POezja, czyli polskie radio Erewań. (Internaut)
Minister skarbu Aleksander Grad spotkał się w sobotę z premierem Donaldem Tuskiem, by przedstawić mu informację o dotychczasowym przebiegu sprzedaży majątku stoczni Gdynia i Szczecin - powiedział rzecznik resortu skarbu Maciej Wewiór.
- W związku z zawiadomieniem złożonym przez szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów do Prokuratora Generalnego dotyczącym dotychczasowej procedury sprzedaży (majątku stoczni w Gdyni i Szczecinie), Minister Skarbu Państwa podjął decyzję o zmianie zespołu prowadzącego i nadzorującego obecny proces sprzedaży aktywów stoczniowych - czytamy w komunikacie MSP.
- Nie przesądzamy o ich winie lub niewinności. Robimy to dla czystości całego procesu - powiedział rzecznik resortu skarbu.
Ot nic się nie stało, dwóch zatroskanych, ważnych polityków spotkało się, aby porozmawiać.
Dalej dowiadujemy się, że szef kancelarii premiera wykrył nieprawidłowości i zawiadomił prokuraturę, a dobry urzędnik odsunął niektóre osoby, aby można było sprawę wyjaśnić.
A prawda jest taka, że pod okiem nieudacznika Grada, a prawdopodobnie na jego polecenie (bo trudno zakładać, że jest aż takim durniem) zrobiono kolejne wielomilionowe przekręty na stoczni wykryte tylko dzięki CBA, które chcą teraz udupić.
Jak oni potrafią pięknie tłumaczyć, żeby tylko tego kleju na łapach tyle nie mieli.
Jak widać zaradni są, POradzą sobie bez subwencji państwowych na partie.
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz