zbrodnia o znamionach zbrodni czyli mam dość dyskusji

Nie dyskutuję. Czuję, że przedawkowałem. Zrozumiałem, że w sumie, nic z tych dyskusji nie wynika. Dokładnie nic. Ludobójstwo dla jednych pozostaje określeniem adekwatnym, a innym bardziej pasuje zbrodnia wojenna. A Ruskie twierdzą i będą twierdzić z uporem, że wojny z nami nie prowadzili, więc o zbrodni wojennej nie ma mowy. Zresztą o ludobójstwie też nie. Tymczasem dla komunizmu ludobójstwo było czymś dopuszczalnym, a więc naturalnym, gdyż mieściło się w zestawie metod służących do stworzenia nowego człowieka i budowy nowego wspaniałego świata. Cel uświęca środki. Cel był nadzwyczajny, więc i środki do jego osiągnięcia miały nadzwyczajny charakter. Ostatnie ludobójstwo komunizmu miało miejsce w Kambodży, w sumie nie tak dawno. Prezydent Kaczyński nie ma racji, to nie był szowinizm. To był komunizm. Dlatego czas najwyższy uznać ten system za zbrodniczy!!! Proszę tego tekstu nie taktować jako głosu w dyskusji. To jest komunikat. Każdy może go sobie potraktować zgodnie z własnym życzeniem i sumieniem. Na ewentualne komentarze nie odpowiadam. Mam dość dyskusji!!! link do oryginału: http://giz3.salon24.pl/126068,zbrodnia-o-znamionach-zbrodni-czyli-mam-dosc-dyskusji PS - na S24 nie mogę się zalogować