KOLABORACJA Z S24

W związku z Kolaboracją POLIS z S24 proszę administrację Polis wykreślenie mnie z listy obywateli posiadających wizę wjazdową. Nick Błękitny Ocean Istnieje nie może figurowac w cieniu Paktu - S24 z Polis niech ktoś zaniesie wiadomośc do Polis - proszę.

dzięki za ostrzeżenie,miałem niejasne przeczucia.Teraz nie mam już wątpliwości! pozdrawiam ciepło! hej! :*

Dzięki za przypomnienie...całkiem zapomniałem,że i ja ją posiadam. Pozdrawiam. http://polismpc.salon24.pl/122739,juz-niedlugo#comment_1683679

FYM kolaborant? To juz nie przesada, to naduzycie.

pamiętasz "obraz"? który Ci kiedyś posłałem!.Teraz czekam na wejście "smoka!"Olechowskiego będzie w TVN,wyborczej,faktach,polsacie,i cholera wie jeszcze gdzie.Będzie się skarżył że jest wkurwiony na ten burdel w kraju!.I w końcu trza posprzątać,może nawet Ćwiakalski wyjdzie z cienia (pal licho fakty - bo tym gorzej dla nich im bliżej prawdy!! :p :p :p),zaczęło się niewinnie od forum ERES,ELEKTRODY,FRONDY,O2.pl,pobieraczek.pl itp!,a skończy dla prawo-okich pod krzyżem!.Ale żeby to zobaczyć trza być po trzykroć szurniętym!. ps.kto ma rozum niech myśli,kto ma uszy niech słucha!,mam nadzieję że nie zostawisz kumpla,i do "kibla" będziesz mi fajki i pyffko przysyłać??? zyczę pogodnego dnia! :* ps.spoko!,zanim mnie zamkną,zdążę synowi na obiad zrobić "ruskie pierogi" takie!, jakie Poldek widział = niam!

Wiszisz, sprawa wygląda tak sobie. W chwili, gdy Maryla i Franek są poblokowani, kilkoro prawicowych blogerów przestało w S24 pisać, FYM przyjmuje zaproszenie dla Polis, o które wczesniej zabiegał. Jakaż mogła być przyczyna wystąpienia z owym zaproszeniem? Ano wyłącznie taka, by wypełnić pustkę po prawej stronie S24. I dokładnie na to się FYM zgodził. Nie nazywałbym tego "kolaboracją", bo też S24 nie traktuję jako podmiot, do którego można odnieść to określenie. Mowa jest natomiast o współpracy. Z mojej perspektywy, do momentu wyjaśnienia sprawy Maryli i Franka z Igorem Janke, przy całej wiedzy o tym, co się stało z woli administracji S24 - takie postępowanie jest po prostu nie fair.

Współpraca,tak,to odpowiednie słowo :)

Pozdrawiam.

Przyczyn naglego afektu IJ do incjatywy FYMa, incjatywy uprzednio flekowanej przez ludzi tego samego IJ, nie trzeba mi wyjasniac. Wpisuje sie to nieco szerzej w sposob istnienia publicysty Rzeczpospolitej i ...radia TOK FM. Ale mniejsza o IJ. Polis jest dzieckiem FYMa i zgaduje ze umieszalby swoje anonse nawet i we wspomnianym wyzej TOK FM, nie baczac byc moze na to ze godzine pozniej ktos by wtykal polskie choragiewki w gowne - wlasnie w tymze radiu. Mi taka optyka słabo by pasowała ale to jest inna szkoła, a nie jakas kolaboracja! Nie ma sensu poddawac slowa jednoznaczne az takiej dewaluacji. Bo dewaluuja sie gdy uzywamy ich w sytuacjach kompletnie od czapy. FYM to przeciez nie Bolek. Na pewno domysla czemu dostąpil tego przywileju, jakos tam to ocenił a mi tylko pomyslec: cóż....szerokiej drogi!

ja uważam, że dobrze się stało. Więcej ludzi przeczyta naprawdę dobre teksty. I o to chodzi przecież. S24 to nie kontrowersje.net przecież. Ani przygłupawe TXT.:)))

No to się zgadzamy w ocenie sytuacji. Chciałbym tylko zaapelować do współobywateli ( ;) ) BM24 o nie porównywanie tego wszystkiego do motywów, które wyżej wystąpiły. Ja, cóż, jako WSPÓŁPRACOWNIK Polis jestem w niezręcznej sytuacji. Na szczęście następna edycja za miesiąc. Jeżeli do momentu przekazywania materiałów do nowego numeru sprawa między S24 i BM24 nie będzie rozwiązana (a Polis nadal będzie korzystało z gościny S24), ww. współpracę będę musiał skończyć.

To co Czynisz Krzyczy Tak Głośno iż Nie Słychac co Mówisz

wystrzymnaj się!,rąbnij sobie tyskie,i poczekaj.I kurna!,nie tłumacz się nigdy!!! ps.ja Ci ufam! :*

Zaskoczyłeś mnie :) Myśle, że mogło to wynikać tylko z nieporozumienia. Ja napisałem o możliwym końcu mojej współpracy z POLIS, a nie BM24. Natomiast rąbnąć... Królewskie? Czemu nie - propozycja w sam raz na piątkowy wieczór :) Pozdrawiam i dziękuję.

budować tylko na prawdzie, inaczej wszystko legnie w ruinie. ps. PRL i 20 lat III RP niczego nie nauczyło?

Foxx :),ok! ile będzie gości?,bedzie królewskie,bądą pierogi,może nawet mój "baiszon na działkę mnie wpuści" tam nie ma netu (czasem smród z grlili),ale jest coś co nasz łączy!,i dobrze wiesz ze to jest poszukiwanie prawdy!. ps,nie twierdzę że mam monopol na prawdę (przekonałeś się już o tym nie raz!).Ja bym chciał tylko jednego Polak Sarmata to jest ktoś!!!.I wiem że tego będziesz pilnował do końca swoich dni jak ja!!!.I za to Ci dziękuję! :* ps2,pryskam z netu czas kończyć synowi obiad! życzę pokoju ducha!,nas każdy dzień!.I pamiętaj nie ja a Ty !!!zostaniesz (czasem może sam) ale pociągniesz ten cholerny wózek do końca! miłego dnia! Foxx :*,idę kończyć co zacząłem hej! :*

od razu zaznaczam, iż jestem świadom niezręczności wypowiadania się przeze mnie w powyższej sprawie, gdyż, jak wielu wie, FYM mi w Polisie postawił tekst o klastrach oraz zgodził się na odnowienie tego tematu na moją prośbę. To tak tytułem, by ktoś mi czegos nie zarzucił. Jednak do ad remu. Osobiście proponowałbym, by na kwestię otwarcia (jakkolwiek rozumianej) współpracy pomiędzy Miastem a S24 popatrzeć nieco bardziej zdroworozsądkowo i poprzyglądać się temu, jak się ona będzie rozwijała. S24, co racja to racja, ostatnio jakos dziwnie "halsuje", lecz mimo wszystko to nie jest tekstowisko, kontrowersje czy jakaś tam inna lewacka trollowizna robiąca z blogosfery ściek i dająca asumpt do wzięcia net "pod but". To w dalszym ciągu jest miejsce, w którym ludzie z prawicy coś mogą powiedzieć od siebie, chociaż faktycznie są z niego coraz bardziej wypychani. Zgodnie z zasadą, że gorsze wypiera lepsze. W naszej, tj. prawicowej, ocenie Miasto jest tym czymś lepszym, stąd też - moim skromnym zdaniem - dobrze jest, że FYM stara się to coś wzmocnić w S24. Myślę, że FYM może mieć świadomość tego, że, jeśli w toku dalszej współpracy z S24, Miasto "spaskudzi", to skutki tego odczuje w całej prawicowej blogosferze. W końcu, FYM i jego autorski projekt, tj. Miasto, stały się w niej pewnego rodzaju "marką" i on musi o tym wiedzieć. W dalszym ciągu przecież Miasto to coś całkowicie odrębnego w "naszej" blogosferze, coś co przysparza jej znaczącej wartości dodanej. I tak, sądzę, należałoby na to patrzeć. Tedy, skutek współpracy Miasta z S24 należałoby obserwować w następnych edycjach Polisu i dopiero na tej podstawie wyciągać jakieś wnioski. Jeśli w Polisie zauważalne stanie się jego "usalonowienie", to dopiero wtedy, będzie można stwierdzić o degradacji owej wartości dodanej. I również wtedy będzie można decyzję FYMa o współpracy z S24 potraktować tak lub inaczej. Na teraz, mniemam (i mogę sie mylić), jest nieco za wcześnie na jakiekolwiek oceny. A że FYM wzmacnia swój projekt na stosunkowo nieprzyjaznym gruncie, to ma to o tyle znaczenie, że do potencjalnych nieprzyjaciół (lub moze nawet i wrogów) trzeba bezustannie docierać i podejmować starania w kierunku zmiany ich mentalności oraz poglądów. To jest przecież zdobywanie kolejnych przyczółków. Zobaczcie, że FYM ze swoim Miastem w S24 się "zinstytucjonalizował" i dzięki temu stał się silną przeciwwagą dla wszelakiego typu tamtej czerwono-różowej trollowizny. Czy Cień Azreala stworzył jakiś sensowny projekt podobny do Miasta? Czy RRK'a wygenerowała z siebie coś więcej niż te swoje kaczofobiczne obsesje? Czy Galopujący wykreował cokolwiek na miarę Miasta? Czy różnych tam Mikich, Mireksów, Infidelów, Srodkowepalcy, Anit, rannali, antonich, pacyfików (vel van.buców) et tutti quanti stać było, by stworzyć taką przestrzeń jak Miasto? Nie. Gdyż do tego trzeba coś więcej niż próżnia koncepcyjna i jałowość intelektualna. Do tego trzeba pewnej ikry, którą FYM w sobie znalazł, a teraz swój projekt stara się rozszerzyć, by większa publiczność miała do niego dostęp. Ci, którzy wchodzą na S24 mogli FYMa traktować jako jednego z wielu blogerów coś tam piszących. I mogli tam koło tego przechodzić "bokiem". Od teraz zielone Miasto Polis jest trudniejsze do niezauważenia. I wyrasta ponad przeciętność wyżej wymienionej przeze mnie trollowizny. Moim zdaniem, jeśliby np. Toyach i jemu podobni się razem skrzyknęli i powołali coś podobnego do Miasta, i również na S24 się zazielenili, to takie coś warte byłoby poparcia, gdyż każdy sposób na wzmocnienie tam prawej strony jest tego godny. Oczywiście szkoda, że pomiędzy BM24 i S24 wyrósł konflikt, gdyż to ma także pewne reperkusje w odniesieniu do takich inicjatyw, jak choćby Miasta na S24. Osobiście, sugerowałbym jednak przyjęcie (przez jakiś czas) względem niej postawy neutralnej. Nie są mi znane motywy FYMa, jednak jak do tej pory nie znajduję nic, co mogłoby w jego inicjatywie stać w kontrze w stosunku do BM24. A tak już Bogiem a prawdą, by być do końca otwartym, to tym blogerom, którzy są zarówno tu i tam, to należałoby na kanwie tego konfliktu również tutaj "wymówić gościnę", z uwagi właśnie na fakt, że tam oni takze są obecni. A co również z tymi, którzy znajdują się także tu jak i np. na Niepoprawnych.pl? No, zwyczajnie zaczyna się "gonienie w piętkę". Proponuję kierować się mottem Pani Maryli, "Nie dajmy się zwariować". I tak chyba będzie najlepiej.

pełna zgoda. I, dlatego też uważam, że FYM powinien zdjąć swój tekst w tej sprawie z S24. Zaraz będzie przecież rechot tych, których wymieniłeś w swojej notce, "ooo, prawaki znów się kłócą" etc etc. Napisz to do niego, bo ja, oczywiście, dalej mam bana na S24. Napisz, proszę, póki jeszcze czas.

Czy można mieć w tym temacie FYMa swoje zdanie ? Pozdr. ps; dziwi mnie,że nie odpowiedziałeś na mój list mówiący o pomocy...

Mieszasz różne sprawy, rozszerzając kwestię decyzji FYM-a na niewiadomo jaką liczbę osób współtworzących Polis, o uzytkownikach Niepoprawnych nie wspominając. Rzecz - w moim przypadku - jest banalna. Jako admin BM24, należący do stowarzyszenia, który "zawiesił" działalność w S24 w proteście przeciwko takiemu ich traktowaniu, kontynuując współpracę w takich warunkach, jak dziś: Maryla i Franek out, brak sprostowania pomówień ze strony administracji S24, nagłe "zinstytucjonalizowanie" Polis na S24 - byłbym po prostu niepoważny. I tyle. Natomiast poszczególni użytkownicy decydują za siebie i nikt od nich niczego nie wymaga. Błękitny Ocean Istnieje po prostu swoją decyzję tu zakomunikował. Ot, i wszystko.

Błękitny Ocean napisał bardzo ważną myśl.

Czy naprawdę PRL i 20 lat III RP niczego nie nauczyło?

Maryla

mam Cię za jednego z najlepszych i najbardziej inteligentnych blogerów, jakiego spotkałem. Nie wiesz więc, jaka będzie reakcja na ten wpis w S24? Tych wszystkich, o których napisał MF? Nie mogłeś tego napisać do FYM-a jakąś wewnętrzną pocztą w Polis? Po jaką cholerę kolejna nawalanka po "naszej" stronie?

A ja mam inne - dlaczego ten wpis pojawił się na S24 (gdzie nie piszę) jako notka na blogu, a nie w odpowiedzi na komentarze na BM24, gdzie urzedują wszyscy zainteresowani? Wyjaśnilibyśmy sobie wszystko w kilku zdaniach. PS Dzięki za dobre słowo.

masz rację. Dlatego napisałem Moherowemu, żeby FYM zdjął ten wpis. Tu popełnił błąd. Na szczęście, salonowe lewactwo, jeszcze go nie zauważyło. Jest jeszcze czas. Powinien go szybko skasować.

jest nawet gorzej. Zobacz, kto się odezwał u FYM-a. No, i po herbacie... Ludzie, napiszcie do FYM-a, żeby skasował ten swój wpis!

Nie sądzę, by teraz to miało większe znaczenie. Ja tutaj, na naszym własnym portalu, wyrażam swoje opinie, do których mam prawo. Są one zdecydowane, bo - oglednie mówiąc - irytuje mnie sytuacja, gdy dwoje ludzi zostaje wykopanych za burtę w reakcji na próby obrony przed pomówieniami, a niektóre osoby - przeze mnie szanowane - zachowują się, jakby wszystko było OK. Nie jest OK (niezależnie od werbalnego poparcia dla Maryli i Franka, czy prób łagodzenia sytuacji). Aż mi głupio, że jako agnostyczny rodzynek w tym towarzystwie muszę przypominać: "Tak - tak; nie - nie". A Polis niezmiennie życzę jak najlepiej, bo to świetna sprawa. Nie jest to jednak temat, o którym dyskutujemy. EDIT: Nie chce mi się tam zaglądać - wszystko jest przewidywalne i powtarzalne jak kolejna parodia dowcipu. Ja na ten temat napisałem tu, FYM - tam...

Łapy opadają... A sępy się cieszą...

suuuuper, bo właśnie w taki sposób moja koncpecja odnośnie Klastrowego Integratora Inicjatyw Prawicowych została "zamordowana".

Właściwie, wiesz co? Zaczyna szczerze żałować, że przez prawie cztery miesiace poświęciłem swój czas na lansowanie koncepcji Integratora, czego źródłem był mój niepokój o dziekujemy.pl dalej nie działa.

A dlaczego FYMowi mam o tym pisać? By znowu okazało się, że leczenie prawicy, to "pudrowanie trupa"? Wszak juz rozsądzono, że jego inicjatywa na S24, to "kolaboracja". Przykro mi, lecz ja takiego języka nie łapię. Więc, co ja mogę więcej w tej sprawie? Nic. Podobnie jak wówczas, gdy tym tekstem przedstawiłem swoje stanowisko jednoznacznie broniące 1Maud oraz BM24 w kontekście intencji związanych z nieudanym benefisem. I miało to miejsce na kilka dni zanim wokół benefisu i BM24 na S24 rozpętała się zawierucha. Że podczas niej w swoich komentarzach broniłem zarówno 1Maud jak i Marylę jak też i BM24 przed najcięższymi zarzutami. Że moje wcześniejsze stanowisko poparł Leski. Że mniej lub bardziej również dzięki mnie Janke musiał wycofać się z zarzutów przeciwko 1Maud i odstąpić od sankcji w postaci zbanowania jej konta. I wychodzi więc, że dalej nie mam racji. A że, jak piszesz: "ooo, prawaki znów się kłócą", to chyba wynika stąd, że niewielu chciało zrozumieć FYMowy tekst Dezintegracja.

Można mieć. I ja go również mam. P.S. Wydawało mi się, że w sprawie pomocy odpowiedziałem na Twój mejl.

Niestety,nie otrzymałem go. Jeżeli możesz,napisz jeszcze raz. Pozdrawiam.

a czy ja piszę personalnie do Ciebie o Twoich osobistych decyzjach? Jeszcze raz przeczytaj ten komentarz.

A poza wszystkim, to co mieszam? Sugeruję ino, by nie przypisywać FYM'owi niewłaściwych intencji w związku z jego inicjatywą na S24. Gdyż w ten sposób, to każdy da się zapędzić do jakichś zon i będzie po prawicowej blogosferze.

Niezmiernie trudno wypowiadać się w sytuacji, gdy czytam obu blogerów, co więcej w wielu sprawach zgadzam się z ich punktem widzenia. Ale niestety nie potrafię zrozumieć dlaczego jedni stanowią listek figowy mający uwiarygodnić nędzne słowa szefującego salonowi24. Miałem kiedyś kontakt z pewną dość wysoko postawioną w hierarchii panią-szyszka jednym słowem, nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu ale zawsze znalazła kolejne "winy" współpracowników. Zepsuła atmosferę i odeszła. Skłóciła wszystkich ze wszystkimi. Nie będę szukał wyjaśnień dlaczego ktoś postąpił tak a mógł inaczej, jak śmiał bo to prawica itd. Nie ma to sensu. Na szeroko rozumianej prawicy każdy chce być wodzem, nawet na własny mikroskopijny użytek i dlaczego próby tworzenia wspólnot spełzają na niczym. W grę wchodzi zwykła próżność. Nie trafia do mnie także gadka o większej liczbie czytelników-lepsze kanały dystrybucji itp. Dlaczego zatem nie występować w porankach z kawą i herbatą, czemuż nie drukować dla Aborczej? Tłumaczenie typu "lepszy kanał dystrybucji" podskórnie ukazuje prawdziwy kontekst tworzenia nowych platform i salonów. Wpisy w takim znaczeniu są brane pod uwagę JEDYNIE jako dystrybucja określonej propagandy: nie ma tym ani interesu jednostki, grupy społecznej, państwa, narodu; istnieje tylko propaganda. Pewnie- wszystko jest propagandą. Różnica polega jedynie na wyborze strony. Tak jak ze szpiegami: w jednym przypadku szpieg jest zdrajcą, w innym patriotą i bohaterem, gdy jest "nasz". Zdrada może być kwestią dat. Ale to nie jest moja sprawa.

Widzisz, w chwili, gdy pisałeś swój komentarz nie było mowy o żadnych wielkich kwestiach. Dwóch użytkowników chciało się wypisać z Polis, a ja wyraziłem dyskomfort z powodu "konfliktu interesów", że tak to nazwę. Jakieś rozciąganie tego wręcz na prawicową blogosferę jest nieporozumieniem. Nie wiem, jak to będzie teraz - w każdym razie na pewno kilka osób w S24 będzie miało niezłą rozrywkę - pozdrawiam serdecznie :) Poza tym ja nie przypisywałem FYM-owi żadnych intencji, oceniając wyłącznie decyzję jako taką, jako nie fair wobec zbanowanych prawicowych blogerów na siłę do "zony" wciskanych. Intencje FYM-a są dość oczywiste - po to tyle pracy i zaangażowania włożył w Polis, by efekty udostępnić jak najszerszemu gronu czytelników - jasna sprawa. Nieprzypadkowo jednak w swoim pierwszym komentarzu uzyłem sformułowania "do momentu wyjaśnienia sprawy Maryli i Franka z Igorem Janke...". Krytykuję więc nie fakt "zinstytucjonalizowania" Polis w S24 (gratulacje), tylko moment, w którym nastapiło oraz wejście w nową rolę, jakby chwilę wcześniej nic się nie wydarzyło.

Metodyczna - operacyjnie - Perfekcyjna Gratuluję stronie Przeciwnej.

to zdumiewające. Wywołałeś tę aferę, której skutki są takie, jak piszesz i jeszcze się tym chwalisz? I sądzisz, że to nie przez Ciebie? Zdumiewające.

Jerry - o Tym jest mowa

Proponuję znaleźć wspólnego "wroga" i skupić się na jego zwalczaniu. Kwestia czy wróg ów ma coś wspólnego z salonem pozostaje otwarta ;-) [Wpis specjalnie dla łowców sensacji]

co Ty wygadujesz, człowieku? Widzisz skutki? Rycerz się znalazł, psia mać... Zaczynam się poważnie zastanawiać, że w rzeczywistości chodziło Ci o takie właśnie skutki.

Foxx daj sobie na luz. Naprawdę. Jesteś rozsądny Gość i nie dawaj się ponosić emocjom.

w Ekstremalnie Kryzysowych sytuacjach nikt nie jest w stanie ukryc swej Naturalnej Osobowości. Z takim stanem rzeczy obecnie mamy do czynienia.

Pisząc wczoraj pod wpisem 1maud nt. szatkowania prawicy miałem wspomnieć też o FYM-ie. Już bowiem od pewnego czasu wyczuwalna była presja, żeby z "szamba" S24 prawicowi komentatorzy się powynosili. Chciałem spytać, czy dojdzie do rozbratu z FYM-em. No cóż, wiele czasu nie minęło, a już mamy kolejną dezintegrację. Czytując komentarze w S24 pod felietonami FYM-a kilkakrotnie widziałem, jak się zaperzał i wdawał się w pyskówki z ludźmi o podobnych poglądach. Więc, to, że i teraz się zaperzy, było do przewidzenia. Kolejny raz apeluję: nie skreślajmy się. Jedni lubią tak, inni inaczej, ale chodzi o to, żeby współpraca była możliwa. Inaczej nasze wysiłki na marne... Tymczasem u nas osobiste upodobania prowadzą do powstawania trudno przekraczalnych barier. A że z czasem jest coraz więcej rzeczy, w których wychodzą różnice między ludźmi, grozi nam coraz więcej takich kłótni. SYNERGIA! Pamiętajmy o tym. Pozdrawiam Jacek

i nie ma o czym mówić. Foxx wyraził jasno swoje stanowisko, ja nie zabierałam głosu przez cała tę zadyme i nie napisze dalej ani słowa w temacie. Bo gdybym napisała.... słowa Błękitnego Oceanu byłyby lekkim zefirkiem. Natomiast konfliktowanie ludzi i stawianie : jesteś ze mną, jesteś z Foxxem - skąd my to znamy? Nie prawda, tylko sympatia ma wygrać? Który to już raz te same metody? W nieskończoność Polak i przed szkoda i po szkodzie głupi?

Czekałem ,kiedy taki temat powstanie. Widzisz,w moich oczach to nie jest w porządku,kiedy gospodarz pokazuje gościowi drzwi,mówi precz ! a za chwilę,udając,że pomylił się,prosi,może nawet i nie prosi,ale zaprasza jakby nic się nie stało do swojego domu. Gość,prawie wniebowzięty ,powraca. FYM pisze,że często jego teksty ( rekontry też ) były blokowane. Zapomina o tym dziś,wybacza i radośnie obwieszcza wielkie wejście MPC na Salon. Ta sama sytuacja jest z 1Maud. Dostała policzek,ale po uśmiechnięciu się IJ powraca cała w skowronkach. Nic się nie stało ! Nic ! Należę do osób,które takich rzeczy nie tolerują. Bardzo długo pamiętam,a bardzo rzadko wybaczam. O ile jest do tego powód. Pozdrawiam. ps.FYM,proszę o sunięcie mnie z MPC. Dzięki.

warto więc zapytać - KTO konfliktuje? I po co? Oczywiście, mam na myśli tylko tę konkretną sytuację.:)))

kto konfliktuje? A może inaczej - kiedy ta bomba by pękła? Była próba wody, widać musimy przejść jeszcze próbę ognia. Kto wywołał awanturę na S24 w sytuacji, gdy Foxx podjął decyzje, ze już tam nie pisze? Ja mam knebel administracyjny, Foxx odszedł z powodów, o których pisał. Ja wiem, ze to głupio dla niektórych brzmi - takie staroświeckie słowo "honor". Ale nie dla wszystkich. Co wynika z samego pisania? Jak to sie przenosi na konkretne działania i zachowania w realu? Pozdrawiam

już pisałem, błędem FYM-a było zamieszczenie tego na S24. To bezsporne. Z tym, że to jest skutek, a nie przyczyna. Powtarzam jeszcze raz, można to było załatwić np. wewnętrzną pocztą Polis. Przecież, gdyby Foxx napisał to, co napisał do FYM-a w ten sposób, to by nie było całej tej nieszczęsnej afery. I po co to komu? Konwent Św. Katarzyny, jak Boga kocham...

nie wiem, nie ja pisałam o "insynuacjach Foxxa" na S24. Każdy kto zna Foxxa nie tylko z blogowania, ale i przede wszystkim w realu, wie że jest nieznośnie przywiązany do osób, których traktuje jako "swoje". Wiem coś o tym, bo mamy często inne zdanie mając te same przesłanki, co do postaw i powodów zachowań.

zgrabie Marylu -zgrabnie

Ale o co chodzi? Ten wpis Błękitnego jest z godz. 8:42. Odpowiedź FYM'a jest z godz. 12:39.

"Honor"? W porządku. Czy FYM zrobił cokolwiek, co uderzałoby w ten honor w stosunku do kogokolwiek stąd? W Panią, we Franka, w Foxxa... w kogokolwiek? Przepraszam, jednak ja tego nie widzę.

A że jestem z BM24 jak i FYMem jak też i Niepoprawnymi, to wynika stąd, że dla mnie liczą się sprawy, które uważam za ważne. Jeśli dla nich będzie dalej miejsce na S24, to tak długo tam będę. Bo, gdy tam w końcu uda się wszystkich z prawicy "eksmitować", to gdy po niej czerwono-różowa trollowizna będzie sobie jechała jak po łysej kobyle, to kto tę prawicę będzie tam bronił?

 

nie widzisz, że ten cały Błękitny, kimkolwiek jest, ma z tego wyraźną uciechę? Zadanie wykonane, panie Błękitny?

człowiek Prawy wie co czynic w opisanych przez Ciebie sytuacjach

a dlaczego akurat tam ma to robić? Umie mi Pan odpowiedziec na to pytanie? Do tego sprostowanie - samodzielna decyzja o odejściu w sytuacji, gdy na wszystkich prawicowych blogach wisi wejście do POLIS - baner, a zamkniecie dwóch blogów bezpodstawnie, w wyniku oszczerczego pomówienia z administracyjnym nakazem usunięcia banerów -to to samo? Prosze sobie na to pytanie odpowiedziec. Akurat nie kto inny , tylko ja walczyłam o każdego wyrzuconego blogera. Nie żadam wzajemności, ale uczciwości.

Widzimy tu, jak suma drobnych słabości może prowadzić do katastrofalnych kłótni w rodzinie. Smutne to... Pada tu kwestia, czy lepsza jest pisanina, czy działanie w realu... Pisanina czyni nas niewątpliwie mocniejszymi duchem, natomiast real - to jest prawdziwa próba ognia. Jeśli będziemy wspierać przede wszystkim tych działających (a mam tu na myli Stowarzyszenie), to i pisarzom będzie łatwiej.

Radzę wreszcie wskazać właściwego sprawcę: tego, który posługuje sie i kijem i marchewką: numer wykręcony przez IJ z wywaleniem Franka/Maryli/Blogmediów i nagłym i niespodziewanym zaproszeniem Polis, to klasyczny wszak deal: divide et impera! Problem zaczyna się wówczas, gdy "spolegliwi" wchodzą w wyznaczoną rolę - i bez zadnego znaczenia jest motyw - bo tą metodą prosto do dialektyki marksistowskiej i "pragmatyzmu za wszelką cenę". Przecież było do przewidzenia (isn't it?): natychmiastowa reakcja tych, którzy dostali kijem (niewyobrażalny byłby brak takiej reakcji - tu FYM udaje...Kononowicza?) a więc absolutnie przewidywalne PODZIELENIE na jeszcze drobniejsze fragmenty prawicowej blogosfery! I to nie FYM dzieli - on tylko wziął w tym udział :) A skoro tak - dobrze byłoby nie udawać Cnotliwej Zuzanny i przynajmniej (że polecę klasykiem)...siedzieć cicho. A za to - mamy tekst "o sprawie" na SG S24? No comment. P.S. @MoherowyF. - baaaaardzo sie z Tobą w tym względzie nie zgadzam. Za duża ilość pudru i tak się obsypie :) Co by było, jakby w zakulisowych rozmowach z S24 - FYM....odmówił (z odpowiednią motywacją)??? Rozważałeś tę opcję? Nic na siłę - pamiętaj, że t.zw. jednoczenie się", może być skuteczne i sensowne tylko nad wybranym celem. A "warunki brzegowe" - widać w życiu są konieczne dla odsłaniania postaw.

powiedz mi Jerry z czego tu się cieszyc : - sprzedajnych lewaków - sprzedajnych lewaków udających prawicowców - sprzedajnych manipulantów - niestniejącej elity - indiańskiego rozdrobnienia - hord bez honoru naprawdę ubaw mam przedni Sztandary Polis wwożone na podłożonej Świni do Salonu24

tak się tych Indian rozgrywa - niestety.

a dlaczego akurat tam ma to robić?
Umie mi Pan odpowiedziec na to pytanie?

By czerwono-różowa trollowizna nie miała, z jeżdżenia po prawicy jak po łysej kobyle, radochy. A tam stężenie tej trollowizny jest wyjątkowo wysokie. By nie dać zepchnąć się do prawicowych zon. By lemingi znające Onet, Wirtualną Polskę, Fotkę, Goldenline i S24 mogły poznać prawicowy punkt widzenia. By asertywnie wyłuszczać swoje racje, nawet w nieprzyjaznym środowisku. By..., zapewne z wielu różnych powodów.

- samodzielna decyzja o odejściu w sytuacji, gdy na wszystkich prawicowych blogach wisi wejście do POLIS - baner

Chwilę, a czymże owo Polis "zgrzeszyło" przeciw prawicy?

a zamkniecie dwóch blogów bezpodstawnie, w wyniku oszczerczego pomówienia z administracyjnym nakazem usunięcia banerów

A jaki to ma związek z Miastem i jego inicjatywą na S24, by się "zazielenić"?

Akurat nie kto inny , tylko ja walczyłam o każdego wyrzuconego blogera. Nie żadam wzajemności, ale uczciwości.

W porządku. Pani ma swoje "gospodarstwo", FYM - swoje. Pani idzie swoją drogą, FYM - swoją. I chyba razem idziecie w tym samym kierunku. Czyż nie? Gdzieś tam się Wasze ścieżki krzyżują, ino że, moim zdaniem, nie kolidują. Moim zdaniem inicjatywa FYM'a na S24 nie zasługuje na to, by nazwać to "kolaboracją".

albo Pan nie chce zrozumieć podstawowych spraw - mówie o uczciwości, albo Pan nie rozumie. Pana odpowiedź jest dziwna, że nie podejmuje sie z nia polemizować. "Chwilę, a czymże owo Polis "zgrzeszyło" przeciw prawicy?" o czym Pan pisze ? zastanowił sie Pan choć przez chwilę? Pod tekstem o dezintegracji : http://www.blogmedia24.pl/node/17931#comment-54539 Dezintegracja ? Nie sądze, po prostu każda z grup blogerów Maryla, pon., 24/08/2009 - 15:45 czy to z niepoprawni, POLIS, czy BM24 robi cos innego, ale nie przeciwnego w stosunku do żadnej z tych inicjatyw. Pozostali "wolni strzelcy" którzy nie zdecydowali sie wejśc do zadnej z tych inicjatyw. Jezeli mozna mówić o czyms, to tylko braku zajęcia jednoznacznego stanowiska, choć nie do końca. Kataryna, MarkD, Kuki i wielu innych prawicowych blogerów zainteresdowało sie faktami, sprawdziło dokumenty i zajęło stanowisko. Czego więcej wymagać? Oflagowania się ? Nikt tego nie wymaga. Tak sie stało, ze tylko Stowarzyszenie Blogmedia24.pl wyszło z netu do realu, po to zresztą zostało zarejestrowane, aby mieć osobowość prawną do występowania z inicjatywami i interwencjami. Tak sie składa, ze kilka waznych interwencji ma w trakcie wyjasniania. Inne portale i inicjatywy powstały dla innych celów i realizuja je. Niepoprawni maja pierwsze blogerskie radio internetowe, POLIS tworzy myśl prawicowa, skupia się na wypracowaniu idei. Blogmedia24.pl walczy na froncie realnym, w realnym zyciu, stąd wieksza mozliwość wystawienia się na nieprzychylność, a każdy nasz błąd jest widoczny i wykorzystywany przeciwko nam. Ale to nas nie zraża - kto nic nie robi, nie popełnia błędów. Salon 24 nie jest Żadnym wyznacznikiem czy miernikiem naszej aktywności, no bo jak ? :)) Pozdrawiam FYM !

A ja wciąż nie rozumiem, o co tyle hałasu. "Prawicowa blogosfera", "bronienie prawicy"... Przecież zdecydowana większość ludzi nazwana tu serdecznie "czerwono-różową trollowacizną" ma z tego wszystkiego niezłe jaja (pozdrawiam nowych dzisiejszych czytelników tego wątku - zapraszam do innych :))). Nawet, jeżeli niektórzy robią to "służbowo" ;) To nie Grunwald. Jakie znaczenie w tym kontekście ma cała ta historia? Jak wspomniałem parokrotnie wyżej - moja bardzo pozytywna opinia o Polis się nie zmieniła. Natomiast do chwili wyjaśnienia sprawy na linii BM24 - S24, po prostu nie chcę współpracować (w rozumieniu przekazywania tekstów) z inicjatywą funkcjonującą w S24, jakby nigdy nic, gdy my mamy knebel. A tu padają wielkie słowa, jesteśmy zdaje się o krok od motywów obrony Ojczyzny przed Matką Kurką, czy saligią. No, litości, naprawdę... Wracajmy do kwestii mających realne znaczenie.

Co by było, jakby w zakulisowych rozmowach [wytł. moje - MF] z S24 - FYM....odmówił (z odpowiednią motywacją)??? 

Wiesz coś o tym? Jeśli tak, to jest to bardzo ciekawe.

przecież tu wszystko jest napisane, z buziakami od Krawczyka i Janke : http://polismpc.salon24.pl/122739,juz-niedlugo Wszyscy mogli przeczytac, a niektórzy, jak Alfa-Alfa dali wyraz swoim odczuciom "na gorąco".

tym bardziej, ze nie ma chętnych do pracy w realu, a kilka osób nie da rady ogarnąć nawet promila spraw, za które trzeba sie pilnie brać. I tym optymistycznym akcentem... oddalam sie do obowiązków w realu

Tyle inteligentnych osób, a nikt oprócz Jerry'ego, chyba, nie zauważył, że was "Blekitny Ocean" modelowo w przysłowiowego wała robi. Ludzie, litości...

Napisałem w innym miejscu, że dyskusja na ten temat tak, czy inaczej by się pojawiła. Przy całej mojej, niezmiennej, sympatii dla FYM-a to nie BOI przyjął propozycję S24 akurat w tej chwili oraz zamieścił tam "odpowiedź" dla mnie, chociaż tu się nie odezwał, wie że ja tam nie piszę, a tamtejsza "widownia" traktuje konflikty po prawej stronie jak krzyżówkę corridy z cyrkiem (albo odwrotnie).

Dla mnie też nie jest ważne KTO,nawet mógłby to być sam diabeł,ale temat był duszony,nikt nie podnosił tego,z obawy przed czym ? Faktu paktu nie można pominąć. Pozdrawiam.

dziękujmy losowi iż pozwolił nam poznac Naturalne Osobowości "sojuszników" w sytuacji "pokojowej". wyobraźmy sobie odkrycie Prawdziwych Twarzy w realnym boju...

Rzadko bywam, bo robota mnie goni - jak to przy projektach. Staram się zajrzeć codziennie, by choć ogólnie orientować się w sytuacji. Dziś znów zaskoczenie w BM24. Oczywiście nie tym, że pojawiają się przykre w konsekwencjach różnice zdań. To wśród ludzi normalne. Nie rozumiem, dlaczego po niedawnych doświadczeniach pojawia się publicznie sytuacja kolizyjna w miejscu najmniej spodziewanym. Mamy w BM24 różnych blogerów i komentatorów. Piszą, są czytani częściej lub rzadziej - jedni robią to dla przyjemności pisania z zamiarem podzielenia się swoimi przemyśleniami, inni by sobie pogadać, a jeszcze inni dla wymiany poglądów w konkretnych sprawach czy działaniach. W tym ostatnim przypadku dominują teksty jednoznaczne i konkretne. W oparciu o nie podejmowane są decyzje. Nie rozumiem zatem, jak może dochodzić do publicznego zajmowania stanowiska w oparciu o enigmatyczne i wieloznaczne treści blogera BOI, który zdaje się konkurować z Pytią. Jeśli nawet coś za tymi sformułowaniami się kryje, to może to być n.p. przedmiot inspirujący do dalszych zabaw - powiedzmy - z talerzykiem na stole przy udziale odpowiedniego medium. Można się bawić. Dlaczego nie? Tylko niech ta zabawa nie zahacza o jakiekolwiek działania w przestrzeni rzeczywistej, bo - tu przepraszam za wyrażenie - wszystko rozpieprzy się do samego dna; nawet pukania od dołu nie będzie. Wrogów mamy dość. Zatem w jakim celu produkowani są następni? Przy takich przedsięwzięciach, które prowadzimy, wszystkie sprawy sporne powinny być omawiane dyskrecjonalnie. Czy tak trudno to zrozumieć? Pozdrawiam! PS. Dorośli ludzie powinni nie ulegać oddziaływaniom sugestywnym kierowanym do emocji...

ale tutaj jest sumieniem - przypomina o rzeczach ważnych. Jak wygląda 20 lat w rzekomo wolnej Polsce? Czy czujemy sie w niej wolni i czy jest taka, o jaka walczyliśmy? Nie ma potrzeby tutaj o pytać, gdyby tak było, nie było by ani POLIS, ani Blogmedia. PROSZE SOBIE ODPOWIEDZIEC NA PYTANIE - dlaczego tak własnie jest? Bo dawalismy milcząca zgode na wszystkie świństwa, jakie działy sie na naszych oczach, bo brali udział w tych oszustwach "nasi". Wybieraliśmy mniejsze zło - dlaczego nie wybieraliśmy dobra i prawdy? Wszyscy mamy KACA za te zmarnowane 20 lat - mamy brnąc dalej? To po co to wszystko? Po co tracimy wszyscy czas i energię? Zeby ktoś pochwalił, jak pięknie piszemy ? A gdzie piękne czyny? Wracam do pracy.

Przenikanie- subtelnie totalne jak nowotwór

Panie i Panowie - nie taplajcie się w błocie, pod prysznic i na słonko!

"ale tutaj jest sumieniem" Dla mnie byłaby to trochę dyskomfortowa sytuacja, że dziwaczne podszepty anonimowego nicka (przeczytaj jeszcze raz, przemyśl) mają coś wspólnego z sumieniem. Wolałbym polegać na własnym. Tak już mam. Być może zrozumiesz. Tymczasem żegnam. Obowiązki.

jeśli JEST lewackim trollem, to NIE może być żadnym sumieniem. Dlatego, że sobie jaja robi, a nie przypomina o rzeczach ważnych. Zobacz, jaką zadymę wywołał. Widzisz?

Jakie słonko ? Kurde,u mnie leje jak z cebra,ale za to czysta deszczówka. Jakie włosy po niej jedwabiste :))) Słusznie... Pozdrawiam.

czy naprawdę ufacie błękitnemu? on coś za bardzo uradowany z kolejnego zamieszania.

KROPKA.

BOI z S24 poza wpisami u Michaela. Znam "wirtualnie" Ciebie. Ale to nie chodzi o wpis, tylko reakcje FYM na odpowiedź Foxxa. Co napisał Foxx? Ze czuje dyskomfort? Ja tez czuję , choc o tym nie piszę. Foxx , Unicorn, Nurni - zachowali sie jak prawdziwi faceci, którzy wiedzą co to honor. I tyle, sami wybrali i czekaja na wyjaśnienie sprawy. Nie wszyscy czekaja na jej wyjaśnienie, a przypominam - chodzi o pomówienie o przestępstwo, zamknięcie bloga Franka i mojego.Fałszywego, obrzydliwego wpisu na blogu Administracji S24 uzasadniającego takie działanie. Niech każdy robi sobie z ta wiedza, co chce, Foxx postapił tak, jak uważał za zgodne z Jego sumieniem. cała burza wywołana reakcja FYM - nie w miejscu - gdzie powstał wpis Foxxa, ale na S24 - to tez każdy sobie rozważy w swoim sumieniu. Ani razu nie zalogował sie na BM24 aby odpowiedzieć, z wyżyn S24 "sądzi żywych i umarłych".

chcialem podziekowac Blekitnemu Oceanowi za tekst i przypomniec, ze wlasnie tak zwana zapluta reakcja byla ta substancja przechowywujaca - a wiec warunkujaca odrodzenie narodu... Wlasnie w przeciwienstwie do roznych form kolaboracji - niezbednej do zniewalania, a wiec wspolodpowiedzialnych za narodowa agonie.

tu się zgadzamy, FYM powinien odpowiedzieć na BM lub ( co było by nalepsze) w prywatnej rozmowie z Foxem. A tak wogóle jest mi bardzo przykro bo cenię OBU Panów.

Ja nie jestem zadnym czlowiekiem honoru !!! :)

a właściwie, to towarzyszu generale, wypraszać to Wy sobie możecie...:)))

Od jakiegoś czasu przyglądam się różnym "podszeptom" pojawiających się na blgowiskach prawicowych. Coraz bardziej zaczyna mi to przypominać rozmowy partii prawicowych w latach 90-tych między innymi Konwentu Św. Katarzyny, ale nie tylko. W kilku z nich brałem udział osobiście i mam tylko dwa spostrzeżenia i dwa wnioski: Spostrzeżenia: 1. Po raz kolejny służby rozdrabniają nas w bardzo sprytny sposób - podpuszczając jednego na drugiego przy okazji udając zatroskanie o "jedność prawicy". 2. Po raz kolejny czytam o zasadach którymi powinien kierować się "człowiek prawicy", ale to co jest zawierane w postach niektórych tutaj prowadzi do faktycznego zmarginalizowania grupy. Wioski: 1. Zaczynamy stanowić jako środowisko (mówię tutaj o BM24, Niepoprawni.pl czy też Polis) zagrożenie dla ludzi kształtujących umysły ludzi. Nie dajmy się zwariować i spróbujmy opanować emocje i własne, prywatne odczucia do jakiegoś medium. To że FYM dla mnie prywatnie popełnił błąd wchodząc teraz na S24 nie stanowi żadnego problemu. Rozumiem FYM-a że chciałby docierać do ludzi nie do końca zorientowanych i nie zostawiać pola na S24 tylko dla lewizny. W końcu dla wielu ludzi niezaangażowanych w blogosferę S24 stanowi (z powodu publikacji w "Gazecie Wybiórczej", "Der Dzienniku" czy też w WSI24 - sprawa Kataryny) platformę "prawicową", co doskonale zrozumieli Ci co mają ochotę sprawować "rząd dusz" na najbliższe 300 lat. To co robi aktualnie Janke wygląda na "nakaz" (ciekawe za co albo za ile) wycięcia prawicy z tego forum. I my się dajemy im podpuszczać i wycinać. Dlatego uważam wejście zinsytucjanolizowane na S24 za ważne, tyle że powinno nastąpić za jakiś czas. 2. Każdy może popełnić błąd, nie ma ludzi nieomylnych. Tutaj faktycznie przydałoby się rozruszać pomysł MF i zacząć załatwiać nasze wewnętrzne, drobne różnice zdań w zaciszu. Tutaj uczmy się od lewizny, oni opanowali do perfekcji chowanie swoich sporów wewnętrznych. Życząc spokoju i jeszcze raz spokoju Jacyl

Blogerzy- kropka

Czytam tę dyskusję wywołaną paroma zdaniami gościa, podpisującego się Błękitny Ocean Istnieje, z poczuciem bezsilności i niesmaku. Facet, bliżej nikomu ze swych wpisów - nie mówiąc o bliższej formie znajomości - rzuca sobie króciutki tekst, co jakiś czas uzupełniany równie lakonicznymi komentarzami - a doświadczeni blogerzy gotowi są skakać sobie do gardeł. Dzieje się tak mimo iż prawie wszyscy zdają sobie sprawę, że BOI to może być jakiś prowokator. Teksty w stylu "człowiek PRAWY wie, jak postępować" we mnie przynajmniej budzą spore podejrzenia. Mam wrażenie, że BM24, jak zresztą cała prawicowa blogsfera, jest wyjątkowo podatna na tego typu manipulacje. Pisuję i komentuję na Salonie24. Zdaję sobie sprawę ze słabości jego Administracji. No, ale przecież pisuje tam nadal cała masa porządnych ludzi. Obecnych także na BM24. I co? Z powodu wpisu jakiegoś nieznanego mi bliżej faceta mam się teraz czuć kolaborantem?! Mam mieć poczucie winy, że na Salon zaglądam? Mam się z tego tłumaczyć? Nie neguję sensu dyskusji nad postawą Igora Janke i, ogólnie, S24 w sprawie Maryli i Franka. Jestem po Waszej stronie - żeby było jasne. Odmawiam natomiast śpiewania w chórze pod batutą jakiegoś tam Oceana. Dziwię się, że dajecie się tak łatwo podpuszczać. To zapewne kolejny z szeregu meteorów, który wkrótce zniknie. A zanim to zrobi skłóci skutecznie Foxxa z FYMem, a jak się uda to jeszcze parę innych osób. Pojawi się za kilka tygodni pod zmienionym nickiem i znowu będzie się mógł Wami pobawić.

Obrona i pielęgnacja wartości podstawowych - dla dalszego trwania Narodu jest naszym Obowiązkiem.

Ostatnie wpisy pana Oceana utwierdzają mnie w przekonaniu, że on sobie z BM24 kpi. Pozdrawiam,

Jak napisałem w PS pod własną notką - to nie ma znaczenia dla istoty problemu. Pzdr.

Problemem jest TAKŻE podatność na prowokacje i manipulacje. Trudno zbudować coś konstruktywnego, kiedy wystarcza wpis byle - z przeproszeniem - gnoja, żeby coś rozwalić. Przygodę z blogami zacząłem od blogów Galby i kataryny. Ta ostatnia polecała blog Foxx News. Twój blog był zatem jednym z pierwszych, jakie w ogóle czytałem. Gdyby teraz jakiś Maciek15 albo karamunder czy inny nieznany mi typ napisał, że Foxx to zdrajca i kreatura, bo napisał to czy tamto, to ja w pierwszej kolejności zastanowiłbym się kim jest ów Maciek czy karamunder. Bo Foxx to dla mnie uznana firma i wiele by trzeba żebym miał do niego zaufanie stracić i przyłączyć się do poszczekiwań przybłędy. Ja nie oceniam czy rację masz Ty czy FYM. Ale zgadzam się z FYM-em, że niestosowna jest dyskusja zainspirowana przez jakiegoś wtyka. Uważasz, że dwóch dżentelmenów może się pokłócić pod wpływem głosu dworcowego pijaka? Nawet gdyby ten pijak "poruszył problem"? Dla mnie nie jest niesmaczna dyskusja o tym, czy Polis powinno czy nie powinno coś tam zrobić. Niestosowna jest dyskusja w tym miejscu (mam na myśli TEN blog) i z takiej, szemranej, inspiracji. Pozdrawiam,

aby zdyskredytowac blogera - mnie osobiście Błękitny Ocean Isnieje umacnia me przekonanie o słuszności wpisu Moraliści powinni byc Krystalicznie Czyści i postepowac według głoszonych nauk

Dzięki za dobre słowo, ale naprawdę nie ma znaczenia, z czyjej inicjatywy odbywa się dyskusja, jeżeli dotyczy problemu jak najbardziej realnego. Wyżej możesz przeczytać to, co napisałem ja, ale nie możesz, co FYM - bo zdecydował się na odpowiedź gdzie indziej. Używając atomówek przeciw owadom. Nieważne. Moja ocena tego wszystkiego, jak napisałem, jest w odpowiedniej notce. Mi jest tylko przykro, że cały czas wiele osób nie dostrzega w jakiej sytuacji zostali ZOSTAWIENI Maryla z Frankiem. Dyskutujemy natomiast o prowokatorach, ciemnych siłach i konieczności zamiatania różnych rzeczy pod dywan. Powtarzam - dla mnie to "burza w szklance wody" bez kontekstu personalnego. Pzdr.

Czy mozesz powiedzieć dlaczego zniknąl twój blog i komentarze z salonu24?

Wobec tak pryncypialnie postawionego problemu prosiłbym Pana o swoje stanowisko względem tego:

Od 1945 związany ze środowiskiem "Tygodnika Powszechnego", do którego aż do 1989 pisywał felietony w cyklach Głową w ściany, Bez dogmatu, Pod włos, Łopatą do głowy, Gwoździe w mózgu i Wołanie na puszczy.

Sorry, stary, ale przemawiasz tutaj sloganami żywcem wyjętymi z książeczki propagandzisty, jakaś połowa lat 50-tych ubiegłego wieku. Dziwi mnie BARDZO bezkrytyczne podejście Maryli i Foxx'a do tego co tutaj rzeźbisz.

Pogooglowałem sobie troche w temacie oceanu, ale czekam na razie na jego odpowiedż, dlaczego wyleciał z salonu24. Ps. Traube - ja Cię z kataryny i galby pamietam :)

Piszę po raz n-ty. To, co napisał BOI nie ma znaczenia dla istoty problemu, o którym napisałem we własnej notce. Gdzie widzisz "bezkrytycyzm" w sformułowaniu NIE MA ZNACZENIA?

1. wszystkie komentaże usunąłem sam 2. prośby o likwidację konta nic nie dały 3. wpis Tytuł " Kto wpuscił kurwy na Salon" Wodzianna wiesz cos o tym? w 60 sekund załatwił sprawę . są naprawdę czujni! Dlaczego opuściłem S24 - z zamiarem odejścia z S24 chodziłem z 6 miesięcy Romans Beznadziei z Bezcelem przeglądających się w Lśniących Orderach Oprawców dusił mnie coraz mocniej. szydercze milczenie Społeczności Blogerskiej i przyzwolenie na pomiatanie Trzema Damami spowodował - enter

Jakie trzy osoby na myśli?

Jeśli ty, gospodarz tego miejsca, nie widzisz problemu i nie ma dla Ciebie znaczenia to, że ktoś robi ci na środek dywanu w domu, muszę przyjąć, że to po prostu dzieje się za twoją wiedzą i zgodą. Z mojej strony temat jest wyczerpany. Pozdrawiam.

.

To jeszcze tylko jedno drobne pytanko, bo na poprzednie nie dostałem odpowiedzi i juz obiecuję cie neie męczyć. Jaki jest twój stosunek do Aspiryny w kontekście jej rozejścia się z Maryla i czemu służa takie wpisy jak ten: http://www.blogmedia24.pl/node/18316

Rozumiem, że z Twojego punktu widzenia istotna jest prośba BOI o usunięcie go z Polis, a nie kwestie, o których piszę we własnej notce na ten temat (oraz w komentarzach pod tą notką), z tym blogerem zupełnie nie związane. Twój wybór. Pozdrawiam.

Tak FYM jak i Aspiryna to dobrzy choc nieco zagubieni w labiryncie nowych postaw moralnych -ludzie Flaczki Polskie u Bandyty smakują obojgu wyśmienicie- stąd to całe drobniutkie nieporozumienie

Jestem w szoku. Co Wy wyprawiacie???

Ale kogo pytasz? Ja swoje napisałem tu: http://www.blogmedia24.pl/node/18365 I generalnie uważam sprawę za zamkniętą. Pozdrawiam serdecznie.

u Bandyty lista gości otwarta :

Ostatnie wpisy pana Oceana utwierdzają mnie w przekonaniu, że on sobie z BM24 kpi === Nieslychanie trudno bronic sie przed takimi akcjami. Ktos kto spieszy ze slowami otuchy, gdy jestesmy zewszad atakowani, mialby miec noż w zanadrzu i szyderstwo za naszymi plecami? Moze kiedys popelnie watek o mechanizmach prowokacji. A glownie o tym czemu na tym polu zawsze jedna strona bedzie przegrana.. Czemu rozne zgrywusy maja swoj żer wyłacznie tam gdzie dobro i ZASADY. Rok czy dwa lata temu na forum Frondy popularne byly watki Eugeniusza Sendeckiego. Juz po pierwszym wpisie tego bezkompromisowego Katolika i Polaka napisalem co o tym mysle. Dzis wiekszosc userów Frondy pisze per Esbecki. Trwało to niestety dosc dlugo. Wystarczy ze ktos gra na nute której oczekujemy i juz KIMS - na starcie. Wiem to bo pamietam swietnie jak wszyscy iles tam temu rzucili sie sie do gardła. To dlatego prowokator jest gnida gorsza od czegokolwiek innego. Odwoluje sie do tego co dla nas drogie, szalenie trudno sie bronic.

Szkoda słów. Do Gospodarzy. Czym sobie FYM zasłużył, że podpisujecie się pod takim słowem? Jak to się stało, że słowo rzucone przez - NO PRZEZ KOGO - więcej waży niż praca FYMA, którego znacie od lat? I jeszcze macie pretensje do niego, że mu przykro kiedy widzi że niżej go cenicie niż TEGO NIE WIADOMO KOGO? FYM tak to skomentował: "wielka szkoda, że Foxx do mnie nie napisał po prostu maila, tylko wziął się za dyskutowanie z jakimś człowiekiem, który publikowanie w s24 ma czelność nazywać kolaboracją. To Janke z adminami to są sowieciarze czy może faszyści, bo nie wiem?" "jak się zachowało wielu blogerów, gdy właśnie POLIS MPC zostało przez redakcję s24 potraktowane jako wroga inicjatywa „zagrażająca s24”. Czy gdy administracja blokowała nasze (moje, Rekontry etc.) posty o POLIS MPC, a nawet posty wzmiankujące o naszej inicjatywie – to było jakieś totalne bojkotowanie s24 przez prawą stronę blogosfery? Czy gdy ja ostentacyjnie opuściłem s24, to zawiesiła publikowanie na nim Maryla, Franek czy Ty, nie wspominając o innych?"

rozumię heroiczny wysiłek aby mnie zdyskredytowac, będąc częścią kolaborującej z S24 społeczności blogerskiej jest pan w potrzasku i tyle. radzę jak najszybciej zrezygnowac z ataków na mą osobę i równolegle nie wzmacniac S24 Błędy są Dobre - po ich zdiagnozowaniu - można je Naprawic

Argumenty "TEGO NIEWIADOMO KOGO" "NO PRZEZ KOGO" "POPEŁNIŁ WPIS" nie wnoszą elementów pozwalających na rozwiązanie problemu jako całości - S24 komercyjnie eksploatuje EMOCJE tysięce blogerów - S24 będąc dominującym graczem Chirurgicznie Formuje Społecznośc Blogerską - S24 METODYCZNIE WYMIATA BLOGERÓW NIE WPISUJĄCYCH SIĘ W CEL JEGO ISTNIENIA Ja ten NIKT Nazwałem sprawy po Imieniu - Boli? Taka jest potrzeba chwili!

Mogę tylko powtórzyć, że swoje stanowisko wyłożyłem tu: http://www.blogmedia24.pl/node/18365 Reakcja Franka na działania administracji S24 wobec FYM-a, jest tu: http://www.blogmedia24.pl/node/6600 To raz. Dwa - co to za argumenty, gdy w przypadku Polis, ani FYM-a nikt z nas słowa nie napisał o oczekiwaniu jakichś "protestów". Niby z jakiej racji? Natomiast o podjęciu współpracy w tej, a nie innej chwili - i owszem. Argument o napisaniu maila wysuwany przez osobę, która wciągnęła temat na SG S24, nie odpowiadając u nas na kameralnym blogu, którego znaczenie jest wciąż deprecjonowane - z czego wynika, że jest on kameralny jeszcze bardziej... Cóż - egzotyka. Swoją drogą, ciekawie wyglądają próby przekierowania dyskusji na kwestię wiarygodności i blogerskiego statusu: FYM vs. BOI, w sytuacji, gdy to pierwszy z nich, a nie drugi podjął działania będące jej przedmiotem... Dla mnie sprawa skończona - są ważniejsze. Pozdrawiam. PS BOI - po raz kolejny proszę o nie stosowanie określenia "kolaboracja". Jest ono nieadekwatne, zbyt mocne, a jego "kontrowersyjność" rozmydla istotę sprawy.

W cyberprzestrzeni toczy się Wojna na Życie i Śmierc 8 lat temu czytałem o potrzebie Zagospodarowania tego kanału Dystrybucji Informacji i Wpływu po drugiej stronie klawiatur mamy ARMIĘ wyszkolonych NAJEMNIKÓW -wykorzystujących najmniejszą okazję do ekspansji. Rozegranie Trzech Dam i Polis jest wzorcowym przykładem NAJWYŻSZEGO STOPNIA ZOORGANIZOWANIA

Nie odpowiadałem, bo nie zauważyłem, że ten wątek ma drugą stronę jeszcze:) Pozdrawiam,

Sprawy Polis nikt nie rozgrywał. Bo i kto? Ty napisałeś, że opuszczasz MPC i prosisz o przekazanie tego FYM-owi, ja że w sytuacji nawiązania współpracy Polis z S24 w sytuacji, gdy nasze stowarzyszenie ma niepowyjaśniane sprawy z Salonem - oceniając moment "instytucjonalizacji" Polis w S24 jako działanie nie fair - noszę się z zamiarem zawieszenia podsyłania do Polis tekstów do chwili wyczyszczenia spraw na linii BM24 - S24. A FYM to skomentował w S24 w oddzielnej notce. Nie ma w tej sprawie nikogo innego - i nie sensu jej rozdmuchiwanie do nie wiadomo jakich rozmiarów. Zawsze na naszym własnym portalu będę pisał, jeżeli uznam, że ktoś postąpił nie fair - nigdy natomiast oceny takie nie odnosiły się do osób, tylko do ich konkretnych działań. Co kto z tym zrobi - zależy tylko od niego.

Pretensje do FYM-a nieuzasadnione. Polis akurat doskonale się wpisuje jako taka zielona winieta prawicy na S24. Inna rzecz, że natychmiast należy podjąć kroki w celu wzmocnienia i ożywienia tak zwanych "około salonowych blogosfer"

Jeżeli miałeś siłę, by przebrnąć przez tą dyskusję, musiałeś zauważyć, że z mojej strony problemem jest jedynie MOMENT nawiązania współpracy Polis z S24, a nie sam fakt. Przy czym, jak napisałem w swojej notce, pretensji specjalnych nie ma. Jest opinia wyrażona pod jednym z bardzo wielu wpisów na forum BM24. W żaden sposób nie podważająca ani wartości Polis (przeciwnie - wielokrotnie w tej dyskusji je afirmowałem), ani nie deprecjonująca FYM-a. Pozdrówki.

jedyna - rozciągliwośc tolerancji dla Przenikania

Mam bardzo radykalny pomysł i ten pomysł przedstawię może za godzinkę. Musze jeno tekst napisać. Znudziło mnie już ględzenie o niszowych portalach. Trzeba zacząć zbierać się w kupę bo zaczynają tu ( w blogosferze ) coś za bardzo nami pomiatać. Ja wiem, ja wszystko rozumiem. Rozumiem Twoje obiekcje i FYMa tez rozumiem,choć za FYMem nie przepadam, ale to są banialuki. Wiem, że tekstem który napiszę tylko narobię sobie wrogów ( jeszcze więcej wrogów ) ale tego ględzenia "w kółko Macieju" ja już wytrzymać nie mogę. Grają nami, panie Foxie.

Ja za pół godziny na połowę dnia znikam z netu (działalność w realu) - więc nie narozrabiaj za bardzo ;) Pzdr.

Dużo słów, żadnych działań. Przepraszam...

Nośnikami Zdrowych Idei nie mogą byc mętne wody ani klarowne tylko na górze. Mamy świadomośc metod stosowanych przez Saloon24 wobec oddanych sprawie Odrodzenia Narodu blogerom . Toczy się wojna o każdą klawiaturę , monitor ,duszę. Wkodowanie Nowych Zasad Moralnych pokoleniom powojennym czyni społeczeństwo bezbronnym wobec wysublimowanych metod manipulacji. Nawet najzdrowsza Akarowa Ryba zdechnie w tym środowisku.

zróbcie se nalewkę którą polecałem Edowi i Michałowi,zróbcie se przerwę (na czas maceracji),potem golnijcie sobie (Fym i Franek z Foxx-em) tyż,i do cholery przestańcie się tłumaczyć!!!.Już imć Zagłoba prawił o siemieniu i "oleum" w nim zawartym (nam wszystkim tego we łbie nigdy za wilele) przyjaciele! :* ps.Franek,Foxx ino 25g! ;),i tak jak pisałem Michałowi z dwoma ziarnkami czarnego pieprzu spoko! wszystko bedzie ok!

Pozdrowienia.

Dla Ciebie i starych bywalców BM24 tak,my mamy luz,ale sam widzisz że,e tam !!! rabnij "królewskie" za moje zdrowie bo mie już,wiesz co bierze! pozdrawiam ciepło,Sefie zamkinij wątek! = proszę!!!

1. Nie wypowiadam się w imieniu Blogmedia24 a swoim . 2.Wwszystkie opinie Błękitny Ocean Istnieje są mymi prywatnymi - i mam do tego prawo ! 3. Kolaborowanie z Manipulantami uważam za Haniebne.