Czego być może nie wiecie o Powstaniu Warszawskim?

avatar użytkownika Unicorn

Powstanie jak każdy element dziejów, okruch historii ma swoje tajemnice. Większe i mniejsze. Warte odrębnych monografii i studiów:

- Początkowo w ramach akcji "Burza" nie planowano działań w większych miastach, w tym i w Warszawie. Miało to na celu oszczędzenie ludności i obiektów o znaczeniu historycznym,

- Po obu stronach walczyli "gołębiarze" czyli strzelcy wyborowi. Wielką pomoc w zwalczaniu niemieckich snajperów odegrali...murarze, znający konstrukcje dachów,

- Na Stawkach oddziały Kedywu zdobyły skład mundurów esesmanów. Gdyby nie biało- czerwone opaski trudno byłoby ich odróżnić od żołnierzy niemieckich, co zresztą skrzętnie wykorzystywano,

- 5 sierpnia 1944 roku uwolniono 348 Żydów z Gęsiówki,

- W powstaniu uczestniczył oddział głuchoniemych. Dowódcą był kapelan,

- Podczas zdobywania gmachu Cedergrenu wyróżnił się kobiecy patrol "minerek", biorący wcześniej udział w dywersji na torach kolejowych,

- Morale Niemców i ich sojuszników było tak niskie, że w każdym oddziale był podoficer lub oficer SS, rzadziej policjant, którzy był przydzielany w celu utrzymania karności podczas walk. Często był zabijany,

- Podczas zdobywania gmachów Polacy używali miotaczy ognia,

- Dokumenty zdobyte podczas plądrowania oraz zwerbowana agentura służyły Niemcom do późnych lat siedemdziesiątych,

- Niemcy rozstrzeliwali nie tylko jeńców i ludność cywilną, także i rannych oraz personel szpitalny. Niektórzy w amoku rozstrzeliwali...grabarzy,

- Zacięte walki toczyły się w kościołach. Kilkakrotnie podczas wysadzania przez Niemców świątyń spadające rzeźby ranily lub zabijały napastników...



tags: , ,

napisz pierwszy komentarz