prezydencki minister Władysław Stasiak, Lech Kaczyński weźmie udział w uroczystościach. - Powstańcy warszawscy na piśmie wyrazili oczekiwanie, by pod pomnikiem Gloria Victis był prezydent – ujawnił Stasiak. Na spotkaniu z prezydentem 10 czerwca powiedzieli, że nie wyobrażają sobie, by uroczystości pod Gloria Victis odbyły się bez jego udziału prezydenta. I prezydent ich nie zawiedzie – zapewnił wiceszef Kancelarii Prezydenta. Stasiak zastrzegł jednak, że na cmentarzu nie powinno być jednak politycznych deklaracji i przemówień.
Cisza na Powązkach
O godne uczczenie godziny "W" zaapelowała do warszawiaków także prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jak poinformowała prezydent, 1 sierpnia o godz 17 w mieście oprócz syren odezwą się też dzwony.
Gronkiewicz-Waltz dodała, że wieńce pod pomnikiem Gloria Victis na cmentarzu powązkowskim składane będą w imieniu najwyższych władz państwowych bez wymienienia nazwisk osób, które będą je składać. Pierwszy wieniec w imieniu narodu złoży prezydent Lech Kaczyński. Nie będzie jednak żadnych przemówień.
Jak dodała prezydent Warszawy, sektor dla VIP-ów będzie bardzo ograniczony, tak aby na cmentarzu stanęło jak najmniej barierek
Prezes związku powstańców warszawskich Zbigniew Ścibor-Rylski w imieniu powstańców zaapelował także o ciszę, spokój i zadumę, aby nie powtórzyła się sytuacja z zeszłego roku, by nie było "okrzyków, braw i gwizdów".
Arcybiskup Kazimierz Nycz zwrócił się z prośbą do księży proboszczów i rektorów kościołów w Warszawie o bicie w dzwony 1 sierpnia o 17.00 - w godzinę wybuchu Powstania Warszawskiego.
"Zbliża się kolejna rocznica Powstania Warszawskiego, w tym dniu chcemy godnie i uroczyście wspominać heroizm powstańców i ludności bohaterskiej Warszawy" - czytamy w liście do warszawskich księży, podpisanym przez moderatora Kurii księdza Henryka Małeckiego.
Z prośbą o uczczenie pamięci bohaterów zwrócili się do arcybiskupa Nycza uczestnicy Powstania. Stąd prośba nie tylko o modlitwę w intencji poległych powstańców, ale i o bicie w dzwony o godz. "W" (godz. 17.00"). "Niech ten znak przypomni wszystkim, a zwłaszcza młodemu pokoleniu warszawiaków historyczną ofiarę tamtego pokolenia, które swoim poświęceniem i ofiarą życia wywalczyło nam niezależność a ostatecznie wolność" - czytamy w liście.
W stolicy co roku 1 sierpnia w godzinę wybuchu Powstania Warszawskiego wyją syreny - choć ze względu na ich zły stan techniczny nie słychać ich we wszystkich zakątkach miasta.
1 komentarz
1. @wojt - uzupełnienie ;)
prezydencki minister Władysław Stasiak, Lech Kaczyński weźmie udział w uroczystościach. - Powstańcy warszawscy na piśmie wyrazili oczekiwanie, by pod pomnikiem Gloria Victis był prezydent – ujawnił Stasiak. Na spotkaniu z prezydentem 10 czerwca powiedzieli, że nie wyobrażają sobie, by uroczystości pod Gloria Victis odbyły się bez jego udziału prezydenta. I prezydent ich nie zawiedzie – zapewnił wiceszef Kancelarii Prezydenta. Stasiak zastrzegł jednak, że na cmentarzu nie powinno być jednak politycznych deklaracji i przemówień.
Cisza na Powązkach
O godne uczczenie godziny "W" zaapelowała do warszawiaków także prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jak poinformowała prezydent, 1 sierpnia o godz 17 w mieście oprócz syren odezwą się też dzwony.
Gronkiewicz-Waltz dodała, że wieńce pod pomnikiem Gloria Victis na cmentarzu powązkowskim składane będą w imieniu najwyższych władz państwowych bez wymienienia nazwisk osób, które będą je składać. Pierwszy wieniec w imieniu narodu złoży prezydent Lech Kaczyński. Nie będzie jednak żadnych przemówień.
Jak dodała prezydent Warszawy, sektor dla VIP-ów będzie bardzo ograniczony, tak aby na cmentarzu stanęło jak najmniej barierek
Prezes związku powstańców warszawskich Zbigniew Ścibor-Rylski w imieniu powstańców zaapelował także o ciszę, spokój i zadumę, aby nie powtórzyła się sytuacja z zeszłego roku, by nie było "okrzyków, braw i gwizdów".
Abp Nycz zwrócił się do księży proboszczów z prośbą o bicie w dzwony 1 sierpnia
Arcybiskup Kazimierz Nycz zwrócił się z prośbą do księży proboszczów i rektorów kościołów w Warszawie o bicie w dzwony 1 sierpnia o 17.00 - w godzinę wybuchu Powstania Warszawskiego.
"Zbliża się kolejna rocznica Powstania Warszawskiego, w tym dniu chcemy godnie i uroczyście wspominać heroizm powstańców i ludności bohaterskiej Warszawy" - czytamy w liście do warszawskich księży, podpisanym przez moderatora Kurii księdza Henryka Małeckiego.
Z prośbą o uczczenie pamięci bohaterów zwrócili się do arcybiskupa Nycza uczestnicy Powstania. Stąd prośba nie tylko o modlitwę w intencji poległych powstańców, ale i o bicie w dzwony o godz. "W" (godz. 17.00"). "Niech ten znak przypomni wszystkim, a zwłaszcza młodemu pokoleniu warszawiaków historyczną ofiarę tamtego pokolenia, które swoim poświęceniem i ofiarą życia wywalczyło nam niezależność a ostatecznie wolność" - czytamy w liście.
W stolicy co roku 1 sierpnia w godzinę wybuchu Powstania Warszawskiego wyją syreny - choć ze względu na ich zły stan techniczny nie słychać ich we wszystkich zakątkach miasta.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl