100% płacy mężczyzn i 50% władzy

avatar użytkownika MagdaF.
100 proc. płacy mężczyzn i 50 proc. władzy to postulaty zakończonego w Warszawie Kongresu Kobiet Polskich, społecznego przedsięwzięcia zorganizowanego m.in. przez żonę b. prezydenta Jolantę Kwaśniewską, prezydent KPP Lewiatan Henrykę Bochniarz i prof. Magdalenę Środę. W spotkaniu uczestniczyło wiele kobiet reprezentujących środowiska naukowe, biznesowe, rząd i parlament, które spotkały się w Pałacu Kultury i Nauki, aby podsumować pozycję kobiet w różnych dziedzinach życia społecznego 20 lat po transformacji. Na stronie Kobiety dla Polski, Polska dla Kobiet: http://www.kongreskobiet.pl/readarticle.php?article_id=4 zamieszczono odezwę do polskich kobiet (…) Chcemy zobaczyć rozwój naszego kraju i jego osiągnięcia z punktu widzenia kobiet, które stanowią - nader często się o tym zapomina - ponad połowę obywateli. Chcemy również zdefiniować najważniejsze problemy związane ze statusem i prawami kobiet, określić bariery, które są przyczyną widocznych i niewidocznych nierówności w statusie kobiet i mężczyzn. Konferencja, którą przygotowują kobiety z całej Polski będzie również unikalną okazją do integracji środowisk kobiecych, wymiany poglądów, prezentacji raportów dotyczących statusu kobiet i jego oceny. Będzie też okazją do omówienia wizji przyszłej Polski, wskazania postulatów i wyliczenia zadań na przyszłość.(…) Celem konferencji jest również sformułowanie postulatów, których realizacja mogłaby przyczynić się do większej obecności kobiet w sferze publicznej, w gospodarce i polityce. Domagamy się rozwiązań i mechanizmów, które ułatwią kobietom równą z mężczyznami partycypację w życiu publicznym, a zwłaszcza tam, gdzie podejmuje się decyzje dotyczące losu wszystkich obywateli(…) Ten niepodpisany tekst, to zapewne apel Rady Programowej, którą tworzą m.in. A.Rottenberg, A.Wejchert, B.Labuda, B. Gessel-Kalinowska vel Kalisz, Danuta Huebner , Danuta Wałęsa , Danuta Waniek, Elżbieta Oleksy, G.Kulczyk, H.Gronkiewicz-Waltz, K.Dunin, M.Niezabitowska, N.Terientiew, T.Rosati, Róża Hun, M.Środa. ------------ Polska Partia Kobiet, która mimo śmiałej reklamy poniosła wyborczą porażkę, wychodzi szerokim frontem do wyborców! Zorganizowała Polkom weekend w PKiN, któremu wprawdzie daleko od SPA, ale gdzieżby zobaczyły na własne oczy takie nazwiska – ikony stylu, kultury, feminizmu i przedsiębiorczości w jednym. Zastanawia mnie tylko, dlaczego chcą 100 % płacy mężczyzn? Instytucje państwowe (budżetowe) z reguły ustalają wynagrodzenie wg układów zbiorowych, które uzależniają go jedynie od wykształcenia i stażu pracy. Dobrze zatem, że na kongresie była przedstawicielka Lewiatana, bo to postulat skierowany do niej. A dlaczego tylko 50% władzy? Dlaczego tylko 230 posłanek w sejmie, a nie więcej? Parytet na listach wyborczych tego nie gwarantuje; wszystko zależy od wyborców, więc nie ma sensu uszczęśliwiać nas na siłę. Powiedziałabym nawet, że postulat parytetu nas, Polki, obraża i jest zwykłym seksizmem. Jolanta Kwaśniewska, która wg sondaży mogłaby wygrać z Tuskiem wyścig o fotel prezydenta, powiedziała: (...)W spotkaniu uczestniczy wiele kobiet reprezentujących środowiska naukowe, biznesowe, rząd i parlament.(...) Pytam się wiec, gdzie są te pozostałe kobiety: bezrobotne, pracownice hipermarketów, pielęgniarki, robotnice i tramwajarki? Dlaczego ich zabrakło na kongresie? Co będzie rezultatem kongresu, pokaże czas. Na razie wygląda mi to na autopromocję kobiecych elit i wyborczy lans. „Coś mi tu pachni” – jak mówi Czesio z Włatców Móch.
Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Lancelot

1. MagdaF

"Pytam się wiec, gdzie są te pozostałe kobiety: bezrobotne, pracownice hipermarketów, pielęgniarki, robotnice i tramwajarki? Dlaczego ich zabrakło na kongresie?.." Ano ich nie było, bo były tam niepotrzebne. Po jaką cholerę kobietonom i innym mutantkom, ich problemy dnia codziennego: jak wyżyć do pierwszego z głodowych pensji?, Co dać dziecku na IIgie śniadanie do szkoły?, Z czego zapłacić czynsz i inne takie pierdoły, o których one nie myślą a które mogłyby zepsuć dobre nastroje i smak wykwintnych posiłków. Bo to był zlot kobietonów a nie kobiet, to były narodowe babła które zachwycają się własnym bełkotem i przeglądem kreacji w których poruszają się jak krowy na lodzie, nie widząc jak z drogiego obuwia sypie się na podłogę zwykła wiejska słoma i przepocone siano.Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika MagdaF.

2. Lancelot

Masz rację, byłyby tylko nieprzyjemnym dysonansem.

MagdaF.

avatar użytkownika skywalker07

3. Ciche bohaterki

Prowadzą dom, opiekują się dziećmi, jakoś łatają tą odwieczną polska biedę, nie stać ich nawet na kosmetyki z hipermarketu. Ich w PKN im Józefa Stalina nie było. Muszę podzielić się tu zdziwieniem ,że brała udział w tym zgromadzeniu woman's liberation Pani Prezydentowa, Maria Kaczyńska, zresztą to nie pierwszy wyraz poparcia dla aborcjonistek i feministek z Jej strony. Przepraszam za wyrażenie, ale coś tu brzydko pachnie. Czy wyborcy PiS nie dojdą czasem do wniosku, że robi się ich w balona. Oczekiwalibyśmy od Pani Prezydentowej, że pochyli się nad zwykłą polską rodziną, także tą z domu socjalnego, może spotka się z Anna Walentynowicz, a może z matką, która dla Polski urodziła dziesięcioro dzieci i doświadcza pogardy od oświeconych.?
skywalker07
avatar użytkownika Maryla

4. że pochyli się nad zwykłą polską rodziną, także tą z domu socjal

@skywalker07 mam takie same odczucia. Ja, kobieta, nie jestem z tą bandą kobietonów z PKiN (dawniej Stalina) w żaden sposób związana i zabraniam im mówic w moim imieniu. Komunistki i feministki - nie macie w Polsce elektoratu! Margines błędu statystycznego. I kto za tę hucpę zapłacił?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika MagdaF.

5. Marylo,

liczę, że Lewiatan, ewentualnie Kulczykowa. Ale pewnie się mylę. Ciekawa jestem czy były bezy?

MagdaF.

avatar użytkownika Aspiryna

6. Magdo:)

Wg mnie to wyborczy lans. No i ma się na oku te ponad 50% kobiecego elektoratu. Ale sam zestaw ich nazwisk powoduje, że człowieka przekręca. Prezydentowa, jak i prezydent, chcą być dla "wszystkich Polaków". To może nie być głupie... Jeśliby dla idei nowego otwarcia przyjąć zasadę jak najpowszechniejszej abolicji... Tak sobie kombinuję:) Pozdrawiam:)
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Dominik

7. ktos tu przegina. I to nieżle...

Moim zdaniem, ten zlot w pałacu Józefa Stalina stał sie antyfeministyczną hucpą. Jakim prawem pytam, zebrane tam osoby płci żenskiej, ograniczały kobietom mozliwośc zasiadania w rozmaitych gremiach, tylko do wysokości 50%? A jesli bedzie ich 60%, a może nawet i 80%, to co? Tę "nadwyzkę" ponad ustalona norme odesle sie z kwitkiem do domu? A co im wtedy powiemy? Że to kobiety z PKiN innym kobietom zgotowały ten los? Odrzucone w ten sposób panie mogą rozpocząc walkę z normami wypracowanymi przez uczestniczki spotkania w PKiN i wszystko zacznie sie od nowa.
tede