Transport drogowy TIR upada -przyczyny , monopoliści

avatar użytkownika kejow
Do końca czerwca ubyło 2023 firm transportu samochodowego. Z odczuć ich właścicieli wynika, że jest tragicznie. Mówią, że godzą się na przewozy za stawki 75 eurocentów za kilometr, desperaci - nawet za 50 eurocentów. Tak silna jest presja na pozyskanie jakiegokolwiek zlecenia, skoro trzeba spłacać raty zaciągniętych kredytów i umów leasingowych. - Obniżanie stawek to wyniszczający proces, który może przynieść dotkliwe skutki także w okresie lepszej koniunktury - ocenia Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. WNP/Piotr Stefaniak GRA O STAWKI PRZEWOZOWE Przewoźnicy wskazują, że wzrost stawki opłat za przewozy kombinowane na rozkład jazdy 2009/2010 spowoduje spadek przewozów kontenerowych i zaniechanie działań w zakresie stworzenia oferty dla przewozów TIR-ów koleją. W polskich realiach UTK jako nominalny regulator rynku transportu kolejowego tak naprawdę jest nadzorcą przestrzegania praw i reguł rynkowych ustanawianych przez Sejm i Ministra Infrastruktury. UTK w wielu wypadkach nie może, ale w innych także i nie chce, pełnić roli aktywnego regulatora rynku, jak może i chce to robić ORR - brytyjski regulator rynku, będący aktywnym graczem wpływającym na ustalanie reguł rynkowych. Monopol kolei w przewozach konternerów tzw. intermodalnych Mamy zatem takie efekty jak obecnie ponad trzykrotny wzrost stawki opłatdla pociągów intermodalnych oraz fakt, że pomimo znaczącego wzrostu dotacji nie przekłada się to na spadek wysokości stawek lecz ich wzrost, nieadekwatny do oferowanej jakości usługi w zakresie podstawowego parametru tj. prędkości. Tak więc zasada stworzenia przeciwwagi dla monopolistycznych zachowań naturalnego monopolisty w postaci regulatora i nadzorcy w polskim wykonaniu nie za dobrze nam się udała. Jednak zawsze trzeba mieć nadzieję. Wywiad Rynek Kolejowy TIR-y na tory Udział transportu samochodowego w Polsce, zarówno zagranicznego jak i wewnętrznego, stanowi największy odsetek tej gałęzi gospodarki. Sąsiedztwo dwóch potęg gospodarczych – Rosji i Niemiec, powoduje coraz większą ilość tirów na naszych drogach. Stan polskich autostrad i statystyki wypadków są jednymi z gorszych w Europie. Aby temu zapobiegać, powstała inicjatywa społeczna „TIR-y na tory”. 1. Poprawy jakości życia tysięcy mieszkańców miejscowości, przez które przebiegają trasy tranzytowych TIR-ów, a w szczególności: zmniejszenie niekorzystnego wpływu transportu ciężarowego na zdrowie ludzi, obniżenie poziomu hałasu, zwiększenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, uratowanie przed zniszczeniem tysięcy budynków mieszkalnych i gospodarstw rolnych. 2. Zmniejszenia korków na drogach oraz ograniczenia degradacji nawierzchni dróg publicznych. MErkURIUSZ PODSUMOWANIE Sytuacja w transporcie kołowy krajowym i zagranicznym TIR wyraznie sie pogarsza z przyczyn ekonomicznych i nadmiernej konkurencji wobec spadku przewozów co wiąze się z ochłodzeniem i recesja gospodarki europejskiej. Wadliwa polityka resortu MI spowodowała brak opłacalności przewozów tranzytowych kontenerów przez kolej pomiędzy granicami na osi wschód- zachód i w miniejszym stponiu porty morskie granice ladowe RP. wyraźna niechęć władz do zastosowania prawa transportu kombinowanego gdzie definicja tego rodzaju transportu została sformułowana w ustawie z dnia 6 września 2001 roku o transporcie drogowym (Dz. U. 2001 nr 125 poz. 1371, Art. 4 p 13). Dla posiadacza karetu TIR (Transport International Routier) oznaczać to będzie obowiązek przedstawienia papierowego karnetu TIR (tak jak dotychczas), ale także dodatkowy obowiązek przesłania do systemu celnego elektronicznego zgłoszenia, zawierającego wszystkie dane z karnetu. Jeśli zgłoszenie TIR nie zostanie przesłane drogą elektroniczną, karnet TIR nie będzie przyjęty przez władze celne, a kierowca będzie musiał skorzystać z usług najbliższej agencji celnej, co wiąże się z dodatkowymi kosztami i oczekiwaniem. Po niezwykłej interpretacji prawa podatkowego że dieta kierowcy jest wynagrodzeniem , zmianach w dostosowaniu do prawa UE, liczba polskich firm drastycznie spadnie. Ministerstwo Infrastruktury i tzw. regulatorzy spokojnie siedza w ciepłych biurach na posadkach z gwarantiowaną pensją. A polski sektor transportu jest wypierany i blokowany na wszystkich kierunkach. Kejow Autor wspólpracuje jako działacz społeczny z Krajowym Centrum Popularyzacji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego

napisz pierwszy komentarz