O ludobójstwie, o głodzie i o pięciu pieczątkach
toyah, czw., 17/09/2009 - 11:03
Nie wiem absolutnie, jak to się stało, ale od czasu, jak zacząłem samodzielnie myśleć, czyli mniej więcej tak długo, jak sięgam pamięcią, nienawidziłem wszystkiego co ruskie. Prawie wszystkiego, ale o tym później. Ta moja niechęć do rosyjskich...
- toyah - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać

napisz pierwszy komentarz