Przed i w trakcie koncertu DODY Rabczewskiej w Ciechanowie

Podczas spotkania o charakterze naukowo - dydaktycznym w Ciechanowie wspomniałe rozmówcom , że wieczorem idę na koncert Dody Rabczewskie. Wywiązała sie dyskusja która wyrażała się aprobatą postawy DODY " jako dziewczyny z sąsiedztwa" , dobrze był przyjety pomysł klubu dla młodych talentów im. Dody , wszystcy byli jednomyślni co do odstapienia od pomysłu nazwania ulicy w Ciechanowie im. Dody. Wszystcy twierdzili że jej rodzina jest normalna i sama Doda jest naturalna tylko PR show biznesu wyciska pewne medialne zachowania. W dyskusji uczestniczyli dydaktyczni z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Ciechanowie, Akademii Hunanistycznej w Pułtusku , Starostwa Powiatowego w Ciechanowie , lider grupy reagge Grass Lemon rolnik indywidualny spod Mławy oraz rezyser filmowy i teatralny młody dobrze się zapowiadający po 50-tce + VAT . Tak podbudowany opinią inna niż obiegowa pobiegłem na koncert Dody. W rozmowie z młodzieża w lekkim ścisku przy barze z kufelkiem CIECHANA większość w luźnejrozmowie , nie kojarzyła historii dot. biblii z Dodą , ponowała wszechobecna opinia "super laska". KONCERT Koncert rozpoczął sie punktualnie o godz. 20.00 na błoniach zamku na rzeką Łydynią w Ciechanowie. Młodzież zachwycona , profesjonalne wykonanie, efekty świetlne. W pamięci utkwił mnie utwór DODY "Nie daj się" . Kejow