Mój tekst w "Dzienniku"

avatar użytkownika kataryna

Odpowiadając na pytania i złośliwe komentarze, uprzejmie informuję, że mój tekst opublikowany w dzisiejszym "Dzienniku" jest tylko przedrukiem z bloga.

Nie zostałam publicystką "Dziennika", nie dostałam za ten tekst żadnej wierszówki, nawet nie wiedziałam, że "Dziennik" zamierza go przedrukować.

napisz pierwszy komentarz