Dorszem ją! [2009-10-17 17:22]
Wczoraj wieczorem robiono sobie w tefałenie jaja z Wybitnej Tropicielki Afer Pitery.
I to nie byle jakie jaja, nawet dorsza i barokową nazwę jej stanowiska (Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – Pełnomocnik Rządu ds. Opracowania Programu Zwalczania Nadużyć w Instytucjach Publicznych) wyciągnięto.
Wydaje się więc, że pani Julia ‘To oburzające!’ Pitera może zostać w najbliższym czasie rzucona na pożarcie pleb…elektoratowi.
Jeżeli faktycznie tak się stanie, bardzo niedobrze, że nie ma trochę jaśniejszego przekazu wyprzedzającego i trzeba się domyślać oraz gdybać.
Na wszelki wypadek radzę więc już teraz – profilaktycznie i zapobiegawczo – tematu Pani Pełnomocnik Rządu od Tego i Owego nie poruszać!
Udawajmy po prostu, że jej nie ma, motyla noga! Dajmy sobie samym czas by dojrzeć do właściwej opinii. Ale na razie cicho-sza. Skupmy się na przykład na tym, że jeżeli teraz dziennikarzy podsłuchiwali, to co dopiero musiało dziać się za Kaczorów! Bezpieczniacy na pewno mieli urwanie głowy.
Dajmy zwyczajnie czas czasowi. A gdy się sprawa wyjaśni znów będzie wiadomo, jakie sądy o o Rzelaznej Jólji, my niezależni inteligenci z przekonaniem wypowiadamy.
Posted in dywagacje, media, polityka, Polska, społeczeństwo, słabe- dzierzba - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. Ta baba chlepnęła coś na polityczni.pl
2. Dorsz Pitery.
3. Dorszoflądra
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz