Tomasz Lis: dziennikarze ogłupiają Polaków!
W "Polska The Times" ukazał się felieton Tomasza Lisa na temat kondycji mediów w naszym kraju. O dziwo, jeden z najsłynniejszych polskich dziennikarzy zdaje się mówić jednym głosem z wieloma politycznymi blogerami. Blogerzy od dawna piszą to, co skonstatował redaktor Lis. Jego zdaniem polskie media podejmują intensywne starania:
by naród ogłupić tak szybko, jak się da, tak bardzo, jak się da.
Wypadałoby Lisowi pogratulować odwagi w wygłaszaniu opinii. Jest jednak pewne "ale". Czy przypadkiem redaktor nie wspiął się właśnie na "Himalaje hipokryzji"?
Tomasz Lis miał okazję – jako jedyny w Polsce redaktor – stworzyć od podstaw dwa programy informacyjne. Najpierw "Fakty" na TVN, a następnie "Wydarzenia" na Polsacie. Wprawdzie teraz Lis pracuje w TVP, lecz wielu dziennikarzy "Faktów" oraz "Wydarzeń" zapewnia, że to były szef jest ich guru. I jak wyglądają programy robione przez uczniów Lisa?
Otóż, "Fakty" oraz "Wydarzenia" dokładnie odpowiadają sporządzonemu przez Lisa opisowi "ogłupiających mediów":
Wszystkie dzienniki telewizyjne na świecie zaczynają się od wielkich protestów irańskiej opozycji przeciw sfałszowaniu wyników wyborów prezydenckich. (…) O tym mówi świat. U nas dwa główne dzienniki telewizyjne poświęcają temu po 25 sekund w siódmej i dwunastej minucie. Niemal w całości poświęcone są rzeczom średnio, mało lub zupełnie nieistotnym.
Jako przykład promowania nieistotnych informacji Lis podał – całkiem słusznie – niedawne podniecanie się w Polsce niezwykle epokowym wydarzeniem: prezydent Obama zabił muchę. Ostatnie działania amerykańskie przywódcy na arenie międzynarodowej i ekonomicznej naszych mediów już, rzecz jasna, nie obchodzą.
Sytuacja wygląda więc następująco: Lis najpierw stworzył w Polsce model dziennikarstwa polegający na serwowaniu odbiorcom miękkiej papki, a teraz się oburza na swych akolitów. Przychodzi mu to tym łatwiej, że w tej chwili prowadzi wyłącznie własny autorski program (za który zresztą wszyscy mu płacimy wielką kasę).
Trzeba jednak przyznać, iż Lis w pewnym momencie solidaryzuje się z kolegami i przyznaje do wspólnych win:
Nie kłopoczcie się ludziska, my niczym ważnym głów Wam zawracać nie będziemy. My staniemy na głowie, żeby Was ogłupić, a jak już nam się uda, to będziemy biadolić, że ważnych rzeczy w dziennikach nie dajemy, bo nie chcecie ich oglądać.
W zakończeniu swego tekstu pan redaktor podkreśla, że w najbliższych latach media skutecznie "odmóżdżą" Polaków. Czy jednak Lis ma rację? Może to raczej przykład typowej dla ludzi mediów buty. Dziennikarze się ogłupiają, to fakt, ale nigdy zbyt mądrzy nie byli. Za to Polacy nie muszą się tak łatwo poddać medialnemu zidioceniu.
- Krzysztofjaw - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
9 komentarzy
1. Gdyby opublikować
basket
2. Basket... odpowiedź)
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
3. ta obok tego szczura
4. hmmm
5. Dominik ... Odpowiedź)
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
6. Nieważne....
7. Dziennikarze ogłupiają,
hrabia Pim de Pim
8. Noc teczek... T. Lis)
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
9. Krzychu!