Nowy Porządek.Wizja globalnego zarządzania światową gospodarką.

Jednym słowem rozpoczyna się powolny proces oswajania motłochu z nowinami .Proces kolczykowania czas zacząć. Ju najwyższa pora wykopać z ogródka ,pamiątki pozostawione przez dziadka. Oczywiście nie Tuskowego. Pozdrawiam.

ludzie wychodzą na ulice, w róznych częściach swiata. Trzeba "ogarnąć lud" w czas i zamknąć gęby protestującym. "Bój to jest nasz ostatni?" o wolność? Pozdrawiam

Warto posłuchać co mają do powiedzenia tacy politycy zasiadający w PE jak Ser Nigel Farage z frakcji "Niepodległość i Demokracja"

na karku spłaty dla Islandii i Norwegii, to Brown śpiewa, jak mu zagrają. Tuskowi wpychają kredyty , tylko brać i zadłużać następne pokolenia.Dziury budżetowej tym nie zatka. Uzależni nas od decyzji banków. Zeby nie było NIC - polskiego.

Jestem o tym święcie przekonany że nie wszystko jeszcze stracone by dać odpór tym lewackim świrom z Komisji Europejskiej a będzie to jawny sygnał od nas że i ewentualnego zamachu na dotychczasowy porządek światowy nie zaaprobujemy bez sprzeciwów w każdej możliwej formie jeśli już do tego dojdzie . Gordon Brown i inni z Grupy "Bilderberg" mają wilczy apetyt. To niczym nie nasycone , żadne władzy i bogactw "pijawki" . D.Rockefeller z resztą zaufanych sobie bankierów przymierzają się do kolejnego zaplanowanego , jak mniemam bardzo starannie - kroku ku osiągnięciu wymarzonego celu - stworzenia NWO w tym wyłonienia rządu światowego. Na ile te ich poczynania staną się skuteczne - przekonamy się za pewnie niebawem . - Oby dobry Bóg w trudnych chwilach nie zapomniał o swych dzieciach , by miał nas w swej opiece .

to po co płakac nad zepsutą tarczą... to jest coś co próbuje przekazac od dłuższego czasu - Zachód maszeruje w stronę totalitaryzmu więc różnica między nim a Rosją (dla niepoznaki w latach 1922-1991 zwanej ZSRR) maleje z dnia na dzień...

Witam, coraz trudniej doszukac sie różnic, poza obyczajowością. Odkąd Cerkiew jest prorządowa, nie ma miejsca na żadne "wolności". Zreszta, Rosjanie nie zmienili sie mentalnie, z powodu olbrzymiego dystansu w zasobności materialnej od Zachodu, od tych z czasów carskich. Promile nowobogackich mogą sie bawić w rózne sodomie, dla przeciętnego Rosjanina wciąz problemem jest zdobycie środków na podstawy bytowania. Chleb, a potem inne rozrywki. Pozdrawiam

właśnie - to co sugerował Pipes... że komunizm jest jakoś wpisany w rosyjską duszę np. kolektywna gospodarka wocin - dziedziczenie po bracie nie po ojcu... z powodu nieurodzajnej ziemi... + zawsze jakis bat nad głową a to Wikingów a to Mongołów... choc pisze też, że rosyjski chłop zawsze czuł dystans do dvorianstwa... - kłaniał mu się w pas, ale myślał swoje... i to jest chyba jedyna pociecha... że nie ma monolitu... pozdrawiam