POmoc dla szkół, czyli polska edukacja wg minister Hall
Minęła połowa wakacji. W szkołach wakacje to czas remontów. W tym roku dyrektorzy szkół dostali szanse na rozbudowe szkolnych placów zabaw. Projekt został stworzony przez MEN i realizuje się go w bardzo szybkim tempie. Pytanie, dlaczego w czasie kryzysu i reformy wieku szkolnego, rząd decyduje się na wydanie lekką ręką 2 mld złotych na miejsca zabaw i place zabaw. Kolejnym pytaniem do rządu powinno być: skąd wzięły się tak znaczne finanse na ten cel, skoro pieniądze na przystosowanie szkół dla sześciolatków musiały zostać pokaźnie ograniczone?
Jest prosta odpowiedź na te pytania! Platforma Obywatelska przykrywa swoje buble i przekupuje lokalne społeczności przed wyborami samorządowymi i prezydenckimi w 2010 roku. Nie ma tak oczywistej odpowiedzi jak ta, która przed chwilą została przytoczona. Nic tak nie udowodni dobrej woli rządzących jak otwieranie placów zabaw przez uśmiechniętego premiera. A to, że place ustawowo mają być w kolorach niebieskim i pomarańczowym, nie ma nic wspólnego z barwami Platformy Obywatelskiej. Pewnie wśród takich kolorów PR-owcy upatrują idealne tło dla Tuska w kampanii prezydenckiej. Ta kampania nasz kraj będzie kosztować 2 mld złotych.
Jednak w tym projekcie jest więcej luk i nieścisłości. Okazuje się, że rozporządzenie ogłoszone w czerwcu, było znane przez wielu już wcześniej, bo jak wytłumaczyć przygotowanie gotowych zestawów na ministerialne place zabaw w katalogach produkujących taki sprzęt.
Kolejny problem to kwota dofinansowania. Cały plac musi kosztować do 65 tys. złotych(w przypadku małych szkół), jednak blisko połowe dołożyć musi organ prowadzący szkołę. Do tego plac ma zostać wyłożony tartanem, a jego koszt to drugie tyle, pokrywany w całości przez szkoły. Oczywiście firmy tartanowe są wskazywane przez MEN. Skąd więc biedne gminy mają wziąć pieniądze na ten cel, jeśli w wielu z nich jest po kilka, bądź kilkanaście szkół. Wszystko wydaje się być szyte grubymi nićmi.
PO już uznana przez polską inteligencje za pseudointeligencką partie w związku z reformą mediów publicznych, po raz kolejny pokazuje, że jej celem jest ogłupianie społeczeństwa. Zamiast dofinansować szkoły w związku z ciąglymi brakami pomocy naukowych i sprzętu, buduje się place zabaw. Przypominam, że w SP dzieci nie bawią się podczas lekcji. A place będą wykorzystywane w czasie kilkunastominutowych przerw.
Ekipa z PO rozpoczyna kampanie. Nie liczy się przy tym z niczym i z nikim. Całe te zabiegi mogą spełznąć na niczym, bo samorządy są przekonane, że potrafią niższym kosztem zbudować plac zabaw i pomalują je w takie kolory jakie będą chciały. Dziś już wiadomo, że wiele z nich odrzuciło pomysł Ministerstwa. PO robi wszystko, żeby wygrać kolejne wybory. Ale czy zwycięstwo Platformy, jest zwycięstwem naszego kraju? Trzeba się nad tym zastanowić. Jest alternatywa dla obecnych rządów, nie jest tak jak to stwierdzają media. Ten wybór jest. Tylko to od nas zależy czy w swoim życiu kierujemy się panującymi trendami, czy tym co najlepsze dla nas.
- tomow - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz