Tu mówi Smok5: Szokujący sondaż - rudy kaszubski kundel nie będzie prezydentem

avatar użytkownika Pelargonia
W sondażu TELEFONICZNYM Kaczyński praktycznie dogonił w ocenach rudego. Złodziejskie afery pogrążają PO z siłą tornada. Nie rozumiałem niepokoju szanownego Państwa, gdy sondażownie tydzień po ujawnieniu rozmów PO z mafią na cmentarzu publikowały jak to afery nie szkodzą złodziejom. Owszem - co rozsądniejsi z Was radzili poczekać i przypomnieli spadek notowań dla postkomuchów, który nastąpił dopiero kilka miesięcy po publikacji w Gazecie Czosnkowej słynnych pogawędek ich Nadredaktora - szechtera z rywinem. Chciałbym również Państwa uspokoić i poinformować, ze Kamiński Mario nie powiedział jeszcze ostatniego słowa - dalej jest dysponentem zapalników do dwóch bomb atomowych. Każda wystarczy do urwania rudego łba. Co ciekawe -jedna z nich leży sobie spokojnie w pewnej prokuraturze. Druga zostanie odpalona na komisji w pewną sobotę. I to Kamińskiego rudy boi się najbardziej. Nie ma co do tego wątpliwości gdy obserwujemy dziecinadę z próbą wepchania na siłę Kamińskiemu pieniędzy i ogłasza się, że "nowy szef CBA" nie jest zły za ostatnią "samowolną" konferencję Maria. Znakomitą robotę wykonuje też Kataryna. Jej niesamowite notki paraliżuję ze strachu PO. Zmuszają też nasze rodzime dziennikurestwo do wstrzymywania się w odbudowywania kultu jednostki rudego. Owszem próbuje to niezawodna TVN z ich funkcjonariuszami - wspominając niedawny komentarz rymanowskiego w którym to pisze jak to rudy niby obija Kaczyńskiego jak gołota adamka. Ale generalnie hymny pochwalne na cześć kaszubskiego kundla ustały. To między innymi dzięki Katarynie -która używając modnego zwrotu -buduje spójną narrację o tym ,ze tusk nie tylko wiedział o układach z Rychem, ale i go ostrzegł przed CBA. Nie wiem czy wiecie, ale Jarosław Kaczyński od wpisów Kataryny zaczyna dzień pracy. Co dał do zrozumienia dał w ostatnich Sygnałach Dnia w PR1. Myślę, że nie tylko Kaczor rozpoczyna dzień od wpisów Kataryny -rudy i cała jego biblioteka też. Zapewne Kataryna jest dziś na liście najbardziej znienawidzonych osób przez PO. Zjawisko Kataryny ukazuje, jak wielką siłą jest dziś internet. I jak można bolszewika pogonić wykorzystując klawiaturę. Do czego zachęcam i siebie i Państwa. Bolszewika goń goń. Smok Piąty
Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Pelargonia

1. Muszę przyznać,

że ja tak nie popieram Prezydenta Kaczyńskiego, jak Kolega Smok. A wszystko z powodu jednego podpisu. Niestety, litera scripta manet. Może znów nam przyjdzie czekać 200 lat na odzyskanie suwerenności. Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Unicorn

2. Nieprzypadkowo kilkakrotnie

Nieprzypadkowo kilkakrotnie wskazywałem na pewne podobieństwa między technikami stosowanymi przez bolszewików a praktyką partii "miłości." Teoretycznie komuniści byli z masami, zwalczali jednostkę- naprawdę bali się mas jak diabeł święconej wody. Tak samo "liberałowie" i inni szczerzy demokracji w dupie mają masy a boją się tego, co niby jest ich siłą- jednostek :) Tak jak w bajkach o nowych szatach króla, pierwszy, który rzuci jajkiem w płemieła spowoduje pobudkę. A śpiący tłum, motłoch, społeczeństwo, opinia publiczna (jak kto woli) zaryczy gniewnym głosem i będzie nieprzyjemnie...Pisał o tym Mackiewicz w Drodze donikąd, ostrzegając przed działalnością kapusiów i tajnych służb, które zbierają wszelkie informacje, w sumie do niczego nieprzydatne a potem stwarzają iluzję "wszystkowiedzoności." Informacji przydatnych dla państwa nie potrafią zdobyć wcale albo robią to niezmiernie rzadko. Zdobyte "ważne" śmieci służą jedynie zastraszeniu przesłuchiwanych. Identycznie działa aparat państwowy z fiskusem (źródłosłów: worek bez dna...) na czele. Epatując spokojem i wyciszając afery robią to samo, co bolszewicy utrzymujący kilkusettysięczne hordy enkawudzistów. Internauci, blogerzy są na celowniku od samego początku rządów PO, tak jak kiedyś kułacy. Nawet kategorie językowe są podobne- walka z chamstwem w sieci, źli blogerzy, na pewno terroryści...

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Pelargonia

3. Unicornie, a gdzie to wszystko przeszło szkołę

jak nie u bolszewii? Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika triarius

4. dobrze by było...

... ale ja od takiego optymizmu wciąż b. daleki.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów