Wysokooprocentowana pożyczka

avatar użytkownika tu.rybak
Oto europoseł, który niedługo obejmie urząd szefa PE. Pan Martin Schulz:

- polski rząd otwarcie popiera karę śmierci, czyli podważa podstawowe wartości europejskie, Polska powinna zatem być izolowana w Unii Europejskiej. Kiedy indziej powiedział, że porażka Kaczyńskich w wyborach 2007 byłaby błogosławieństwem dla Polski i Europy. Martwił się, że stosunki UE z Rosją zostały nadpsute z powodu jakiejś kiełbasy (chodziło o rosyjskie embargo na polskie mięso). Schulz stwierdził również, że doskonałą okazję do ukarania Polski stwarza szczyt Unii Europejskiej w Lizbonie... [wszystkie cytaty za RFI]

Mamy do czynienia z większością prawicowców w Komisji Europejskiej. Musimy przesunąć Europę na lewo – nawołuje w Berlinie Martin Schulz, szef socjalistów w Parlamencie Europejskim.. Jego zdaniem prawica zbankrutowała politycznie i ekonomicznie (...) Był także jednym inicjatorów usunięcia słowa niemiecki z rezolucji Parlamentu Europejskiego wydanej w 60. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Domagał się także wykluczenia Irlandii z Unii po referendum w sprawie traktatu reformującego UE. [ten wyimek z "Rzeczpospolitej"]

Po co to przypominam?

To jest kolejny przykład na działania naszego rządu na kredyt. Tym razem nie z dziedziny gospodarki, a polityki.

Krótko mówiąc pożyczamy stanowisko szefa PE na dwa i pół roku, a w zamian dostaniemy p. Martina Schulza na kolejne dwa i pół.

Dlaczego p. Donald Tusk tak się o to starał? Co jeszcze w zamian poświęcił? I co my będziemy z tego mieli?

Być może chciał się pozbyć konkurenta wypychając go na emigrację, może chciał móc ogłosić jakikolwiek sukces, a i zapewne dla prestiżu.

Wzruszył się ostatnio premier Donald Tusk: podczas głosowania trzymał kciuki tak samo jak wtedy gdy Małysz skakał po złoto.

Wyjaśnił też dlaczego warto mieć swojego człowieka na czele PE: Moi ministrowie, którzy mieli okazję być w tym czasie za granicą lub gościć kogoś z zagranicy w Polsce, mówią, że odczuwalne jest lepsze traktowanie. (!)). [te cytaty za KRM; a co? wcześniej byli bici? - pyt. moje]

Czy to nie przypomina prezesa upadającej (lub słabo stojącej firmy), którego nie stać na luksusowy samochód służbowy, ale dla prestiżu bierze wysokooprocentowany kredyt?

napisz pierwszy komentarz