Leszek Elektorowicz: Hazard, hipokryzja i hieny cmentarne (przedruk)

Koncert solo, jaki wykonał Tusk w sejmie w związku z aferą hazardową mógłby być - gdyby nie jego "mowa stękana" - arcydziełem hipokryzji i przewrotności. Wszystkie ofiary "pułapki" zastawionej przez "przestępcę politycznego", Mariusza Kamińskiego - to wzorowi ministrowie, których premier obdarza pełnym zaufaniem, uznaniem,wręcz miłością,tyle że podjęli (zapewne z wrodzonej uprzejmości) jakieś niefortunne rozmowy z niewłaściwymi ludźmi (może podstawionymi przez Kamińskiego?) Jednak dla dobra partii, a tym samym - Polaków, należało zrobić "przegrupowanie" w gabinecie, co przy półmetku rządów jest całkiem oczywiste. Zatem niektórzy zdymisjonowani (zbyt ostre słowo, lepiej byłoby powiedzieć urlopowani) trochę odpoczną sobie, inni zasilą klub parlamentarny, aby - i tu głosiciel miłości dobywa z siebie słuszny ryk nienawiści - podjąć walkę z PISem. W sumie więc tzw."afera hazardowa" okazała się sukcesem PO Ale są też - winni: to CBA działające w spisku z PISem. Dlatego należy CBA unicestwić: vernichten poczynając od szefa.Gdyby bowiem nie wyjawił podstępnie Tuskowi swych spostrzeżeń, że kroi się rabunek na 1/2 miliarda zł. na szkodę budżetu państwa, byłoby się w błogim przeświadczeniu, że żyjemy w najlepszym ze światów,bo rządzonym przez miłość miłującego cara Tuska i jego partię będącą najlepszym sposobem na życie. Żarty na bok.Skąd przeciek do prasy? W kręgu podejrzenia (jak powiedział w TV prezes Kaczyński) jest sam premier Tusk, bo on pierwszy uzyskał tajne dokumenty, z których wynikało,że facetami od gier interesują się służby. Dziwną jest rzeczą, że Tusk po wizycie szefa CBA rozmawiał z Chlebowskimi Drzewieckim, a nie rozmawiał z ministrem sprawiedliwości ? A fakt, że otaczał się szemranymi przyjaciółmi, nie wypływa z zasady miłości,lecz raczej z predylekcji do podwórkowych piłkarzy-kanciarzy i hien cmentarnych. Piewca miłości grozi teraz wojną PISowi w którym widzi głównego wroga, a nie w zżerających kraj aferach. W ten sposób obnaza Tusk swa mentalność - partyjniacką, a nie - Obywatelską". Czy nie widzicie tego Rodacy, dający wg sondaży ponad 30% poparcia Tuskowi ,a ok.50% PO? Oślepliście? Przejrzyjcie na oczy! Powyższy tekst jest zapisem bloga Leszka Elektorowicza prowadzonego na Netbird.pl przedruk za: http://dzisiejsze-artykuly.netbird.pl/a/24127,1