Miedzy Niebem a piekłem

avatar użytkownika joanna
Miedzy Niebem a piekłem jest delikatna przezroczysta tkanina
która oba rozdziela.
A którą odróżnia tylko umysł wolny i czysty,
serce jest tylko prymitywnym mieszkaniem Ducha
który Tworzy i daje jak chce!
-p.k.-
 
 Twój cień...

..i..
uniose muślinową zaslone
i... zatrzymam dzień.

 

 

obraz :  http://www.raster.art.pl/galeria/artysci/bujnowski/

15 komentarzy

avatar użytkownika joanna

1. zrodlo: http://bukkoin.mahajana.net/?page_id=66

".....przeczytałem książkę Roberta Jungka “Jaśniej niż tysiąc słońc -- historia życia naukowców atomowych”. Kto może o tym zapomnieć? To był rok 1945. Kiedy po raz pierwszy usłyszeliśmy o szkodach, jakie straszliwa bomba wyrządziła w Hiroshimie i Nagasaki, pośród tego horroru, nikt nie mógł sobie wyobrazić, co to za rodzaj ludzi i o jakich uczuciach, stworzył taką przeklętą rzecz. Ja sam myślałem, że to musi być dzieło jakiegoś nieludzkiego diabła, który nigdy nie uronił łzy i w jego żyłach płynie lód zamiast krwi. Ta książka “Jaśniej niż tysiąc słońc” jasno pokazuje te demony. Nie była to jakaś specjalna rasa zwierząt, lecz nikt inny jak naukowcy nuklearni, będący awangardą fizyki. Jak ci ludzie mogli stworzyć tak straszliwą broń, która nawet teraz, może doprowadzić do całkowitego unicestwienia rasy ludzkiej na tej planecie. Co więcej, nie tylko stworzyli bombę atomową, ale także bombę wodorową, jeden straszliwie silny pocisk za drugim. Książka ta przypomina dziennik, który rekonstruuje przyczyny tych wydarzeń. Nie mam już tej książki, pożyczyłem ją jakiemuś młodemu uczniowi dawno temu i nie mogłem jej już zlokalizować. Jeśli moja pamięć mnie nie myli, sedno tej historia wyglądało mniej więcej tak. Na początku dwudziestego wieku fizyka atomowa dopiero się rozpoczęła. Naukowcy z Anglii, Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec, Rosji, Japonii i kilku innych krajów, zebrali się na uniwersytecie w Niemczech pracując nad badaniami w dziedzinie fizyki. W latach 20-tych nastąpił postęp w fizyce atomowej i małe laboratorium powiększyło się. W tym czasie źródłem finansowania tych eksperymentów były głównie prywatne darowizny. W latach 30-tych poczyniono dalsze postępy, ale prywatne fundusze okazały się niewystarczające na pokrycie rosnących kosztów. W związku z tym większość tych naukowców wróciło do swoich krajów i kontynuowało swoje badania, które były finansowane przez rządy tych państw. W jednym z tych laboratoriów, doszło do wycieku tajnych informacji i jednocześnie rządy zaczęły szpiegować naukowców z innych krajów. Mniej więcej w okresie wybuchu II Wojny Światowej, naukowcy z różnych krajów zdali sobie sprawę, że można skonstruować bombę działająca w oparciu o fuzję nuklearną. Amerykanom jako pierwszym udało się ją skonstruować i w wyniku tego zrzucili bomby na Hiroszimę i Nagasaki. Straszliwe rezultaty wywołane tymi wybuchami obudziły sumienia tych naukowaców i chcieli oni zaprzestać dalszych badań, prosząc jednocześnie o pozwolenie im na powrót do laboratoriów w swoich macierzystych uniwersytetach. Amerykański rząd pozwolił im powrócić do swoich laboratoriów, a jednocześnie zabronił uniwersytetom zatrudnić ich. Ponieważ departamenty fizyki i inżynierii na tych uniwersytetach były finansowane przez rząd, uniwersytety były zmuszone do wypełnienia poleceń rządowych. W związku z tym wszyscy naukowcy nie zostali z powrotem przyjęci do pracy na uniwersytetach i będąc zmuszeni poddać się poleceniom, wrócili do rządowych placówek kontynuować prace nad bronią atomową. W ten sposób kontynuowali po zakończeniu wojny i stworzyli bombę wodorową, kilka rodzajów pocisków i innych rodzajów broni atomowej....
joanna
avatar użytkownika Maryla

2. "Zabierz mnie do nieba"

1.Jesteś pragnieniem mym, wiatru dotykiem, westchnieniem, Znikasz gdy tylko dotknę Cię, Tulić się w ciała twe ciepło, I poczuć się w Tobie bezpieczny Ref. Więc zabierz mnie proszę, do raju Twych bram, Bo nigdy, nie chcę być już sam, Więc proszę, zabierz mnie dzisiaj do nieba, Bo tego mi trzeba, więc proszę, zabierz mnie dziś. 2. Kolor twych oczu, jak nieba błękitne płomienie, Swe oblicze wciąż widzę w nich, czy to realne pragnienie, Czy tylko zwykłe spojrzenie. Ref. Więc zabierz mnie proszę, do raju Twych bram, Bo nigdy, nie chcę być już sam, Więc proszę, zabierz mnie dzisiaj do nieba, Bo tego mi trzeba, więc proszę, zabierz mnie dziś.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika joanna

3. Maryla,

21:21 oczko... dobry znak. zderzylysmy sie w drzwiach :)
joanna
avatar użytkownika Pelargonia

4. Joanno, Marylo

Nawet jeden mały Gest... Jeden dotyk Nieba... żeby znaleźć w każdym z Nas... Jeden wspólny wielki Raj, który da nam skrzydła... i pozwoli dotknąć gwiazd... To dla Takich chwil - całe życie wędrówką... Jeden Dar, jedno własne skrzydło, żeby potem poczuć wiatr... To dla Takich chwil - całe życie w szaleństwie... Oto mam moje Małe Niebo... Oto mam moje Małe Piekło... Oto mam moją Wielką Ziemię... Oto mam moje Małe Niebo... Oto mam moje Małe Piekło... Oto mam moją Własną Ziemię... Dlaczego spadam...? Jeden świt... żeby wznieść się ponad mrok... Śpij Aniele mój... Może sen uchroni Cię przed moim złem... Oto mam moje Małe Niebo... Oto mam moje Małe Piekło... Oto mam moją Wielką Ziemię... Oto mam moje Małe Niebo... Oto mam moje Małe Piekło... Oto mam moją Własną Ziemię... Dlaczego spadam...? Jeden Mały Wielki Świat... Dziwny świat w szaleństwie... Oszukując rajem... niespełnionych marzeń... Tutaj dzień po dniu... gaśnie To, co sprawia, że przemija ból... Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Pelargonia o śr., 27/01/2010 - 20:38.

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

6. Errato,

nie straszna nam bambioszka lubaja! Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Maryla

7. Errata

TO GROM Z JASNEGO NIEBA ? Wolę na zywo tego nie oglądać ;) Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Errata

8. Dziewczyny...pamietajcie... :))

Errata

avatar użytkownika Errata

9. Dziewczyny...pamietajcie... :))

Errata

avatar użytkownika joanna

10. bez watpienia... wroci wiosna ;)

joanna
avatar użytkownika Pelargonia

11. Errato,

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

12. @All

Ale nie martw się dziewczyno, nie warto się smucić, dni zimowe szybko miną, wiosna majem wróci. Dobranoc!!!!

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

13. Granica, ktorej wlasciwie nie ma

"Miedzy niebem a pieklem jest delikatna przezroczysta tkanina". Taka szatka, taki tiul, to nie granica. Czyli pomiedzy pieklem i niebem nie ma granicy, jak pomiedzy Sosnowcem i Katowicami, Toronto i Mississauga, Mississauga i Oakville. Biedni ci, ktoryz sa na skraju tej 'delikatnej i przezroczystej tkaniny". Pantofelek o centymetr w te i juz wsrod Aniolow, wewte pol cala i Ognie Wieczyste. Dobrze, ze nosze na codzien gruboskore, zolte, wysokie buciska. Przynajmniej mam wieksze szanse znalezienia sie po dobrej stronie. Pantfelki drygaja na milimetry. Ja, na cale.
avatar użytkownika joanna

14. Pantofelki drygaja na milimetry

przychodzisz do mnie w zoltych buciskach bukiecik fiolkow w reku zaciskasz...
Ostatnio zmieniony przez joanna o czw., 28/01/2010 - 17:38.
joanna
avatar użytkownika Tymczasowy

15. Joanno

Na Ciebie nie ma sily. Gdybym mial zgadywac i wytyczac szlaki, powinnas nalezec do grona paru osob, najlepszych poetow naszej ojczyzny. Szymborskiej, pare wierszy mnie zachwycilo. A Twoje teksty, wlasciwie, raz, po raz, mnie zdumiewaja. zdumiewanie, wedlug moich kryteriow, polega na tym, ze w zyciu, w zyciu calym swoim, nie mialbym najmniejszych, zupelnie najmniejszych szans, by cos takiego napisac. Kim jestes Joanno? PS Ja nie zartuje, na przyklad, moj starszy brat filolog, polonista po UMK, najpierw zapodal, ze jesli bede pisal krotkie opowiadania, to jedynie w tej kategorii odznacza mnie w historii polskiej literatury. Dodal tez,, ze lepiej by bylo, gdybym poswiecil sie studiom i napisal cos tak prostego jak "Imie rozy" Umberto Ecco. Na to ja, jako ja, moge robic w numerkach o charakterze dialogu. No to braciszek, a napisz cos lepszego od "Tanga Mrozka, przeciez cie na to stac! Baju, baju!