z życia kleszczy

avatar użytkownika pstrąg z pliszki
Był tort, były kwiaty, były łzy... Zbychu Chlebowski pojawił się w sejmie. W końcu. Znudził mu się cmentarz. Na klubie odetchnęliśmy. I dobrze. Elokwentny, merytoryczny, biegły w słowie piśmie i telefonie chłop się dźwignął. Jutro witamy Drzewieckiego, z tortem dajemy spokój. Będzie chleb, sól i kieliszek z mrożoną wódką. W czwartek witamy Sawicką, w piątek Kornatowskiego, a w sobotę... Na sobotę zamawiamy rydwan dla Kaczmarka. Muszę kończyć, zapomniałem kupić sok z kiszonej kapusty.
Etykietowanie:

28 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Na sobotę zamawiamy rydwan dla Kaczmarka.

wracają męczennicy III i 1/2 ! Dobrze, ze Mucha już oderała nagrodę, bo by zaćmili jej SUKCES!! Sok z kapusty ? No nie wiem, z tego wzruszenia produkujemy tyle kwasów! Pozdrawiam ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika pstrąg z pliszki

2. Mucha wygrała?

No i dobrze w przyszłych wyborach pchniemy ją na senat. Nie jest prawdą, że osioł nie może zostać senatorem. Oj nie... pozdrawiam
pstrąg z pliszki
avatar użytkownika Maryla

3. :)) tak, senat

to jest najwłasciwsze miejsce. Nie moze byc tak, że jak młoda, ładna i głupia to tylko sejm i wywiady w mediach. Senatorom tez coś od życia się należy ! Teraz jeszcze będą podgladać w pokojach hotelowych i sprawdzać metryki, czy to na pewno córka. Co temu Komorowskiemu przeszkadzało, normalnie pies ogrodnika.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika jerry

4. Pliszczyński,

samiście się wycięli, czy Was wycięto? Bo, jeśli Was, to dlaczego tylko ten rok?

jerry

avatar użytkownika Maryla

5. kap, kap, płyna łzy...... fala odwrotu

@Pyzol

No to było do przewidzenia.Pliszka się z tym liczył,przykre,ale Ty i Czarek posłużyliście za zapalnik

2009-12-01 19:24 Ufka 284 7215 myśli rozczochrane ufka.salon24.pl
 
 
2009-12-01 20:45

Ufka

NIE!
To Pliszka formulujac taki tytul zabawil sie w zapalnik.

Dziwni jestescie, ze tak dla was skomplikowane jest przyjecie do wiadomosci, ze takich tekstow sie NIE PISZE.


Bo nie. Za "polskei obozy zaglady" gotowiscie kazdemu do gardla sie rzucac, ale obelzywosci pod adresem innego narodu traktujecie jako tolerowalne, bo mowi ten, ktorego l u b i c i e.

Tak wlasnie urosla potega michnikowszczyzny. Jeden lubil Adasia, inny lubil tego, ktory lubil Adasia etc. etc.


Kaska

Radosław Krawczyk

:

odblokowałem osoby z sg...

 

 

http://andromeda.salon24.pl/141763,tajemnice-piwnicy-notka-ktora-miala-sie-ukazac http://traube.salon24.pl/141762,salon-piwnica-a-moze-jednak

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

6. Pstrag

Jednakowoz, UNY tyloko czekaja by zwrocic na nich uwage. Ja sie odwracam tylem.
avatar użytkownika pstrąg z pliszki

7. jerry

nie mogłem znieść tych lizusowskich donosicieli nazywając mnie padalcem ci dwoje wykasowali pstrąga pozdrawiam
pstrąg z pliszki
avatar użytkownika Franek

8. Dla mnie jest radość

Mogę (znów) Cię "usłyszeć" . To dla mnie przyjemność że tu napisałeś . Ostatnio gościliśmy Cię dawno ale dobrze, że jesteś na koniec dzisiejszego dnia , który był dla mnie ciężki - radość ze spotkania daje mi wzmocnienie na sen :) Pozdrawiam i witam
avatar użytkownika nurni

9. Czesc :)

Pytanie juz padło (zadał je Jerry). Mam pytanie wlasne za to :) A ktoż to okazał sie tym donoisicielem ? Czytalem jakis watek Kisiela przeto mam swoj typ! A tak w ogole to czesc :)
avatar użytkownika nurni

10. a - juz wiem :)

Pozdrowienia dla Foxxa :)
avatar użytkownika Maryla

11. Nurni

no przecież dałam wyżej ;)a Kisiel też się pakuje....morowe powietrze ;) http://blogmedia24.pl/node/21966#comment-65458 ad. "juz wiem" - ja tez pozdrawiam Foxxa ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika pstrąg z pliszki

12. Franiu

ja niszowe kawałki mam i z rzadka pozdrawiam serdecznie :-)
pstrąg z pliszki
avatar użytkownika nurni

13. no wlasnie w mig zorientowalem sie ze wygrałem :) >> Maryla

Moja ulubiona zamordystka "apelowała" :)
avatar użytkownika jerry

14. Doniósł

Krysztopa, a wspomogła go Pyzol. A ja zadałem pytanie Pstrągowi, bo myślałem, że sam się wyniósł, ponieważ skasowane są notki tegoroczne, a starsze zostały...

jerry

avatar użytkownika pstrąg z pliszki

15. jerry

jeszcze sądami mnie straszyli jakby to powiedział Adam Michnik - gnojki co nie??? :-)))) pozdrawiam sam się wyniosłem żadnym męczennikiem nie jestem
pstrąg z pliszki
avatar użytkownika Unicorn

16. Jako miłośnik bloga wo (tak

Jako miłośnik bloga wo (tak to ten gość od Aborczej!) muszę przyznać, że czytując praktycznie całość dyskusji okołopiwnicznych i reakcje władz, członków czy innych spółkujących ;) faktycznie czasami wionie psychiatrykiem...

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika jerry

17. :))))

jak powiedziałem, pozdrowię Pliszkę od Ciebie w piątek.:) I szkockie krowy też...:)))

jerry

avatar użytkownika pstrąg z pliszki

18. jerry

widziałem te krowy, a ten gość co strzelał do narzeczonej w kościele, to dowiedz się czy żyje jeszcze... pozdrawiam
pstrąg z pliszki
avatar użytkownika nurni

19. uwagi natury ogólnej

choc nieoceniony Toyah nazwałby je zapewne ideologicznymi. Mamy do czynienia z ludzmi dla ktorych zwyciestwem jest nie to ze ich mysli, opinie, sądy - moga sie ukazac. Ich interesuje to by mysli, sądy czy opinie z ktorymi gleboko sie niezgadzaja nie mialy w ogole racji bytu! Mnie glupota nie przeraza, przyjmuje ze ma ona niestety swoje miejsce - tak jak komary, szarosc poznej jesieni, smród duzego miasta w upalny dzien. W calej swej salonowej karierze skasowalem jeden komentarz (niestety nie chcialo mi sie zapamietac kto byl jego autorem) - skasowałem bo albo obrazal moich gosci albo nudzil. Obstawiam ze to drugie. Nudzil. Wielokrotnie na forach GW protestowałem przeciwko kasowaniu komentarzy ktore wg tamtejszej administracji... obrazały mnie. Ze pedal jestem, menda i tym podobne. Tymczasem twierdze ze takie akcje wobec merytorycznych tekstow autora wprost obnazaja slabosc jego oponentów. Mam daleko posunieta (przepraszam bedzie brzydkie slowo) tolerancje dla glosów wypowiadanych w sieci. Sa wyjatki i po kilku latach szybko zorientowano sie jak najskuteczniej mnie atakaowac. Nie pisac ze jestem pedzio, meska wesz, łajdak i tym podobne. Atakowano osoby mi drogie, bo to rzeczywiscie wyprowadzało z rownowagi nawet najbardziej gruboskórnych. Nie przeraza mnie to ze jestem czasem (ostanio niezbyt czesto atakowany, jak to sie dzis mowi, personalnie. Za to naprawde bardzo powaznie obawiam sie do czego to wszystko zmierza. Slowa uznawane za bluzgi (slyszymy ich zdaje sie tyle samo w sieci co na "anonimowej" ulicy) staja sie pretekstem do eliminacji nie tylko zawodowych kurwistów - to ten typ co nie potrafi sklecic zdania bez tego swojskiego polskiego słówka - staja sie wyborna okazja do tego by załozyc knebel wszystkim. Nie wiem o czym pisal Pstrag, znam tylko tytuł notki. I wyglada na to ze decyzja tych ktorzy lepiej wiedza co POWINIENEM czytac, juz nie poznam.
avatar użytkownika pstrąg z pliszki

20. nurni

ja im jeszcze pokażę popracuję nad stylem poprawię interpunkcję podciągnę się w ortografii i wrócę, a wtedy klękajcie narody tych dwoje, co przebierali nóżkami aby szybko wcielić nowy regulamin będę gardłem karał pozdrawiam
pstrąg z pliszki
avatar użytkownika nurni

21. j"a im jeszcze pokażę"

I to wlasnie w mlodziezy cenie! :) (choc sporo mi mowi ze mozemy byc nawet rowiesniakami) To nie ma zmiłuj. Mi ostatnio nawet samemu sobie nie chce sie za duzo udowadniac. Siekerka w dlon i prać psubratów. Bardzo chetnie pomogę. Ot moge przytrzymac Twoj kapelusz. Pstragu, trzymaj sie. Dosc przykre doswiadczenia ale juz na serio ... nie warto nikomu nic udowadniac. Twoj nick kojaze pozytywnie, Dzis poza salonem, jutro na salonie, pojutrze poza salonem i tak dalej. Pisze tak bo napisales bardzo ironicznie. Tak czy siak zapamietaj te mysł. Nic i nikomu nie musimy udowadniać. Naturalnie mozemy w kazdej chwili zapytac pacjentów jaki mialbym byc bym wam sie spodobał. Baaa... mozemy nawet pokusic sie o przeczytanie tych wskazówek :) Pozdrowienia.
avatar użytkownika nurni

22. "kojaże"

Skojarzyłem ze skoro wrocilem do domu przed 23-cia to najwyzszy czas cos zjesc po calym dniu. Wyglada na to ze caly dzien pościłem szczerze. To chyba pora najesc sie i z za wczoraj i awansem za dzisiaj. Najedzony dalej pewno bede robił błedy ale w takich okolicznosciach wymysle jakies inne (bez watpienia świetne) usprawiedliwienie. Dobranoc wszystkim :) Przypomniałem sobie ze po osmej mam spotkanie. To ja teraz ogole sie, zjem sniadanie......
avatar użytkownika Maryla

23. To ja teraz ogole sie, zjem sniadanie......

;)) o czwartej do mleczarni ... Dobranoc !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

24. kap, kap, leca łzy ;))) z dedykacją - ostatni seans

UWAGA!!! SEANS DLA DOROSŁYCH!!! brzydkie wyrazy-wejscie na własną odpowiedzialność http://zezem.salon24.pl/ Ostatni seans w kinie Freemana - "Der Untergang des Saloon24" EDIT Wpis i filmik zniknięty, więcej tu: http://viilo.blogspot.com/2009/12/kontynuatorzy-dwoch-totalitaryzmow.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Dominik

25. napluć mu w gębę i tak nic nie da. Potraktuje to jako deszcz...

A mnie Zbychu zaimponował swoją odwagą. Tak po ciemku, po cmentarzu...Ja tak nie potrafię. I jeszcze do czegoś się przyznam. Nie potrafiłbym z takim tupetem i bezczelnością pojawiać się w miejscu publicznym po takim "występie" na konferencji prasowej. Pewno dlatego nie mam szans na bycie "rasowym" politykiem...
tede
avatar użytkownika natenczas

26. W zamian za łapówkę zobowiązał się nie przyjmować łapówek

Wysoki urzędnik państwowy w zamian za łapówkę zobowiązał się
nie przyjmować łapówek

Marek S., urzędnik pełniący wysoką funkcję publiczną, przyjął łapówkę w zamian nie przyjmowania innych łapówek. Jest to jeden z przykładów wchodzenia w życie nowego pomysłu mającego za cel uporania się z tym bolesnym problemem.

