczasowy

2. Wspomnienia

akurat byly mile. A sens, ktory chcialem przekazac, jest taki, ze ja, jako ja, nie mam pretensji do polskiego generala Wojciecha Jaruzelskiego. Moga je miec ludzie niezywi, ludzie pokaleczeni, ale ja do nich nie naleze.
avatar użytkownika Agamemnon

3. Ja dla renegatów posiadam

pogardę. Człowiek ten żywi się chlebem wypracowanym (z moich podatków) przez mnie i innych - wbrew naszej woli.

Agamemnon ........................... Nieodpowiedzialny, kto głupiemu losy państwa powierzył.

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Agamemnom

Wielu innych zywi sie w ten sam sposob! Ten jeden, szczegolny, nie obciaza Cie wiecej niz tysiace innych. Przemnoz swoja zacieklosc przez sto tysiecy i wtedy Twoja zacieklosc urosnie do rangi ZACIEKLOSCI. Jak mowia: "Wejdz w jego buty". Co bys wtedy zrobil?
avatar użytkownika Agamemnon

5. To samo co zrobił

Gomułka w sprawie kolektywizacji polskiego rolnictwa. Albo to co zrobił płk Kukliński.

Agamemnon ........................... Nieodpowiedzialny, kto głupiemu losy państwa powierzył.

avatar użytkownika andruch2001

6. Agamemnon

Po stokroć wart pogardy ten , kto będąc władnym, miast Ojczyzny bronić , krwią z niej płynąca się żywił i niczym pasożyt toczył ranę konającego .. Plugawe ścierwo ..

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika Tymczasowy

7. Krwia z niej plynaca

A ja cale swieta spedzilem patrzac na TV. Na biezaco szla transmisja z Rumunii. Jak ja sie cieszylem, ze w Polsce w 1989 r. nikogo nie zabijano. Potem okazalo sie, ze byli meczennicy-ksieza. Ja krwi nie lubie. Od dziecka, gdy rodzina na wsi podawala czernine, czyli zupe z krwi gesi, to mnie skrecalo. jak przy zupie wisniowej. Na swoja krew moge patrzec, jak na obca. Mialem przestrzelona dlon. Czulem zimno. I tyle.
avatar użytkownika Maryla

8. polski? bez krwi?

: Panie generale, inny wątek – grudzień 1970 roku. Tam pada jednoznacznie stwierdzenie, że pan nie mógł nie wiedzieć o tym, że broń będzie użyta, broń przeciwko robotnikom, że tylko pan mógł wydać taki rozkaz. W.J.: Ja przed chwilą mówiłem i przepraszam słuchaczy, że się powtarzam, ale mówię: toczy się proces, przesłuchano tysiąc świadków i żaden z nich nie potwierdza, od najwyższych do najniższych szczebli, że ja taki rozkaz wydałem. Nie wydałem takiego rozkazu, jest to szczegółowo udokumentowane. Ja napisałem... jest to ujęte w całej książce, którą na ten temat... która zawiera moje wyjaśnienia, wyjaśnienia innych oskarżonych, ekspertów. Ja spokojnie czekam na wyrok. Jakim prawem jeden, drugi dziennikarz feruje wyrok, który ma wydać sąd? K.G.: Pytałem o to, jak pan ten film odebrał. Tam padają słowa Władimira Bukowskiego, historyka, pisarza, dysydenta, który mówi wręcz o panu, że jest pan po prostu sługą, sowieckim lokajem. W.J.: Właściwie nie powinienem się ustosunkować, bo to są słowa obraźliwe. Ja jestem zesłańcem syberyjskim, tam spoczywa mój ojciec i ja mam jakiś tytuł moralny, ażeby mówić o tych sprawach nie tylko z pozycji dyskusji z panem Bukowskim. Polska była krajem w realnych granicach, w realnej sytuacji międzynarodowej, podzielonego świata. Związek Radziecki był jedynym gwarantem naszej zachodniej granicy, która była przez cały czas kwestionowana aż do 90 roku, do lipca 90 roku. I wówczas było kwestią życia i śmierci, ażeby tę granicę utrzymać. Przecież gdyby Polska była nie Ludową, a inną... ja nie twierdzę, że dobrze się stało, ale była inną, przedwojennego typu, to nie odzyskalibyśmy Wilna i Lwowa, bo Stalin tam już położył łapę, i nie odzyskalibyśmy Wrocławia i Szczecina i bylibyśmy kadłubowym, maleńkim państewkiem. I taka jest prawda. I ja cały czas miałem to na uwadze i Polska mi była swego rodzaju heretycką wyspą. Dlaczego my sami siebie obrażamy? Nie Jaruzelskiego, sami siebie, Polacy, którzy mają prawo do satysfakcji, że Polska była inna, że Polska miała znacznie szerszy zakres różnego rodzaju rozwiązań, swobód, których nie było w innych państwa bloku. Ja nie twierdzę, że była państwem demokratycznym, że była państwem niezależnym, ale to były realia tego świata, które podyktowała Jałta, nie moje pokolenie. I dlatego mówienie w tej formule jest po prostu obraźliwe. A ja spuentuję to jeszcze jedną sprawą. Jest wypowiedź oficjalna, opublikowana Leonida Breżniewa 1 marca 82 roku. No, dwa i pół miesiąca od wprowadzenia stanu wojennego. Cytuję dosłownie: „Jeśli komuniści nie postawiliby tamy kontrrewolucji, to losy Polski (podkreślam: losy Polski) i stabilność w Europie i w świecie byłyby zagrożone”. Co to znaczy? Co to znaczy? Czy można było igrać z ogniem? Ja przypomnę, może zacytuję z pamięci, bo to jest dość pikantne, Jarosław Kaczyński (z książki już nie będę dla oszczędności czasu przytaczał, ona jest) powiedział: „Solidarność, ówczesna Solidarność to taki monstrualny ruch, który z uwagi na swój charakter do demokracji się nie nadawał. Gdyby Solidarność w 89 roku miała siłę tej z 81 roku, to żadnych mechanizmów demokratycznych w Polsce by się nie zbudowało”. Dziękuję panu Jarosławowi Kaczyńskiemu za te słowa. One właściwie wykazują, że osłabienie Solidarności, zminiaturyzowanie Solidarności w grudniu 81 roku chcąc nie chcąc doprowadziło w konsekwencji do możliwości naszego wspólnego zasiadania przy Okrągłym Stole. http://www.polskieradio.pl/jedynka/sygnalydnia/?id=21031

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

9. Kolezka

zwykl mowic: "Lepszy zywy tchorz, niz umarly bohater". Nawet byl kapitanem WP w Rosnowie (kolo Mostowa) - mysliwce przechwytujace. Ja, jako ja, nie podzielalem jego zdania. Przestrzegalem zasady: "Lepszy zywy czlowiek niz zdechly tchorz". Ja, dzis tu, on, dzis tam. Tak to biwa!
avatar użytkownika Tymczasowy

10. Jestem malostkowy

Swoje, jedyne zycie zaoszczedzilem. Takie jest zrodlo mojego motywu. CIESZE SIE ZE ZYJE! A przeciez moglo byc inaczej!
Ostatnio zmieniony przez Tymczasowy o śr., 03/02/2010 - 11:31.
avatar użytkownika Tymczasowy

11. Ci, co nie zyja

Gdyby tak IM dac glos! Z taka prawda bysmy mogli sobie podyskutowac jak skurwysyn!
avatar użytkownika Maryla

12. możesz wybaczać

i cieszyc sie, że żyjesz, ale czy to na pewno zasługa JARUZELA? Mogło byc inaczej i wcale nie musiało sie kończyc rozlewem krwi. Gdybym miała wybierać to za życie ks Suchowolca chetnie bym zamieniła Jaruzela.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

13. Dwie interpretacje

jedna, niezwykle madra, po faktach. Druga, godna potepienia, bo z czasu DZIANIA SIE. Nawet najbardziej przebiegli sowietolody nie przewidzieli upadku Imperium. Normalny, zdrowy na umysle czlowiek, przemykal sie w strachu na mysl, ze go Imperium dosiegnie w jego skrytych, myslowych poczynianach. O czym my tu wlasciwie mowimy? Po latach!
Ostatnio zmieniony przez Tymczasowy o śr., 03/02/2010 - 11:31.
avatar użytkownika Foxx

14. Tymczasowy

Ciekawy głos w dyskusji i ciekawa historia. Opinie na pewno kontrowersyjne dla zdecydowanej większości naszych Czytelników, więc podwieszam w "Redakcja poleca". Ja dziele Twoje argumenty na dwie warstwy. Pierwsza rzecz, to doświadczenia życiowe, pamięć ówczesnych faktów i emocji. Druga natomiast - owo "wejdź w jego buty". No, bardzo przepraszam - w czyje? Pozycja, jaka miał w '81 roku była konsekwencją kolejnych, dokonywanych wcześniej, wyborów. Od podjęcia współpracy z Informacją Wojskową, przez antysemickie czystki w korpusie oficerskim LWP - po ślepe posłuszeństwo Moskwie. Jeszcze jako pierwszy prezydent III RP. Wołasz do cnót wszelkich o skromność... ale właśnie teraz, po latach znamy te stenogramy: http://foxx-news.blogspot.com/2008/02/drogi-wojciechu.html (jak również informacje zawarte w podanych na dole linkach) oraz te fakty: http://foxx-news.blogspot.com/2008/12/portret-z-sarenk-wojciech-jaruzelski-na.html (jak widać w salonie III RP jest miejsce dla antysemitów, bylebyliby... koszerni, czyli z przeszłością komunistyczną) Nie, proszę Waści - to nie jest kwestia żadnych "interpretacji". To kwestia karierowicza, który wybrał sobie okresloną ścieżkę awansu, który sam zaplanowal stan wojenny i prosił ruskich o pomoc i który jako prezydent "niepodległej" RP gwarantował Gorbaczowowi: Teraz 100 procent naszych generałów i pułkowników to ci, którzy kończyli radzieckie akademie wojskowe. To zabezpiecza nam rezerwę doświadczonych, normalnie wykształconych ludzi na lata naprzód. No i zagwarantował. Zdrajca.
avatar użytkownika Lancelot

15. Tymczasowy

"Jak mowia: "Wejdz w jego buty". Co bys wtedy zrobil?" STRZELIŁBYM SOBIE W ŁEB !!!!! na co by mi były dwie d..y? Ciężko mu z nimi żyć. Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Tymczasowy

16. Tak czy inaczej

miejsce W.Jaruzelskiego jest w wiezieniu. Bo ja jestem tylko ja, a nie dziejami Polski. Dla mnie nie musialby siedziec. Z perspektywy dziejow - powinien.
Ostatnio zmieniony przez Tymczasowy o śr., 03/02/2010 - 11:30.
avatar użytkownika Joanna K.

17. Tymczasiu - mówią"wejdź w buty" i "co byś zrobił"?

Pamiętam jak pewien oficer WSW pracujący wówczas w ministerstwie opowiadał, ze po ogłoszeniu stanu wojennego paru oficerów zastrzeliło się, nie mam pojęcia ile w tym prawdy, bo nazwisk nie podał. Może warto sprawdzić? Właśnie podobnie bym postapiła, tyle że nie do siebie bym strzelała. Trzeba było zastrzelić Jaruzelskiego. Tak mu wówczas powiedziałam,
Ostatnio zmieniony przez Joanna K. o śr., 03/02/2010 - 11:45.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika andruch2001

18. Naród dziękuje Ci, generale

jaruzelski.jpg Za słowa kłamstwem splugawione Za mundur bratnią krwią splamiony Za ręce siłą rozłączone Za naród głodem umęczony Za oczy dziecka przerażone Obnoś swój tryumf w partyjnej chwale Naród dziękuje Ci, generale Za pogrom braci bez litości Za honor wojska zbezczeszczony Za mękę strasznej bezsilności Za ból rozłąki z mężem żony Za łzy i rozpacz samotności Ciesz się, żeś działał tak wspaniale Naród dziękuje Ci, generale Za połamane pałką kości Za koszmar walki brata z bratem Za nienawiści siew i złości Za to, że żołnierz stał się katem Za znów zdławiony świt wolności Pomnik swych zasług wzniosłeś trwale Naród dziękuje Ci, generale Za nałożone znów kajdany Za zbrodnię łagrów w polskiej ziemi Za fałsz przemówień wyświechtanych Za podłość zdrajców między swymi Za język prawdy zakazany Wypnij na Kremlu pierś po medale Naród dziękuje Ci, generale Naród śle swoje podziękowania Żeby Ci legły jak kamienie Przyjmij je spiesznie bez wzdragania Może obudzą Twe sumienie Bo generale nie znasz godziny Gdy przed Najwyższym Dowódcą świata Złożysz ostatni raport za swe czyny Z piętnem Kaina, krwią swego brata. Autor nieznany. Rok powstania: 1981. źródło : http://niepoprawni.pl/blog/710/do-towarzysza-generala-przypomnienie
Ostatnio zmieniony przez andruch2001 o śr., 03/02/2010 - 15:49.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika Tymczasowy

19. Robert Chechlacz

mysle, ze dziesiatki tysiecy nas, w tamtym czasie, mialo chec, ktora spelnil Robert Chechlacz. Jak to dobrze, ze nie udalo sie nam spelnic. Moj starszy brat - komunista, powiedzial lekcewazaco: "Myslalem, ze przynajmniej troche ludzi pojdzie do lasu i zabierze sie za partyzantke". tak to sobie oni wtedy wyobrazali. myslenie w starych kategoriach. I w zwiazku z tym, postawili warte w blokach wojskowych i straszyli, ze "S" bedzie wyzynac rodziny wojskowych. Jak zdjeli warty, to ja wpadlem po drodze do sasiedzkiego bloku, by sobie uzyc artystycznie, tzn. walnac duzy napis na scianie korytarza: "Junta Juje!" i drugi: "PZPR do ZSRR!". A mieszkal tam ojciec Moniki, (pozniej weszla w narkotyki - mama puszczala sie rowno)kolezanki szkolnej mojego starszego coraka, kpt. Kaplon. Wiem, ze pozniej bardzo dobrze wypadl, ale dzis zajrzalem na internet i zobaczylem, ze w lutym 1982 r. wsadzil jednak chlopakow z "Piasta". Najwyzsza "pajda" - 7 lat. Potem jakby przerzucil wajche na druga strone. Nawet napisal artykul w jakiejs gazecie prawniczej na temat numeru jaki wywinalem z dwiema kolezankami psycholozkami - to proces "Baildonu". Dalem dwunozna argumentacje, ze strajkujacy hutnicy postepowali racjonalnie (model podejmowania decyzji) i kwalifikuja sie pod paragraf stosowany wobec "swirow". Najwyzszy wyrok - 2 lata. W czasie "naszego" procesu przyszla do mnie pani adwokat ze sprawy "Wujka" z prosba bysmy wystapili tam. Powiedzialem jej, ze nie jestesmy trupa objazdowa. Akta sprawy strajku na "Baildonie" studiowalem przez 36 godzin bez przerwy. Przeciez nie mozna dawac lipy! Pozniej mialem drobna satysfakcje. Na spotkaniu tajnym bardzo tajnych ludzi jeden docent, bohater z "interny" (Ustrzyki) mowil krotko i zdecydowanie: "Zdrajcow trzeba karac! Jak w czasie niemieckiej okupacji! Na to ja, jako ja, zapytalem, czy Pan docent tez bedzie wykonywal wyroki? A oni wszyscy na mnie luuu!!! Nawet zona jednego chlopaka, ktorzy potem wyemigrowali do Szwecji. A po zebranku, jak sie okazalo, bylo paru chlopakow z "Baildonu". Poznali mnie i zaczela sie inna gadka. Fajne chlopaki, ale w d... ZOMO to im tam dalo na halach, miedzy wagonami kolejki... Wracajac do Roberta Chechlacza, dostal pajde 25 lat. Ewa Kubasiewicz (Gdynia) - 10 lat. Nie wiem dlaczego mowi sie. ze Pani Ewa dosttala najwyzszy wyrok? A moi koledzy, dynamitardzi z ROW-u - to ci co pomniki wysadzali, tez wieksze pajdy dostali. Czesc z nich jest w Australii. Jak sie wrzuci na internecie: "Robert Chechlacz,wiezen polityczny", to wyjda 44 wpisy. Nawet wpis: "Karos". Ten sierzant zajmowal sie ochrona ambasad. Glupi byl, bo stawial opor. A mial tylko 31 lat. Gdybym mial wiecej czasu, to bym poszukal i napisal tekst o R.Chechlaczu. Slyszalem, ze mieszka we Francji. Gdyby mieszkal w Polsce, to by go spotkala gorsza wersja losu ks. Sylwestra Zycha ("pajda" - 6 lat) i smierc w wyzwolenczym 1989 r.
Ostatnio zmieniony przez Tymczasowy o czw., 04/02/2010 - 22:15.
avatar użytkownika Maryla

20. Gdyby mieszkal w Polsce, to by go spotkala gorsza wersja losu

ks. Sylwestra Zycha ("pajda" - 6 lat) i smierc w wyzwolenczym 1989 r."..... Tak więc Edku, nie ma co płakać nad "polskim generałem" - on nie płakał nad tymi, których za jego wiedzą i zgodą wysyłano na smierć i do więzień, a innych won na emigrację. Niech go pali ogień piekielny, bo tu na ziemi sprawiedliwość go już nie dosięgnie. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

21. Niech go pali ogień piekielny

ja generała straszył nie będę (swój rozum ma).Przypomnę tylko o tym z czego pewnie sobie i on i Kiszczak z resztą ich "piesków" sprawy nie zdają.Nie pomoże rozgrzeszenie! (choćby i sam Pieronek przy łożu je dawał) istnieje coś,co po śmierci każdy z nas zabiera z sobą.I nazywane jest "wyrównaniem długów" i tu nie chodzi o pieniądze!.Ból cierpienie ma swoją wartość wymierną,i ciężar gatunkowy - jesteś w stanie go udźwignąć generale? ps.przypomnij sobie ile milionów osób ucierpiało,dorosłych i dzieci!!!,będziesz umierał z bólu,i rodził się od nowa do prześcia kolejnego,i tak w koło miliony razy!!!.Tak będzie z każdym który otrzymał władzę na ziemi!!!
Ostatnio zmieniony przez TW Petrus13 o śr., 03/02/2010 - 23:00.


 

avatar użytkownika Tymczasowy

22. Maryla, Petrus

Ja nie placze. Staram sie pojac czlowieka, ktory mimo wrednych naciskow chyba nie wypadl najgorzej w Bloku. Przeciez Honecker az sie palil by "pomoc". Ja tam czuje przez skore, ze bym zle sie czul, gdyby ,mnie, jako niezywego juz czlowieka, umiescili w nylonowym worku i zakopali w nieznanym smietnisku. BRUDNO TAM! Zimno tam! Ja tam nie chce byc!
avatar użytkownika Maryla

23. chyba nie wypadl najgorzej w Bloku

zapominasz o jednym - to Jaruzel prosił o pomoc, sam wypuścił sforę na Polaków. Znasz innego, co taką decyzje podjął? Węgry, Czechy - weszli "sojusznicy" - w Polsce mordowano ludzi z rozkazu "polskiego" generała. Możesz dziekowac Bogu, że w zdrowiu udało Ci sie uniknąć takiego losu. Nikt normalny nie ma genów mordercy i sam nie jest w stanie zabić nic żywego (poza muchą)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

24. Jeden ruski marszal

na miedzynarodowej konferencji rzekl: "Nie chcielismy wejsc, chociaz moglismy". Z tym "wchodzeniem" to cala paranoja. Przeciez ONI juz byli wszedzie w okolicy.
avatar użytkownika TW Petrus13

25. wiesz dlaczego żyję?

przez baby.Dwie w domu - żona i mama,zastosowały i areszt domowy.KPGR(Kombinat Ogrodniczy) nas chłopów była garstka (może około 50) reszta załogi to ponad 500 bab.To były moje początki w "S".Z taką armią miałem palić komitety?.Na jednym spotkaniu jeden człowiek "stary" dyr. rozwalił całe zgromadzenie.Dyrektorzy zakładów przechodzili specjalne kursy psychologii,psychiatrii - zgadnij jacy specjaliści ich na kursach uczyli (patrz Kaszpirowski!).Prawie każdy dyro z babami robił co chciał,a nas chłopów, psr..e ze strachu by zjadły!.Niech jeszcze ktoś tu puści bąka na tema "S" to dostanie w pysk! ps.znów się wqrrr. idę spać życzę dobrej nocy! ps.wtorkowy felieton prof.Jaroszyńskiego,i wczorajszy red.Michałkiewicza :) w RM warto posłuchać,wypić mocną kawę,pomyśleć i potem pisać!
Ostatnio zmieniony przez TW Petrus13 o czw., 04/02/2010 - 07:46.


 

avatar użytkownika Tymczasowy

26. Piotrku

to byl bardzo emocjonalny czas. Trudno go dzis odtworzyc. Twoja wypowiedz przybliza klimat.
avatar użytkownika TW Petrus13

27. mamy tyle samo lat

ja przybliżę Ci temat jeszcze bardziej.To nie rok 79 był początkiem,a 68 (wtedy to jedni Żydzi wywalali innych Żydów z jednej ojczyzny do innej).Kiedyś ktoś opisze całą prawdę i dowiemy się dlaczego (i w imię czego musieli ginąć Polacy).I jeszcze jedno,jak to było możliwe że państwie policyjnym jakim była Polska,kurierzy poruszali się bez przeszkód?.Ja więcej już na ten temat pisał nie będę! miłego dnia!
Ostatnio zmieniony przez TW Petrus13 o czw., 04/02/2010 - 07:10.