Polska i Anglia powinny opuścić UE!
Unicorn, wt., 08/09/2009 - 20:25
http://nczas.com/wazne/polska-i-wielka-brytania-powinny-opuscic-unie/
",,Jestem pewien, że Kościół rzymskokatolicki w Polsce w którymś momencie znajdzie się na kursie kolizyjnym z Unią Europejską – twierdzi Nigel Farage, europoseł i przewodniczący Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa. Eurosceptyczny Brytyjczyk odpowiada na pytanie o przyszłość Unii i powody siłowego forsowania Traktatu.
Nicolas Sarkozy nie tak dawno zbeształ prezydenta Lecha Kaczyńskiego za wyrażenie wątpliwości w sens dalszej ratyfikacji traktatu lizbońskiego. Co polski prezydent powinien mu odpowiedzieć?
Nigel Farage: Wypowiedź, o której pan mówi, miała miejsce w Parlamencie Europejskim. Akurat byłem na sali i doskonale pamiętam argumenty, jakich użył Sarkozy. Powiedział między innymi, że Lech Kaczyński zawarł w tej sprawie porozumienie i powinien teraz dotrzymać słowa. Okej. Jeżeli tak, to warto przypomnieć panu Sarkozy’emu, że według wcześniejszego porozumienia jeżeli choć jeden kraj członkowski odrzuci traktat, sprawa przepada. Takie są zasady funkcjonowania tego klubu. Francuski prezydent tymczasem stosuje politykę podwójnych standardów. Respektuje porozumienia, w momencie, gdy mu to pasuje, łamie je w momencie, gdy mu nie pasuje. Lech Kaczyński powinien wytknąć mu tę hipokryzję.
Dlaczego Sarkozy’emu i innym europejskim przywódcom tak bardzo zależy na tym traktacie?
Nigel Farage: Bo daje on im do ręki wszelkie mechanizmy niezbędne do budowy superpaństwa: Stanów Zjednoczonych Europy. Politycy wciskają opinii publicznej rozmaite kłamstwa: że traktat ma pomóc Unii sprawniej działać, że mamy teraz 27 członków, a więc musimy się dostosować do nowej sytuacji i tym podobne brednie. Prawda jest jednak zupełnie inna. W całym zamieszaniu wokół traktatu chodzi o władzę.
Władzę dla kogo?
Nigel Farage: Dla europejskich instytucji, które dzięki temu dokumentowi będą mogły podpisywać międzynarodowe traktaty i przyznawać sobie kolejne prerogatywy bez pytania o zgodę państw członkowskich. Unia po wprowadzeniu w życie traktatu lizbońskiego stanie się państwem i o to właśnie chodzi tym ludziom.
Przecież państwa narodowe nie znikną.
Nigel Farage: Oczywiście, że nie. Ale stracą część swojej suwerenności na rzecz unijnych instytucji. W Brukseli będą podejmowane decyzje dotyczące na przykład wymiaru sprawiedliwości czy spraw zagranicznych. Unia będzie dyktować nam, jak mamy używać naszej policji i jakie wydawać wyroki na naszych salach sądowych. Europejczycy tego nie chcą. Jasno dali temu wyraz w referendach Francuzi, Holendrzy, a teraz Irlandczycy.
To kto w takim razie tego chce?
Nigel Farage: Klasa polityczna w każdym państwie członkowskim Unii Europejskiej. To bardzo rzadka sytuacja, w której politycy i zwykli obywatele, których mają reprezentować, chcą czegoś zupełnie innego.
Jak pan tłumaczy ten rozdźwięk?
Nigel Farage: To proste: zawodowi politycy są zawodowymi politykami. Ludźmi, którzy prosto z uniwersytetów trafiają do polityki, cała ich kariera oparta jest na polityce, a Unia Europejska to z finansowego punktu widzenia najlepsza rzecz, jaka im się kiedykolwiek przydarzyła. Proszę spojrzeć na polskich urzędników, którzy dostali pracę w instytucjach europejskich. To teraz bardzo, bardzo bogaci ludzie. Dziwi się pan, że są za pogłębianiem europejskiej integracji?
Oskarża pan europejskich przywódców o brak patriotyzmu?
Nigel Farage: Ich patriotyzm został kupiony za grube miliony euro."
Dyskusja:
http://prawda2.ath.cx/viewtopic.php?t=8942
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz