Jak PLL LOT uczył się na paliwie kupowanym w hendingu i płacił słono

PLL LOT zawarł wstępne porozumienie z grupą swoich wierzycieli dot. czasowego zamrożenia spłat zobowiązań wynikających z zawartych w poprzednich latach transakcji zabezpieczających koszty paliwa lotniczego - podała spółka w komunikacie cytowanym za PAP

Puls Biznesu

Stare dzieje

Rada Nadzorcza Polskich Linii Lotniczych LOT odwołała wiceprezesa do spraw finansowych Konrada Tyrajskiego. Spółka nie uzasadnia swojej decyzji, ale media przypuszczają, że chodzi o nietrafione kontrakty paliwowe, które Tyrajski zawarł,

Poseł Marek Suski (PiS) dopytywał wiceministra, dlaczego LOT zawarł umowę na dwa lata.

- Jeśli ktoś się zna na hedgingu, to wie, że się nie zawiera umów na 2 lata, tylko zawiera się umowę na 3 miesiące czy pół roku. Szczególnie kiedy było wiadome, że to jest "górka cenowa" (dla baryłki ropy naftowej - PAP). Zawarcie umowy na dwa lata za taką cenę, jest po prostu kardynalnym błędem - argumentował Suski.

Hedging jest strategię finansową, która umożliwia liniom lotniczym lub innych inwestorów chronić się przed wzrostem cen w przypadku towarów takich jak ropa naftowa przez blokowania w cenie paliwa.  Została ona opisana jako wszystko od hazardu do zakupu ubezpieczenia

Poprzedni post Kejowa z obszerną dyskusja

Paliwo lotnicze najdroższe w PLL LOT

KONKLUZJA

Za błędy "financial fiction" trzeba słono płacić