Osło, Wojna i Pokój

Słuchając, oglądając uroczystości w telewizji; bardzo okrojone ze względu na bezpieczeństwo laureata Pokojowej Nagrody Nobla, Prezydenta Stanów niezupełnie zjednoczonych Baracka Obamy, można je porównać do przepięknej powieści grafa Lwa Nikołajewicza Tołstoja "Война и мир" Wojna i pokój. Przyznanie Pokojowej Nagrody Nobla świeżo upieczonemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych wywołało i w Ameryce i na Świecie wiele kontrowersji. Wszyscy pytamy: za co ? ?? Przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Noblowskego Thorbjorn Jagland wiedząc o kontrowersjach w swym wykładzie zwrócił uwagę na przyszłe zasługi Pana Baracka Obamy. Powiedział wprost: w celu umocnienia międzynarodowej dyplomacji i współpracy między narodami. My Polacy, Słowianie znamy amerykańską dyplomacje, kiedy nas sprzedali w niewolę sowietom Stalina w: Teheranie Jałcie Poczdamie Wielu, może bardzo wielu z Panem Thorbjornem Jaglandem na ten stary amerykański numer, rodem wprost z dzikiego zachodu dało się nabrać. My pamiętający tamte czasy i Pan Obama, któremu przemówienie napisano; śmiejemy się. Szanowny Laureacie Pokojowej Nagrody Nobla, Świat się śmieje, Pan mimo pewnego letargu w czasie wykładu Thorbjornema Jaglandema też się śmiał. Zobaczymy to, usłyszymy w II umownej części Pana wykładu. Szanowny Panie, jeszcze Pan nie przyjechał do Oslo to Świat już wiedział, że dla półtora miliona dolarów, które Pan zainkasował, amerykańscy i norwescy podatnicy wydali na Pana Ochronę 60 milionów dolarów. Świat zaczyna powątpiewać w demokracje w wydaniu amerykańskim. Mój Kraj II Rzeczypospolita, miała legendarnego przywódcę Marszałka Józefa Piłsudskiego, który chodził po Warszawie, Lwowie i Polsce bez ochrony. Szanowny Laureacie pierwsza część Pana wykładu podobała się i mnie i wielu, co wiem z prasy, przekazów medialnych. Umiał się Pan wznieść na wyżyny inteligencji by przyznać racje Światu , że przed Panem, tę nagrodę otrzymywali wielcy. Druga część Pana wykładu, to retoryka amerykańska, wprost z dzikiego zachody. Colt, Winchester, Mustang i nieodłączny z całym dobytkiem inwentarza Saloon. Pan mówi, że jedynym wyjściem na pozbycie się terroryzmu, wojen jest wojna w dobrym tego słowa znaczeniu. Szanowny Laureacie, każda wojna jest zła i to Pan miedzy wierszami powiedział, że w II Wojnie Światowej więcej zginęło ludności cywilnej niż wojowników. Pan, na swój amerykański sposób wytłumaczył swoje postępowanie prowadząc dwie imperialne wojny w Iraku, Afganistanie i zamierzając wprowadzić siłą amerykański porządek w Persji . Ktoś kto w Ameryce słyszał o Adolfie Hitlerze, podpowiada Panu, ze jedynym lekarstwem na zło Hitlera i jego III Rzeszy była wojna. Szanowny laureacie, na Kongresie Wersalskim ustanowiono nowy porządek Świata według którego Niemcy nie mogły się zbroić nie mogły mieć armii. Po podpisaniu Rozejm w Compiégne 11 XI 1918, Niemcy stały się bankrutem. To Anglia i Ameryka mimo zakazu Kongresu Wersalskiego natychmiast przystąpiły do lokowania, inwestowania swych kapitałów w rozwój przemysłu zbrojeniowego w Niemczech, bo wychodziliście z założenia Tytusa syna cesarza Rzymskiego Wespazjana Pecunia non olet - pieniądze nie śmierdzą. Szanowny Panie Prezydencie, w Niemiecki przemysł zbrojeniowy inwestował swe kapitały pana poprzednik na amerykańskim tronie, prezydent Franklin Delano Roosevelt. Listę amerykańskich wielkich firm, korporacji, koncernów podałem na swym Blogu w salonie 24. Szanowny Laureacie, II Wojny Światowej można było uniknąć, zapobiec metodami pokojowymi. Świat wiedział jak to zrobić, by gefrajter z Austrii, psychopata nie wymordował 20 milionów ludzi. Ale: pecunia non olet, pieniądze nie śmierdzą Panie, Szanowny Laureacie, już nie będę pisał, że Pan znieważył Króla Norwegii, Haralda V Glücksburga, który chciał Pana uhonorować śniadaniem z okazji 113 rocznicy śmierci Alfreda Nobla. Alfreda Nobla, który ufundował nagrodę, którą Pan w wysokości półtora miliona dolarów otrzymał. Być może Pan nawet nie wie, kim był Alfred Nobel