Szczyt obłudy w Kopenhadze

Dziś w Kopenhadze rozpoczyna się szczyt obłudy i wzajemnego podkopywania na temat ograniczenia gazów cieplarnianych. Na ten zjazd lub ostatni zajazd na kraje biedne, takie jak Erutreja czy Polska, która węglem stoi ma zjechać stu dziewięćdziesięciu dwóch przedstawicieli, ze współczesnym szefem *krzyżowców* prezydentem Stanów Zjednoczonych Barackiem Obamom. Mają radzić jak to zrobić by kraje biedne wzięły na siebie cały ciężar związany ze zmniejszeniem gazów cieplarnianych. Największymi trucicielami Świata człowieka, zwierząt, roślinności są Stany Zjednoczone, Chiny, Związek Sowiecki, być może teraz się zwie Rosja, Ruś, Federacja rosyjska, Indie. Kraje te wychodzą z założenia, że czym więcej produkują gazów cieplarnianych to ich gospodarka przynosi najwyższe zyski. Kraje biedne kraje wychodzą z założenia, że kraje bogate powinny udostępnić nieodpłatnie swoje technologie zmniejszające zużycie dwutlenku węgla. Stronę polska na konferencji ma reprezentować Pan minister Marek Nowicki. Na high level segment ma pojawić się Pan Premier Donald Tusk. Od lat sprawami klimatu zajmuje się: Climate Research Institute. Badania tego największego instytutu od spraw klimatyzacji dowodzą, że problem gazów cieplarnianych jest rozdmuchiwany przez państwa bogate, takie jak Stany Zjednoczone by na tym interesie zarobić. Nie na darmo dano nagrodę Nobla byłemu amerykańskiemu wiceprezydentowi Al Gore jr. o którym mówi się, że ma takie pojęcie o nauce związanej ze zmianą klimatów jak pastuch bydła z Teksasu. Mój Poznań dał mu tytuł doktora honoris causa / 2008 rok/ Cały Świat zna tezy Lorda Christophera Moncktona obalający w sposób naukowy mity i kłamstwa związane z ociepleniem klimatu, Wykład wygłoszony dnia 14 października 2009 roku w Minnesocie. Lord Christopher Monckton to wybitny klimatolog , doradca byłej premier Wielkiej Brytanii Lady Margaret Thatcher. Ciekawostką poprawności politycznej Duńczyków jest list do uczestników Konferencji i hotelarzy Pani burmistrz Ritt Bjerregaard : ""Drogi właścicielu hotelu, prosimy, abyś nie aranżował kontaktów pomiędzy gośćmi a prostytutkami" Panie Boże ty widzisz i nie grzmisz, Pany na dwa tygodnie przyjechały do Kopenhagi by zwiedzać dzielnice *czerwonych latarni* za pieniądze biedoty.