W krainie prostaków

avatar użytkownika kryska
Blondynkę i jej kropkę oceniam jednoznacznie - prostacka starzejąca się paniusia spijająca z dzióbka swoim idolom a wrzeszcząca na wszystkich z opcji uznawanych za niesłuszne i niepoprawne politycznie. Nawet taki Drzewiecki o wyglądzie alkoholika traktowany jest przez tę damulkę pobłażliwie i życzliwie. Nie daj Boże aby ktoś z tych kaczystów szczycił się taką fizjonomią bramowego żula..... Oj wtedy Monisia suchej nitki na takim osobniku z twarzą spitusa nie zostawiłaby. Bo dla blondynki ważne jest POchodzenie i salon. 15 września goszcząc na swoich salonach "skocz po ogórki" bluznęła sobie blondynka na Grzesia, Grzesia Lato nazywając jego i jego PZPN prostakami. W rozmowie z ministrem Drzewieckim tak podsumowała koniec współpracy związku z Leo Beenhakkerem: -"Może z takimi prostakami trudno lepiej się komunikować" -? Zbulwersował nam się Grzesiu i to bardzo. Widać wyrażnie, że trafił prostak na prostaka i prostak prostakowi nie przepuści. Zarząd PZPN domaga się od Moniki Olejnik przeprosin w "Kropce nad i" za nazwanie ludzi związanych z federacją "prostakami". W przeciwnym razie Grzegorz Lato zapowiada skierowanie sprawy do sądu. - Zarząd PZPN (...) domaga się od Pani Moniki Olejnik publicznych przeprosin podczas jednego z najbliższych wydań programu "Kropka nad i" - czytamy w liście, który Grzegorz Lato napisał do dyrekcji TVN. Zastrzeżenia prezesa PZPN dotyczą zachowania Moniki Olejnik w programie "Kropka nad i" wyemitowanym w TVN24 we wtorek 15 września o godzinie 20. Dziennikarka "przekroczyła wszelkie granice dobrego smaku, nazywając ludzi związanych z PZPN prostakami" - czytamy w liście Laty. http://www.sport.pl/pilka/1,65029,7050228,Grzego... http://www.tvn24.pl/7669,1,kropka_nad_i.html Co zrobi botoksowa blondynka? Bo przeprosić Grzegorza Latę publicznie, to byłby chyba największy obciach dla Monisi, większy niż nie pokaznaie jej nowych bucików. Znacie to? - k.... k..... łba nie urwie.
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz