Wszystko już było

avatar użytkownika Unicorn

Niektórym wydaje się, że żyjemy w czasach wyjątkowych. Nic bardziej mylnego. Nawet jeśli przyjąć, że czasy obecne są okresem schyłkowym w dziejach pewnej cywilizacji to mamy jedynie powtórkę, w innych kostiumach z lepszymi gadżetami. Psychika ludzka i podstawowe zachowania są takie same od wieków. Żądza władzy, gromadzenie bogactw, chęć sławy, kobiety, sensacja, muzyka, mordy. Z uwagi na media obieg informacji jest szybszy a strzępy kłamstw docierają do większej liczby ludzi. Przykłady? Globalne ocipienie? W 1939 w styczniu były plusowe temperatury, nawet do 10 stopni...Łatwo się można o tym przekonać czytając 1939. Ostatni rok pokoju, pierwszy rok wojny J. Osicy, A. Sowy i P. Wieczorkiewicza, Poznań 2009. Grypa? Ba:

"W Zagłębiu Dąbrowskim  choruje 25 procent mieszkańców. W Krakowie 2 stycznia pogotowie ratunkowe interweniowało ponad 50 razy. Z powodu grypy odwołano spektakl w Teatrze im. Juliusza Słowackiego."

Za: J. Osica, A. Sowa, P. Wieczorkiewicz, 1939. Ostatni rok pokoju, pierwszy rok wojny, Poznań 2009, s. 11.

Koniec pewnej epoki, z Kuriera Warszawskiego o spadku przyrostu naturalnego w Polsce:

"Ojcostwo i macierzyństwo staje się pogardzane i znienawidzone. Strach przed dzieckiem przeradza się w nienawiść do dziecka. Dziełem tej nienawiści jest wielkie żniwo śmierci nienarodzonych. Ludzie przestają się wstydzić czynów przeciwnych naturze. Odwrotnie, wyrafinowana propaganda, idąca pod hasłem tzw. świadomego macierzyństwa, uczyniła z tych występków przedmiot mody, wyraz rzekomego postępu społecznego i kulturalnego."

Ibidem, s. 19.

Podatki, autostrady? Z Kuriera Polskiego, 7 stycznia 1939:

"Aby motoryzacja się rozwijała, nie wystarczy obniżyć cenę samochodu za pomocą ulg podatkowych. Trzeba pomyśleć, i to pomyśleć serio, o potanieniu eksploatacji samochodu. Benzyna jest u nas niezmiernie droga. A droga jest głównie dlatego, że jest kolosalnie obciążona podatkami."

Ibidem, s. 21.

Przestępstwa? Galerianki? 11 stycznia, Słowo:

"Zwiększa się również liczba przestępstw popełnianych przez młodocianych. Charakterystyczne jest, że wśród przestępców są nie tylko drobne i pospolite kradzieże, lecz dosłownie wszystkie rodzaje zbrodni, nie wyłączając zabójstw, rozboju, sutenerstwa itd. Pod względem ilości przestępstw prym wiedzie okręg sądu apelacyjnego w Warszawie, potem zaś okręg poznański."

Ibidem, s. 29.

Ucieczka urzędników do sektora prywatnego? Było! Kurier Polski, 21 stycznia:

"Z administracji i urzędów państwowych uciekają ekonomiści i fachowcy wszelkiego autoramentu, po prostu ludzie rzutcy i sprężyści, ożywieni zmysłem inicjatywy, spragnieni szerokich perspektyw, możności rozwoju, pracy twórczej i nade wszystko, samodzielnej."

Ibidem, s. 49.

Piłka nożna? Hm...22 stycznia:

"Polscy piłkarze rozegrali pierwszy w 1939 mecz międzypaństwowy. Z Francją w Paryżu. Niestety przegrali aż 0:4."

Ibidem, s. 51.

Ponoć zbyt obficie raczyli się koniakiem...

Teraz mamy wiele "inteligentów" z fabryk wyższego papiera tego i owego. Kilkadziesiąt lat temu problemem było coś innego:

"Inteligencji mamy nadmiar ale w mieście. Inteligencji częstokroć tchórzliwej, wyzbytej z instynktów pionierskich, niezdolnej sobie wyobrazić  życia na odludziu bez kawiarni i kina, współczującej wszystkim, których los zmusza do mieszkania na prowincji. Tej inteligencji mamy rzeczywiście nadmiar. Ale nam potrzeba innej, co by na wieś powróciła, co by na wsi została."

Ibidem, s. 101.

W oczekiwaniu na barbarzyńców wchodzących na tereny dawnej Europy po upadku cywilizacji pozdrawiam wszystkich świątecznie smile

5 komentarzy

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

1. Mozna i tak

ale nasze czasy sa wyjatkowe bo zyja w nich tacy wyjatkowi ludzie jak Pan jak ja i kazdy z nas. Jezeli ta swoja wyjatkowosc zlekcewazymy, staniemy sie nikim waznym do zauwazenia swojej podmiotowosci i wtedy wyprzedza nas inni. Szczegolnie niebezpieczne jest kiedy wyjatkowosc zatraca caly narod. Pozdrawiam swiatecznie

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Unicorn

2. Przyznaję wkleiłem fragmenty

Przyznaję wkleiłem fragmenty nieco przewrotnie ;) Dwa powody: zwykle okresy schyłkowe obfitowały w różne kataklizmy- w podanej książce wyliczono ocieplenie, wichury, powodzie...Drugi powód to powtarzalność pewnych problemów, nierozwiązanych pomimo różnej ogłupiającej propagandy (np. mity o szkolnictwie w PRLu itd.) Każde pokolenie pisze swoją historię. My musimy odkłamywać ostatnie lata... Pozdrawiam :)

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Dwa uzupelnienia

Pierwsze o charakterze ogolnym. Moj s.p. kolezka, Tadzio Banaszczyk, czlowiek o wielkiej wiedzy - pisal na przyklad ksiazki o spolecznym pojmowaniu czasu, zawsze mawial, ze w filozofii wszystko juz bylo. W Starozytnosci postawiono fundamentalne pytania i wskazano glowne kierunki poszukiwania rozwiazan. Reszta to, w najlepszym razie, kontynuacja. A co do szczegolow, nie moge nie zaprotestowac, gdy na liscie podstawowych potrzeb czlowieka (i uciech jego) pomija sie funadamentalna jakosc: picie alkoholu.
Ostatnio zmieniony przez Tymczasowy o sob., 26/12/2009 - 14:10.
avatar użytkownika Foxx

4. Uni

Chyba odrobinę pojechałeś ;) Pzdr.
avatar użytkownika Unicorn

5. Bardzo ciekawe kalendarium.

Bardzo ciekawe kalendarium. Dalej jest już więcej polityki, w końcu to 1939 ale ogłoszenia drobne warte są oddzielnej książki. Młody, bogaty pozna pannę z dobrego domu w celach rozrywkowych :>

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'