Nowe centrum ateizmu
Przeprowadzka centrum ateizmu
Drodzy Rodacy!
Historia ateizmu na świecie jest długa i skomplikowana. W ciągu
ostatnich kilku wieków centrum ateizmu przeprowadzało się
kilkakrotnie. W okresie Rewolucji Francuskiej centrum ateizmu było
związane z Paryżem. , w okresie Rewolucji Sowieckiej centrum ateizmu
przeprowadziło się do Moskwy, która przez wiele lat aż do 1990 r. była
centrum bezbożnictwa i walki z religią. Powoli jednak nabierał na
znaczeniu dorobek ateistyczny w Europie, konkretnie wokół tworzonej
i rozbudowującej się
Unii Europejskiej.
W ostatnich latach wydaje się, że Unia Europejska zmierzająca ze
swoimi Traktatami z Maastricht, Amsterdamu i Nicei, a ostatnio Lizbony
jest już w pełni przygotowana do przejęcia roli centrum ateizmu i
umieszczenia go w Brukseli.
Jednocześnie wszystko wskazuje na to, że Moskwa uznała, że jej historia
walki z religią i promowanie bezbożnictwa już się wyczerpała i ze musi
wyciągnąć wniosek, że ta walka zakończyła się klęską IMPERIUM ATEIZMU w
Rosji.
Spróbujmy sięgnąć do dostępnych nam faktów.
I tak w dniu 1 grudnia 2009r. wszedł w życie Traktat z Lizbony,
wymuszony znanymi metodami antydemokratycznymi i antykulturalnymi w
Unii Europejskiej, wypróbowanymi na Traktatach z Maastricht, Amsterdamu
i Nicei.
Grupa szatańskich ekspertów d/s ateizacji Europy od dawna śledziła
przebieg reakcji narodów państw członkowskich Unii Europejskiej (UE)
na realizowane przez władze UE początkowo jedynie wypieranie się
umieszczenia "invocatio Dei"i "korzeni chrześcijańskich" w dorobku
prawnym UE, a następnie powoli przystępowanie do batalii przeciw
społecznej nauce Kościoła katolickiego. Grupa ta uznała aktualnie , że
UE może już przystąpić do pełnej wojny z kościołem katolickim poprzez
brutalny atak na krzyże w szkołach, a następnie w innych miejscach
publicznych. Trzeba się jednak zastanowić, jakie są szanse UE w tej
rozpoczętej świadomie wojnie z Kościołem katolickim, biorąc pod uwagę
prowadzoną już na życzenie USA i pewnej diaspory w Iraku i Afganistanie
wojnę z ISLAMEM A liczby są nieubłagane. Atak ateistów skierowany
został przeciw ponad miliardowej wspólnocie katolickiej na świecie i
pośrednio ponad miliardowej wspólnocie islamistów.Te liczby wzięły pod
uwagę .
z pewnością władze Rosji (Prezydent i Premier) i odpowiedzią pośrednia
było bardzo stanowcze stanowisko Cerkwi prawosławnej, która wyraziła "
pełną solidarność z Watykanem i włoskim rządem w kwestii orzeczenia
Trybunału Praw człowieka w Strasburgu, który wypowiedział się
przeciwko krzyżom w szkołach" Taką deklarację .
złożył podczas spotkania z przedstawicielami prasy zagranicznej w
Moskwie arcybiskup Hilarion. Cytowany przez włoską agencję Ansa
hierarcha, pełniący funkcje szefa dyplomacji Patriarchatu Moskwy i
Wszechrusi powiedział:" Uważamy, że działalność europejskiego
trybunału nie powinna zamieniać się w farsę, a hiperliberalne idee nie
powinny dominować". Przypominając następnie o chrześcijańskich
korzeniach Europy arcybiskup Hilarion oświadczył : "europejski trybunał
nie ma prawa pozbawiać Europy jednego z jej symboli".Dodał:" Należy
bronić chrześcijan przed tym agresywnym liberalizmem". Zauważył także,
że " Krzyż zresztą był zawsze symbolem otwarcia, gościnności".
W międzyczasie Prezydent Rosji podczas oficjalnej wizyty u Papieża
Benedykta XVI w Watykanie zapowiedział powrót po wielu latach do
normalnych stosunków dyplomatycznych Rosji z Watykanem.
Natomiast ważnym elementem porzucenia walki z Kościołem w Rosji jest
przychylność , czy wręcz pomoc władz rosyjskich w zabiegach o
beatyfikację całej grupy katolickich duchownych prześladowanych w
okresie caratu i władzy sowieckiej, w tym Polaków i mojego dalekiego
krewnego biskupa Antoniego Maleckiego. Nawiązuję tu do książki pt "
Niezłomny Pasterz w Rosji Sługa Boży biskup Antoni Malecki 1861-1935",
wydanej w styczniu 2010 r. przez Wydawnictwo Sióstr Loretanek w Warszawie
autor: ?
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz