Polska Republika Bananowa

avatar użytkownika kokos26
Rok 1997 był rokiem pod wieloma względami wyjątkowym. Uchwalenie Konstytucji RP, wizytę Billa Clintona, rozpoczęcie nadawania przez nowa stację o nazwie TVN i VI Pielgrzymkę do Polski Jana Pawła II przesłoniła jednak gigantyczna Powódź Tysiąclecia. Mijało sześć lat od tajemniczych śmierci Michała Falzmanna i Waleriana Pańko, które zdaje się na zawsze pogrzebały szansę na wyjaśnienie gigantycznej grabieży finansów państwa zwanej przez jednych „złamaniem parytetu stóp procentowych”, a przez drugich „oscylatorem Balcerowicza”. Polska Republika Bananowa jednak trwała w najlepsze. Zbliżała się data kolejnych wyborów parlamentarnych wyznaczona na 21 września i właśnie wtedy, rząd Cimoszewicza ps „Carex” i sejm pod kierownictwem Józefa Zycha, w okresie, kiedy parlament najczęściej wypoczywa, uchwalił bez zbędnego rozgłosu, 22 sierpnia 1997 r. ustawę o ochronie osób i mienia, która uczyniła z Polski kraj pod pewnymi względami jedyny na świecie. To w tym akcie prawnym postanowiono, że właścicielem firmy ochroniarskiej może być tylko osoba, która ukończy odpowiednie szkolenie, zda egzamin i uzyska licencję II stopnia pracownika ochrony fizycznej. Stworzono jednak pewne wyjątki dla absolwentów szkół oficerskich i podoficerskich oraz borowców z 15 letnim stażem, czyli tylko tych z PRL-u. Mogli oni takie licencje otrzymać bez żadnych kursów i egzaminów. I w ten oto sprytny sposób cały rynek ochroniarski w Polsce został przekazany przez postkomunistów byłym funkcjonariuszom MO, SB, ZOMO, LWP i WSI. Jeszcze zanim jakiś szary Kowalski dowiedział się o kursach, zapisał się na nie i szczęśliwie je ukończył, tort został dawno już zjedzony. Nie ma takiego drugiego państwa na świecie włącznie z Afryką, w którym najliczniejszą formacją mundurową byłyby prywatne firmy ochroniarskie. Zawsze jest to wojsko albo policja państwowa. W Polsce jest odwrotnie. Jeżeli dodamy do tego Specjalistyczne Uzbrojone Formacje Ochrony (SUFO) to okazuje się, że żyjemy w kraju, w którym byli zomowcy, esbecy, milicjanci dysponują prywatną armią przekraczającą 200 tysięcy „żołnierzy” w sporej części uzbrojonych. Dzisiaj wielu rodaków po szturmie ochroniarzy na kupców dziwi się, że funkcjonariusz państwowy, jakim jest komornik zamiast w asyście policji działa w porozumieniu z firmą byłego ZOMOW-ca. Zaskoczenie budzi fakt, że ta sama firma współpracuje z TVN S.A, a inna należąca do człowieka odpowiedzialnego z uprowadzenie w PRL-u członków Komitetu Prymasowskiego ochrania mecze Legii Warszawa, klubu należącego do ITI. Warto kochani abyście w końcu otworzyli oczy i porzucili mrzonki, że żyjecie w normalnym demokratycznym kraju. To nie jest nic innego jak PRL-bis. Obserwujcie, co się dzieje, kiedy ktoś zaczyna wchodzić w drogę właścicielom III RP. Najlepszym przykładem jest ojciec Tadeusz Rydzyk, dla mnie bohater, który wypowiedział im wojnę i zaczął grać na ich podwórku. Media, edukacja, ekologia-źródła odnawialne, technologie, telefonia komórkowa to potężne lobby, które postanowiły redemptorystę zniszczyć. Najświeższy dzisiejszy przykład pokazuje, że skarbówka wykryła nagle u redemptorystów zaległości podatkowe. Pewnie takowych nie stwierdzi u ministra Grasia, skoro tak długo i skrupulatnie bada sprawę. Polska Republika Bananowa trwa w najlepsze.
Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika Selka

1. @kokos

Kokosie - a KTO z "szaraków" w Polsce o tym wie? Jest to jedna z lepiej strzeżonych TAJEMNIC w tej zasr...j III RP - dlatego nie jest potrzebna armia (żadna!!!) ani sprawna i dobrze opłacana (!) policja - bo PO CO? BUFETOWA WYNAJĘŁA ZUBRZYCKIEGO 20.lipca br, bezprzetargowo, z wolnej ręki - (spryciarze internauci odnaleźli na stronach Urz. Stołecznego odpowiedni wpis z tą datą) za ok. 170 000 zł. Ludzie Zubrzyckiego PIERWSI WESZLI DO HALI porobić trochę "kęsim" i rozpylić gaz (!). Policja stała z boku. I co, myślicie, ze COKOLWIEK się stanie? jakieś retorsjie dla haniebnych i bezprawnych zagrywek tej cwanej szantrapy (pytanie tylko, czy wogóle ona o czymkolwiek w tym "układzie" decyduje, czy TYLKO wypełnia polecenia?) PS. Miałam swego czasu do czynienia z takim "gościem", prowadzącym firmę ochroniarską - bo jeden młody z dalszej rodziny wymyślił sobie, że przyjedzie do W-wy "robić za ochroniarza" i dorobić się nieco (he,he :) Kilkumiesięczna praca w skandalicznych warunkach na budowach, skończyła się groźbą niewypłacenia zarobionych (i tak bardzo marnych!)pieniędzy. "Szef" firmy po moich niemiłych telefonach raczył mnie odwiedzić (młody mieszkał u nas), "obwachując" teren jak tresowany pies, cuchnęło ubecją na kilometry. Parę lat juz przeżyłam w tym syfie, więc byłam...bardziej bezczelna niż on i zaryzykowałam - zagroziłam (va bank i bezpodstawnie ;) - dosłownie: "ważniejszymi w tym układzie od niego" :)) - i co? - nie czekał, podziałało natychmiast, kasa została wypłacona. TAK to działa. W tym "układzie" każdy zna swoje miejsce. Bufetowa - TEŻ.

Selka

avatar użytkownika jerry

2. kokosie,

no i armia tych ludzi jest karna i ślepo wykonuje rozkazy. Czekają... P.S.Pamiętasz scenę z "Człowieka z żelaza" w sali treningowej ZOMO? Tę, kiedy Seweryn, grający esbeka, okładał na oczach zszokowanego Opani, manekiny imitujące tłum? Pamiętasz, co wtedy powiedział? Właśnie - my tylko czekamy... Wstrząsająca scena. A Wajdzie się niechcący udało.:)))

jerry

avatar użytkownika victor

3. republika bananowa...

...chcialem tylko zauwarzyc zeby nie obrazac republik bananowych...bo dajmy na to na takich plantacjach bananow np. w costarycy robotnik zarabia w euro 478 miesiecznie...a za $500 mozna tam zyc jak...krol
... http://www.foxnews.com/