Dariusz N., inny, wysoki rangą urzędnik administracji państwowej, powiedział: „Oferując dużą korzyść majątkową, możemy w znacznym stopniu ograniczyć korupcję w kraju. Wykorzystując chęć zysku nieuczciwych urzędników, przekupujemy ich, naprowadzając na porządne życie, pozbawione różnych form przekupstwa. Chęć przyjęcia łapówki to ich słaby punkt. Oczywiście, zdarzają się nieprzekupni. W tym wypadku jesteśmy raczej bezradni. Być może oferowane im kwoty są zbyt niskie, ale obecnie na większe nas nie stać”.

 
  Upominek dla przekupionych

Dariusz N. dodał, że każdy, kogo udało się przekupić i w ten sposób wymóc zrezygnowanie z działalności korupcyjnej, otrzymuje dodatkowo upominek w postaci koszulki t-shirt z napisem Nie przyjmuję łapówek. Dla odmawiających przyjęcia łapówki w zamian za zobowiązanie się nie przyjmowania łapówek przeznaczone są koszulki z napisem: Jestem przekupny.

Dalej Dariusz N. powiedział, że pieniądze wyasygnowane przez rząd są nader mizerne w porównaniu z zapotrzebowaniem, że przyrzeczono wprawdzie jakieś dodatkowe fundusze, ale trudno przekupywać kogoś obietnicami rządowymi.

Dariusz N. oświadczył, że sam został wcześniej przekupiony. Przyjął łapówkę, wchodząc w ten sposób na uczciwą drogę, dzięki której ma obecnie sposobność własnoręcznie, jak się wyraził, zmniejszać skalę tego groźnego zjawiska, proponując łapówki innym.

 
  Koszulka dla odmawiających przyjęcia łapówki w zamian za zobowiązanie nie przyjmowania łapówek

Pojawiły się jednak głosy uznające tę formę walki z korupcją za kontrowersyjną i raczej nieskuteczną, skoro, jak dotąd, znaczna większość osób nie zdecydowała się na przyjęcie łapówki w zamian za nie uleganie przekupstwu. „Okazuje się, że ilość nieprzekupnych jest dużo większa, niż można by sądzić”, powiedział Zdzisław B. wysoki rangą urzędnik państwowy, po czym dodał, że sam odmówił przyjęcia takiej łapówki, a zarzut, że w ten sposób dał dowód swojej przekupności, uważa za absurdalny.

Z takim stanowiskiem nie zgadza się Dariusz N. „To oczywiste, że jeśli ktoś nie bierze pieniędzy od nas, to znaczy, że wcześniej został przekupiony, żebyśmy nie mogli go przekupić. W moim przypadku było tak, że oferowano mi kwoty znacznie wyższe, bylebym tylko nie przyjmował oferowanej łapówki. Oczywiście odmówiłem. Mnie nie można kupić”.

Tymczasem pojawiły się głosy uważające to wszystko za farsę. Rzecznik rządu zapytany w jakich t-shirtach chodzą najbliżsi współpracownicy premiera uznał pytanie za niedorzeczne i zagroził podaniem do sądu każdej gazety, która zamieściłaby zdjęcie premiera z urlopu.

źródło

avatar użytkownika Maryla

27. doczekalim! wypoczęci Miro i Zbychu znów z nami!

Były minister sportu Mirosław Drzewiecki pojawił się w Sejmie. Poseł PO, który od dwóch miesięcy nie brał udziału w pracach parlamentu, zapowiedział, że stawi się przed komisją śledczą badającą sprawę hazardową. Do tego czasu - jak podkreślił - nie będzie wypowiadał się publicznie.
REKLAMA


Komentarz audioPosłuchaj: Drzewiecki w Sejmie (IAR)

Dzień wcześniej w Sejmie pojawił się drugi bohater tzw. afery hazardowej - były szef klubu PO Zbigniew Chlebowski. Poseł zadeklarował, że jest gotów stanąć przed hazardową komisją śledczą w każdej chwili. Jak mówił, przez okres swojej nieobecności w Sejmie, odpoczywał.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika pstrąg z pliszki

28. Marylo

odpoczywał poseł Chlebowski? na cmentarzu - nie wiem czy to odpoczynek? a poseł Drzewiecki miał umrzeć? i co, ożył nagle? pozdrawiam
pstrąg z pliszki