PiSF. Odwołanie od decyzji o umorzeniu. Pismo do Sądu
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
Olsztyn, 2009-07-12
Sąd Rejonowy dla Warszawy- Śródmieścia
w Warszawie
za pośrednictwem
Prokuratury Rejonowej
Warszawa Śródmieście Północ
W Warszawie
Ul.Wiślicka 6
02-114 Warszawa
sygn. akt: 4 Ds 810/09 N
ZAŻALENIE NA POSTANOWIENIE O ODMOWIE WSZCZĘCIA ŚLEDZTWA
W imieniu składającego zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, składam zażalenie na postanowienie z dnia 30 czerwca 2009r. sygn. akt 4 Ds. 810/09N o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie niedopełnienia w okresie od dnia 20 kwietnia 2009 r. do dnia 01 czerwca 2009 r. w Warszawie obowiązków przez dyrektora Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej poprzez nieudzielanie odpowiedzi na wniosek o udostępnienie Stowarzyszeniu Blogmedia24.p1 zbioru dokumentów PISF dot. ubiegania się przez twórców filmu „Tajemnice Westerplatte" o dotację, i wnoszę:
1.o uchylenie przedmiotowego postanowienia w całości,
2.o nakazanie Prokuratorowi uzupełnienia postępowania o analizę zarzucanego przestępstwa pod kątem przepisów karnych zawartych w ustawie o dostępie do informacji publicznej.
UZASADNIENIE
Zaskarżonym postanowieniem, Asesor Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście Północ, odmówił wszczęcia śledztwa w sprawie niedopełnienia w okresie od dnia 20 kwietnia 2009 r. do dnia 01 czerwca 2009 r. w Warszawie obowiązków przez dyrektora Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej poprzez nieudzielanie odpowiedzi na wniosek o udostępnienie Stowarzyszeniu Blogmedia24.p1 zbioru dokumentów PISF dot. ubiegania się przez twórców filmu „Tajemnice Westerplatte" o dotację wobec stwierdzenia, że zarzucany czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego, powołując przy tym treść wskazanego przez zawiadamiającego przepisu art.231 § 1 kk, jako uzasadnienia prawnego swojego postanowienia.
Zaskarżone postanowienie jest błędne, w związku z czym winno zostać wyeliminowane z obrotu prawnego.
1.W pierwszej kolejności, należy podnieść, że ani prokurator ani sąd nie są związani wskazaną przez zawiadamiającego podstawą prawną swojego zawiadomienia. To prokurator, dokonując analizy przedstawionego stanu faktycznego, winien zdecydować, czy wskazany przez zawiadamiającego przepis karny jest właściwy, czy też nie. Niewątpliwie, takiej analizy, w myśl zasady „Da mihi factum, dabo tibi ius” w zaskarżonym postanowieniu zabrakło, co, zdaniem zawiadamiającego, może stanowic samodzielną przesłankę do jego uchylenia. W tym miejscu, zawiadamiający wskazuje na treść przepisu art.23 ustawy o dostępie do informacji publicznej, jako możliwy do zastosowania w niniejszej sprawie. Zawiadamiający wskazuje nadto na treść postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 2007r. sygn. akt III KK 74/07 ( wydawnictwo LEX wersja elektroniczna, Nr 323657 ), gdzie stwierdzono wprost: ”Przepis art. 23 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej penalizuje zachowanie polegające na nieudostępnieniu jakiejkolwiek informacji o tym charakterze, nie zaś tylko takiej informacji publicznej, którą charakteryzuje przymiot większej wagi. Okoliczności, odnoszące się do wartości (wagi, znaczenia) nieudzielonej oskarżycielowi posiłkowemu informacji publicznej, mieszczą się w zakresie elementów przedmiotowych rozważanego czynu, wyznaczających - wraz z innymi przesłankami, także z zakresu strony podmiotowej - stopień jego szkodliwości społecznej.” Jak z powyższego postanowienia wynika, istnieją przepisy, na podstawie których możliwe jest ukaranie osób, które nie wypełniają swoich obowiązków nałożonych cyt. wyżej ustawą, i niekoniecznie musi być to wskazany przez zawiadamiającego przepis art.231 § 1 kk.
2.Nadto, stwierdzić należy, iż nie ma racji Asesor twierdząc, że 14-dniowy termin do dochowania określonej czynności przez osobę do tego zobowiązaną przepisem ustawy, nie jest terminem bezwzględnym w zakresie jego dochowania, albowiem nie rodzi żadnej odpowiedzialności po jego stronie. Jest dokładnie odwrotnie. Wskazany wyżej przepis art.23 cyt. ustawy, penalizuje takie zachowania. Warto w tym miejscu wskazać, że przepis ten ( art.13 ust.1 ustawy ) jest przepisem bezwzględnie obowiązującym i to wszystkie organy w Rzeczpospolitej. Przekonał się o tym m.in. Prezes Rady Ministrów, ukarany przez WSA w Warszawie wyrokiem z dnia 20 lutego 2009r. sygn. akt II SA/Wa 1672/08, grzywną w wysokości 10.000,00 zł, właśnie za niedochowanie terminu, jaki wskazany został przez zawiadamiającego, czyli 14-dniowego terminu na załatwienie sprawy w trybie art.13 ust.1 ustawy.
3.Organa prokuratury ulokowane są w strukturach władzy wykonawczej, zatem działają także na podstawie kodeksu postępowania administracyjnego (dalej: KPA). W zawartym w KPA artykule 6
Ustawodawca stanowi:
Organy administracji publicznej działają na podstawie przepisów prawa.
Nie ulega zatem wątpliwości, że na podstawie prawa winien także rozpoznawać sprawy ob. asesor P. Królikowski. O tym, że obowiązującym prawem w RP są akty normatywne ustanowione przez uprawnione do tego organa Państwa (Prezydent RP, Sejm RP i Senat RP) prawnikom tłumaczyć nie trzeba. Ob. asesor P. Królikowski powołał się w swym uzasadnieniu na komentarz i na nim zbudował fundament swego uzasadnienia. Nie wskazał jednak, jakie jest umocowanie prawne komentarza. Można domniemywać, że żadne, bo – wg Słownika Języka Polskiego PWN (dalej: SJP) – komentarz to m.in.:
artykuł publicystyczny czy uwagi, najczęściej krytyczne, wypowiadane o kimś, o czymś itp.
W SJP nie ma informacji tym, by komentarz w jakiejkolwiek postaci był źródłem obowiązującego prawa. Źródła o normie prawnej lokującej komentarz w polskim systemie prawa ob. asesor P. Królikowski w uzasadnieniu nie wskazuje. Komentarze publikowane w Lex/El.2003 nie są źródłem obowiązującego prawa.
Źródłem obowiązującego prawa jest tu „Ustawa o dostępie do informacji publicznej z dnia 6 września 2001 r.” (dalej:Ustawa).
Należy także zwrócić szczególną uwagę na fragment uzasadnienia, którym ob. asesor P. Królikowski traktuje fragment publicystycznych dywagacji z komen-tarza jak obowiązujące prawo:
Termin 14 dni przewidziany na tego typu czynność [czyli udostępnienie na wniosek - autor pisma] jako termin instrukcyjny nie nakłada na osobę, która ma go rozpoznać bezwzględnego obowiązku jego dochowania...
Na podstawie wspomnianego komentarza ob. asesor p. Królikowski przypisuje obowiązkowi udostępniania informacji publicznej cechę instruktywności, której Ustawodawca w ustawie nie zapisał.
Oto treść art. 13 ust.1:
1. Udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku, z zastrzeżeniem ust 2 i art. 15 ust. 2.
Wprawdzie w art. 13 Ustawy nie użyto słowa powinien czy frazy ma obowiązek, ale jej tekst jest jednoznaczny i nie pozostawia pola do jakichkolwiek spekulacji interpretacyjnych.
Wzmocnieniem tej konstatacji jest treść art.. 23 Ustawy.
Kto, wbrew ciążącemu obowiązkowi nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolości do roku.
Tu Ustawodawca nie zostawia najmniejszej wątpliwości i jednoznacznie określa, iż udostępnianie informacji publicznej jest obowiązkiem i podlega karze. Odnośnie kar nie ma w Ustawie jakichkolwiek zapisów lub delegacji pozwalających na fakultatywne oddziaływanie na urzędnika w postaci enigmatycznych „środków dyscyplinujących”.
Znamiennym jest fakt, iż ob. asesor P. Królikowski w wyniku dziwnego zapewne zbiegu okoliczności nie dostrzegł postanowień artykułu 23 Ustawy.
Zatem dyrektor PISF, ignorując de facto nasz wniosek o udostępnienie określonych informacji publicznych, nie dopełnił obowiązku służbowego osadzonego w obowiązującym prawie.
W związku z powyższym wnosimy ponownie o wszczęcie stosownych działań zgodnie z naszym wnioskiem z dnia 1 czerwca 2009 r.
Oprócz zastrzeżeń natury merytoryczne mamy także poważne wątpliwości natury formalnej.
Otóż opisanymi wyżej metodami ob. asesor P. Królikowski de facto – zapewne wbrew intencjom – „uśmiercił” w odniesieniu do naszego zawiadomienia ustawę o dostępie do informacji publicznej. Użyty sposób - powielony gremialnie przez prokuratury w podobnych sprawach – da w konsekwencji nawrót do obyczajów biurokracji komunistycznej, której relacje z obywatelami bliskie były relacjom właściciel- niewolnik.
Nie można przejść nad tym do porządku dziennego, gdyż Ustawa jest jednym z fundamentów demokratycznego państwa prawnego i ważnym narzędziem kontroli obywateli na strukturami Państwa. Należy bezwzględnie i szczegółowo wyjaśnić, jakimi motywami kierował się początkujący zapewne pracownik prokuratury, który w tak szczególny sposób posługuje się kompilacjami publi-cystyki prawniczej i selektywnie traktowanych norm prawnych.
Poważne zastrzeżenie budzi także nieznajomość prawa w zakresie postę-powania w prowadzonej sprawie.
Otóż w pouczeniu ob. asesor P. Królikowski pisze:
4. Zażalenie wnosi się za pośrednictwem prokuratora, który postanowienie wydał. Termin wniesienie itd. ... (art. 122 $ 1 i 2, art. 460 k.p.k.).
Podane przez ob. asesora P. Królikowskiego normy prawne nie regulują drogi składania zażalenia. O tym decyduje art. 306 k.p.k. .
Powstaje zatem pytanie, czy to pomyłka ob. asesora P. Królikowskiego wyni-kająca z braku doświadczenia, czy też błędna informacja o trybie składania zażalenia ma podłoże intencjonalne.
Jest jeszcze jedno zagadnienie natury formalnej, które wymaga wyjaśnienia. To o datowaniu dokumentu z postanowieniem.
Nosi on datę 30 czerwca 2009 r. Natomiast ok. 7. lipca b.r. nasze Stowarzyszenie otrzymało do wiadomości pismo I Ko 920/09 z prokuratury okręgowej (Wydz. Org. Dział Nadzoru) adresowane do rozpoznającej przed-miotową sprawę prokuratury rejonowej. To pismo nosi datę 2 lipca 2009, czyli zostało wytworzone po 30 czerwca 2009 r. Jest tam informacja o przesłaniu do prok. rej. wydruków „wiadomości e-mail ... nadesłanych przy korespondencji Prokuratury Apelacyjnej”. Te wydruki to zapewne nasz załącznik, który jest wymieniony w zawiadomieniu z dnia 1.06.2009 o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Skoro ob. asesor P. Królikowski rozpoznał sprawę do dnia 30 czerwca 2009 r., to znaczy, że nie dysponował wszystkimi informacjami przez nas dostarczonymi. O fakcie istnienia załącznika wiedział, bo jest ten dokument wymieniony jako załącznik w zawiadomieniu z 1.06.2009. Oznacza to, że, nie znając treści załącznika, zignorował go. Podejmował zatem decyzję bez pełnej znajomości materiału dowodowego.
Wnosimy o szczegółowe rozpoznanie tych niejasności zarówno pod kątem ewentualnego braku doświadczenia zawodowego u ob. asesora P. Królikowskiego jak i pod kątem innych możliwych powodów.
W tym stanie faktycznym i prawnym, wniesienie niniejszego zażalenia stało się konieczne i uzasadnione.
w imieniu Stowarzyszenia Blogmedia24
Franciszek Gajek
- Zaloguj się, by odpowiadać
32 komentarzy
1. :)))
jerry
2. prosze o uwagi i korekty, list musimy wysłac bardzo pilnie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. @jerry ;))
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Jerry! Ja się nie czepiam, ale...
5. juz usuwam ten pkt z treści listu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Barres,
jerry
7. Pani Marylo!
8. Jerry!
9. Barres,
jerry
10. prosze spojrzeć, czy juz OK
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Pani Marylo!
12. Maryla,
jerry
13. @jerry
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Zawsze byłem pod wrażeniem
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
15. Uni,
jerry
16. Unicornie!
17. A moja nazywa różne analizy
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
18. Unicornie!
19. Sam udzieliłem sobie nagany.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
20. @jerry
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
21. Krzysztofjaw,
jerry
22. Jerry!
23. > jerry: "zostanie później umorzone ze względu na znikomy stopi"
24. > Marylu: bardzo dobrze, że na ustawę o dostępie do informacji..
25. Koteuszu,
jerry
26. Koteuszu!
27. > jerry: i co z tego? Ja próbuję zawsze dalej patrzeć
28. > Barres: Będzie można legalnie i publicznie mówić i pisać
29. Koteuszu,
jerry
30. Koteuszu!
31. Odwołanie:)
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
32. Jezeli tak to "puszczać"!.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl