Brudna prowokacja- nasza interwencja?

http://www.racja.org.pl/content/view/708/1/ http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3013384 "warto zauważyć pewien spory problem, nad którym nie powinno się przejść do porządku dziennego. Okazuje się, że dla osiągnięcia swoich parszywych celow, antyklerykałowie i ateiści stosują brudną prowokację. W czasie antykościelnej akcji w Radomiu, osobnicy rozdający egzemplarze gadzinówki „Fakty i mity” ubrani byli w ...sutanny!! Dla nieświadomych mieszkańców stanowiło to zachętę do zainteresowania się rozpowszechnianymi materiałami. Jest to niewątpliwie działalność przestępcza. Organizatorzy wykorzystali społeczny autorytet duchowieństwa po to, by go niszczyć. W prawie polskim znajdzie się zapewne wiele paragrafów, żeby tak oczywistą sprawę porządnie załatwić. Nawet dla najgłupszych sędziów (a takich w Polsce wielu) skazanie tej łobuzerii nie powinno stanowić żadnego problemu, gdyż – jeśli potraktują stan duchowny jako profesję – to zauważą, że niewątpliwie działania śodowiska periodyku „Fakty i mity” zmierza do niszczenia społecznego prestiżu, niezbędnego do wykonywania profesji księdza. Bliskie analogie odnajujemy w działaniach UB. Chcąc zniszczyć podziemie niepodległościowe, wysyłali w teren prowokatorów podszywających się pod NSZ, na konto których ubole znęcali się nad ludnością cywilną, dokonywali morderstw itp. To wskazuje na środowiska z jakich wywodzą się wojujący działacze „RACJi Polskiej Lewicy”.