Ballada o pewnej partii
Unicorn, pon., 12/10/2009 - 19:06
Była partia mająca miłość na sztandarach,
był pies kulawy co o nią się starał...
Była zapłakana kobieta uwiedziona przez nędznika,
był rząd fachowców, co notorycznie zanikał...
Była autostrada do nieba i marzenia wspólne o euro,
został smród palonych teczek i kwity na niejedno...
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz