Sąd wychowuje emerytkę za 6 groszy, kto wychowa Grada i Tuska za milardy?

avatar użytkownika Maryla

Zapłaci 300 zł, bo nie dała paragonu

pmaj 28-10-2009, ostatnia aktualizacja 28-10-2009 19:07

Sąd Okręgowy utrzymał w mocy wyrok skazujący łódzką kioskarkę, która nie wydała paragonu za skserowanie dokumentu. Skarb Państwa stracił na tym sześć groszy.

autor zdjęcia: Michał Walczak
źródło: Fotorzepa

Kobieta ma zapłacić 130 złotych grzywny i 170 zł kosztów procesu.

Sprawa zaczęła się w październiku 2008 roku. Pracownik Urzędu Kontroli Skarbowej, udając studenta, poprosił pracującą w kiosku kobietę o skserowanie legitymacji. Za usługę zapłacił 30 gr, ale nie otrzymał paragonu fiskalnego. Jak wyliczył, fiskus stracił 7 procent od 30 groszy - czyli dwa grosze. Zaczęło się postępowanie karno-skarbowe. Odsetki rosły.

Kobieta tłumaczyła, że nie mogła nabić usługi ksero na kasę, bo urządzenie działało od kilku dni, a właściciel nie dał jej do niego kodu. Emerytka dostała mandat, ale go nie przyjęła. W końcu sprawa trafiła do sądu. Sady uznały, że nie ma znaczenia, iż Skarb Państwa stracił tylko kilka groszy, bowiem kobieta złamała prawo i nie można jej za to nie skazać.

- Gdyby nie zapadł wyrok skazujący, zachęcałoby to innych Polaków do łamania prawa podatkowego. A takiego przyzwolenia być nie może - argumentowała wówczas wyrok sędzia Dorota Siewierska. Zdaniem sądu emerytura kobiety wynosi 1,7 tys. zł, jeździ ona toyotą i stać ją na zapłacenie tej kary, która ma zadziałać na nią wychowawczo.

PAP
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz