Korzenie "polskich" mediów

avatar użytkownika Unicorn
Media "polskie" lub polskojęzyczne utrwaliły ciekawą tradycję oświecania Polaków poprzez ich gnojenie. Tradycja ta wyrasta z okresu w którym osoby pochodzenia żydowskiego stały się "popami"- czyli etatowo pełniącymi obowiązki Polaków...Trudno zatem dziwić się niechęci żurnalistów do lustracji. Naukowe klany, prawnicze, lekarskie, medialne, aktorskie, polityczne. Sztucznie hodowane elity pod nadzorem Wielkiego Brata:
  
"Związany z Jerzym Giedroyciem Instytut Literacki w Paryżu był jak najdalszy od antyżydowskości. Tym wymowniejsza była w tej sytuacji nader szokująca informacja zawarta w wydanej przez ten Instytut w 1967 książce Georga Fleminga "Polska mało znana": W okresie stalinowskim na przeszło 100 dzienników, tygodników i miesięczników, wychodzących w samej tylko Warszawie , było tylko dwóch naczelnych nie-Żydów.
 
(...) Roman Chaim Werfel, czołowy ideolog okresu stalinowskiego w Polsce, syn rabina, który później zateizował się i został bankierem był między innymi redaktorem naczelnym KC PPR Głos Ludu (od grudnia 1944 do września 1945 i od września 1946 do października 1947) i redaktorem naczelnym teoretycznego organu KC PZPR Nowe Drogi od stycznia 1952 do marca 1954 i od lipca 1956 do 30 listopada 1958 r. Od marca 1954 do maja 1956 Werfel był redaktorem naczelnym organu KC PZPR Trybuna Ludu. Nowe Drogi były konsekwentnie w rękach żydowskich towarzyszy. Przed Werflem ich redaktorem naczelnym w latach 1947- 1952 był Franciszek Fiedler (Efroim Truskier), po Werflu od 1959 Stefan Wierbłowski, znany z fanatycznego protegowania swych żydowskich rodaków.
 
Redaktorem naczelnym Trybuny Ludu był przez szesnaście lat (1948- 1954) i (1957- 1967) Leon Kasman. Tenże Kasman był w 1945 redaktorem naczelnym organu KC PPR Trybuna Wolności. Po nim funkcję redaktora naczelnego tego organu (w latach 1945- 1947) przejął Franciszek Fiedler. Później redaktorem naczelnym Trybuny Wolności  (w latach 1947- 1948 i ponownie od 1954) był Józef Kowalczyk (poprzednie nazwisko Schneider vel Rotenberg). Redaktorem naczelnym centralnego organu partii komunistycznej  Głos Ludu był od września 1945 Ostap Dłuski (Adolf Langer). Jego zastępcą w Głosie Ludu od 1946 był Józef Kowalczyk.
 
Później naczelnym Głosu Ludu w latach 1947- 1948 był Juliusz Burgin, syn Mojżesza, poprzednio naczelnik wydziału w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego. Wiktor Borowski (poprzednio Aron Berman) był redaktorem naczelnym Życia Warszawy(1944- 1951), a od 15 kwietnia 1951 do 19 grudnia 1967 zastępcą naczelnego Trybuny Ludu, Leona Kasmana.
Innym zastępcą redaktora naczelnego Trybuny Ludu w latach 1957- 1959 był Jerzy Baumritter.
Wcześniej, w roku 1948, zastępcą redaktora naczelnego Trybuny Ludu został stary agent sowiecki Stefan Arski (Artur Salman).
 
Przedstawicielem KC PPR w redakcji organu Biura Informacyjnego Partii Komunistycznych i Robotniczych- pisma O trwały pokój i demokrację ludową był Juliusz (Eliasz) Finkelsztajn, od 1949 pierwszy redaktor naczelny Życia Partii. Jerzy (Benjamin) Borejsza (Goldberg) był w latach 1944- 1945 redaktorem naczelnym Rzeczpospolitej, a w latach 1947- 1950- Odrodzenia.
Bolesław Gebert (ojciec Dawida Warszawskiego) był w latach 1950- 1960 naczelnym redaktorem organu skrajnie serwilistycznych związków zawodowych Głos Pracy. Dodajmy, że ten sam Gebert był przez wiele lat wypróbowanym agenturalnym działaczem komunistycznym w USA.
Zastępcą B. Geberta jako redaktora naczelnego Głosu Pracy był w okresie od 1 stycznia 1951 do 11 marca 1965 Ozjasz Szechter, ojciec Adama Michnika.
 
Paweł Hoffman, syn Izaaka, był od kwietnia 1945 do 1948 redaktorem naczelnym Rzeczpospolitej, od grudnia 1948 do marca 1950 naczelnym redaktorem czasopisma marksistowskich fanatyków Kuźnica, a w latach 1950 i 1954- 1956 naczelnym redaktorem Nowej Kultury.
Adam Ważyk (Wagman) był naczelnym redaktorem Twórczości (1950-1954). Adam Schaff był w latach 1946- 1951  redaktorem naczelnym głównego pisma filozoficznego Myśl Współczesna, a od 1951 do 1956 redaktorem naczelnym Myśli Filozoficznej.
Rafał Praga- naczelnym redaktorem Expressu Wieczornego, Benedykt (Bencjon) Hirszowicz, podpułkownik WP, redaktorem naczelnym Życia Gospodarczego. Zastępca redaktora naczelnego Rzeczpospolitej w latach 1944- 1948 była Edda Werfel. Zastępcą redaktora naczelnego Sztandaru Młodych była siostra samego Światły- Walczakowa.
Redaktorem naczelnym Szachów (od 1950 do 31 marca 1990) był Władysław Litmanowicz (Abram Wolf Litmanowicz), jeden z najbezwzględniejszych sędziów wojskowych doby stalinizmu. Redaktorem naczelnym Problemów był w latach 1948- 1968 Józef Hurwic. Redaktorem naczelnym Świata był Stefan Arski.
(...)Nawet na czele czasopism rolniczych stawiano osoby pochodzenia żydowskiego, przedtem niemające nic wspólnego z rolnictwem. Na przykład naczelnym redaktorem chłopskiego tygodnika Gromada od 2 lutego 1949 do 30 marca 1952 była Maria Kamińska (Eiger), poprzednio organizatorka i dyrektor Departamentu Szkolenia  Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Z kolei zastępcą redaktora naczelnego gazety Rolnik Polski, a od 1949 do 1971 redaktorem naczelnym tej gazety (od 1952 pod nazwą Gromada Rolnik Polski) była Irena Grosz ( z domu Sznajberg, żona Wiktora Grosza (Izaaka Medresa)."
Za: J.R.Nowak, Nowe kłamstwa Grossa, Warszawa 2006, s. 210- 214.
Nowak przytacza anegdotę...Bratkowskiego:

"Udział Żydów w elicie reżimu był tak duży, tak ostentacyjny, jakby chciano ostatecznie reżim z nimi utożsamić. Nie tylko we władzach partii i nie tylko w aparacie represji. Kiedy moja młoda wtedy przyjaciółka, dziennikarka radiowa, w roku 1955 weszła na posiedzenie kolegium krakowskiego radia, kilkanaście osób zaczęło ze śmiechem bić brawo; piękna dziewczyna, myślała, że to dla jej urody; zażenowana, spytała, skąd te brawa; usłyszała, że zebrani postanowili bić brawo, kiedy pierwszy goj wejdzie na salę."
 
 


tags: , , , ,

4 komentarze

avatar użytkownika Lancelot

1. Głowny korzeń

Tzw. polskich mediów oraz tworów POd nazwą PRL i III RP

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika andruch2001

2. A jak to się ma dziś ..?

Właściwie w czyich rekach są dzisiejsze media ? Warto byłoby się przyjrzeć dzisiejszym "tubom propagandowym ". Które to z nich na pewno nie są w polskich rękach . Może łatwiej byłoby zacząć wyliczanie od tego czy w ogóle jest cokolwiek co należy jeszcze do polskiego wydawcy . Doskonały artykuł jak się okazuje fakty zebrał najbardziej politycznie niepoprawny prof. J R Nowak . Daj mu panie Boże jak najlepsze zdrowie bo iści znakomicie "odrobił lekcje" .

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A .K "Andruch"
http://andruch.blogspot.com

avatar użytkownika WiKat

3. Łódzcy Dziennikarze

W latach 70 tych bywałem jako tłumacz z ramienia ORBISU na tzw. Święcie Głosu Robotniczego w Łodzi. Partyjnej gazecie , gdzie m.innymi pracowała P. Red. Katarasińska. Wtedy na bankietach przy wódce red. Piotr Goszczyński opowiadał mi, że "w 1956 r jak przyszedł do redakcji jako świeży człowiek (młody) to w całej łodzkiej prasie było ich trzech gojów. Reszta Żydy". Mnie to nic nie dziwi, pamiętam jak stale wtedy w latach tuż po wojnie pluli na przedwojenną Polskę i antysemitów. Oskarżenie o antysemityzm wtedy równało się z utratą pracy. Adam Ochocki nie wiem jak naprawdę się nazywał pluł nawet na przedwojennych działaczy Stronnictwa narodowego zamordowanych przez Niemców w Publicznej egzekucji w Zgierzu. Pozdrawiam
avatar użytkownika Unicorn

4. Niektóre tradycje są

Niektóre tradycje są kontynuowane, np. Jastrun w Newsweeku. Nowak podaje sporo nazwisk, niektóre są znane, inne mniej. Np. wątek socjologa Śpiewaka czy Tycha z ŻIHu...

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'