Komisja śledcza ds. marnowania ludziom czasu
PiotrCybulski, sob., 16/01/2010 - 10:02
Prace komisji hazardowej idą do przodu niczym burza, prawie jak Armia Czerwona w 1945 na Berlin. Gdy tylko do jej składu wrócili Kempa z Wassermanem, jej obrady trzasnęły niczym z bicza i zaczęło się taśmowe przesłuchiwanie świadków, w większości ograniczające się do stwierdzeń: “nie mam pytań”.
Wzywani świadkowie stawiają się jednak posłusznie, grzecznie odpowiadają na ewentualne pytania, większość z nich zastanawia się jednak przede wszystkim, dlaczego w ogóle została wezwana, skoro z tą ustawą oraz w ogóle z hazardem mają tyle wspólnego, ile Gołota z moskiewskim baletem. No, raz czy ...
- PiotrCybulski - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz