Wspierajmy się, bracia lewicowcy!

avatar użytkownika Unicorn

Rewolucja światowa jest jedna, różnimy się szczegółami...Wychodząc z takiego założenia komuniści pomagali nazistom, zgodnie z pokrewieństwem gatunkowym:

"(...)Potrwało co prawda parę dni zanim komuniści francuscy zdołali się przestawić z postawy antyhitlerowskiej na antywojenną. Po latach gwałtownej kampanii przeciw Hitlerowi, nie było rzeczą łatwą wytłumaczyć masom zmianę stanowiska Moskwy. Toteż w pierwszej chwili partia głosowała za kredytami wojennymi, a 6 września za zgodą partii, Thorez i inni posłowie komunistyczni podlegający służbie wojskowej, zgłosili się do swoich jednostek. Nie trwało jednak długo, by komuniści podporządkowali się -jak zwykle- dyrektywom z Moskwy. 1 października  posłowie komunistyczni w liście do przewodniczącego Izby Deputowanych, Herriota, zaprotestowali przeciw odrzuceniu ofert pokojowych Hitlera. Wkrótce Thorez i inni wybitni komuniści zdezerterowali z wojska i zbiegli do ZSRR. Partia rozpętała kampanię antywojenną, która trwała aż do upadku Francji."

Za: A. Bregman, Najlepszy sojusznik Hitlera, Warszawa 2009, s. 172.

"W rozmowie z Mussolinim, który wyrażał zdziwienie, że pomimo zakazu prasa komunistyczna nadal, w marcu 1940, ukazuje się we Francji- Ribbentrop wyjaśnił z uśmiechem, że "niektóre z tych pism drukuje się w Niemczech. (...)Do jakiego stopnia komuniści uważali hitlerowców za sojuszników przeciw własnemu krajowi świadczy fakt, że w parę dni po wkroczeniu wojsk niemieckich do Paryża, przedstawiciele partii zgłosili się do władz okupacyjnych o zezwolenie na wydawanie, zakazanej przez rząd francuski, L'Humanite. Chwalili się przy tym, że oni jedynie "występowali przeciw wojnie, żądając pokoju w momencie, gdy było to dosyć niebezpieczne" i że bronili "przeciw wszystkim" paktu niemiecko- sowieckiego. Przyrzekali, że pismo będzie "miało za zadanie prowadzenie polityki przyjaźni francusko- sowieckiej, jako uzupełnienia paktu niemiecko- sowieckiego" oraz zwalczanie "działalności agentów imperializmu angielskiego." Ibidem, s. 174.

tags: , , , ,

napisz pierwszy komentarz