Zawodowa armia pustoszy uczelnie

Kosztowne to było miejsce schronienia. Ta sytuacja ustabilizuje się wkrótce, jeśli Rząd wróci do jednego z projektów z cyklu obiecanek, cacanek. W marcu do maturzystów i na uczelnie techniczne dotarła wspaniała wiadomość. Rząd Tuska zapowiedział preferencje stypendialne(200 milionów złotych)dla kierunków inżynierskich takich,jak automatyka i robotyka, energetyka, biotechnologia. Drugie 200 mln.zapowiedziano na tworzenie kierunków wykorzystujących najnowsze osiągnięcia nauki.Nie chodziło o stypendia socjalne( wieczne kłopoty z wypłacaniem tych groszy) ani naukowe. Stypendia, o których piszę potrzebne są na start,mają motywować młodych zdolnych do wyboru kierunku, w którym jest zapotrzebowanie na specjalistów. Również dla tych, którzy nawet nie próbowali chronić się przed wojskiem, bo rodzice nie popierali ich aspiracji. Stypendia miały być elementem polityki gospodarczej(abstrahując od tematu;czy takowa istnieje?),bo za 3 lata zabraknie 40 tys.inżynierów. Tusk na pewno to przeczyta i spyta skąd ma wziąć pieniądze, bo przecież ob-cac. nie należało traktować poważnie. Odpowiadam: z pieniędzy na utrzymanie naszego, niewielkiego kontyngentu w Afganistanie. Zażądać od Amerykanów. Ta suma dla nich to pikuś.

Moim zdaniem to jest półprawda. Jak to bywa z sondażami i badaniami,zwłaszcza takich speców od propagandy jacy są w DerDP. Wytłumaczeń może być wiele. a) biorąc serio te wyniki,wiadomo,że te,aż 70 procent kobiet nie bierze się z nieba.Kobiety ponoć myślą obiema półkulami,mężczyźni jedną...Stąd taki procent studiujących kobiet :))) b) popatrzmy na naszych wykładowców,wczorajsza ceremonia z Ichnikiem,i to gdzie,na UNIWERSYTECIE PEDAGOGICZNYM !!! Stopień rozumowania naszych pedagogów z tej uczelni jest zatrważający. c) MEN,gdzie ono ? Jaki poziom prezentuje ? Edukacja na najgorszym od wielu lat poziomie.Ile kosztuje przeciętnego Polaka edukacja ? O tym się nie pisze. d) Komu zależy na rozwoju intelektualnym naszego państwa ? Rządowi ? Na pewno nie temu. Czyim interesom on służy ? Nie naszym,a więc w ten sposób tłumaczenie,że większość młodych mężczyzn uciekało przed wojskiem na uczelnie to tylko czysta wymówka. Część prawdy w tym jest,ale nie do końca.Mały procent. W ten sposób,pozbawiając państwo inteligencji rozwalamy i tak już ubogą Polskę. A na koniec: po co młodym lemingom wykształcenie,skoro oni już wszystko wiedzą ? Znam to z życia,sam mam w rodzinie takiego mundralę :))) Pzdr.

Tylko dwie refleksje praktyczne, bo widzę,że wątek ten znika w czeluściach zapomnienia. Dziewcząt wśród studentów jest więcej także dlatego, że powoli i nieśmiało zaczynają wchodzić do politechniki. Kiedyś podobny proces odbywał się w akademiach medycznych. Na razie studentki prawie całkowicie opanowały inżynierski kierunek biotechnologiczny. Nie bez kozery piszę o nieśmiałości, bo matematyka jest na takim samym poziomie jak na EiTI. Pożytek z usunięcia się uciekinierów wojskowych będzie taki, ze ich miejsce na studiach bezpłatnych zajmą ci, którzy zaczynać będą z trudem, ale będą mieli wolę dotrwania do końca.