O esbecji w rytm buty

avatar użytkownika Unicorn

Podobnie jak wcześniej funkcjonariusze reżimu nazistowskiego, wielu esbeków próbuje przekonywać społeczeństwo (młodsze szczególnie), że byli tylko wykonującymi rozkazy. Nikomu nie szkodzili, co więcej pomagali opozycjonistom, jednym słowem "hodowali" sobie jakiegoś prześladowanego na wszelki wypadek.

Tak samo mówili naziści po II wojnie światowej i tak samo pozostali w głównej mierze nierozliczeni, nie tylko z powodu braku znajomości realiów przez aliantów czy ich niechęci do karania potencjalnych sojuszników w walce z komunizmem...Podstawą niechętnego patrzenia na rozliczenia nazistów było zachowanie samych Niemców, bardzo szybko zapomnieli o zbrodniach a długo po wojnie uważali, że generalnie nie było źle za Hitlera tylko ideały zostały wypaczone (jak to bywa u socjalistów...) Identycznie sytuacja wyglądała w przypadku różnej maści donosicieli- nie szkodzili, nie donosili, a jak już coś zostało odkryte wszystko zrzucano na spisek wiadomych kół syjonistycznych i odwracano kota ogonem w oczekiwaniu na pomoc...Kogo? Dawnych "prześladowców" lub sędziego, który okazał się być synem pana uczestniczącego w konferencji w Wannsee. I tak właśnie ma się sprawa z komunistycznymi funkcjonariuszami. Mechanizmy tłumaczenia, pomocy i prania mózgów gawiedzi te same.

Esbecja uważała się za elitę a w większości była co najwyżej miernymi pachołkami systemu, owszem uplasowała się w demokratycznej rzeczywistości jak pączek w maśle ale tylko dzięki solidarności zawodowej i znajomościom-> a la osławiona (raczej mityczna, istnialy inne mniej znane organizacje) OdeSSa. Ubrani w butę, uważający się za elitę, pogardzają całym społeczeństwem przyssawając się doń jak pijawka. Dlatego śmieszą mnie teksty w stylu- problem sam się rozwiąże jak wymrą. Czyżby? A znajomi, rodzina? To jest cały system zbudowany na kłamstwie- dziennikarze, aktorzy, prawnicy. Dziedziczenie kłamstwa, dziedziczenie znajomości, budowanie nowych "ideałów." Stąd nadal istnieje potrzeba rozliczenia i żadne bajki o humanitarnym traktowaniu staruszków nie mogą być brane pod uwagę. Tutaj powinniśmy brać przykład z Izraela. Dopóki nie wytniemy komunizmu zalegającego w instytucjach i nie zmienimy postaw ludzkich nie ma co marzyć o żadnych kontrach.

tags: , , , ,

napisz pierwszy komentarz