15 czerwca 2009
Ryszard Czarnecki, pon., 15/06/2009 - 17:56
Czy rząd odpuszcza wiceszefa KE? To, co robi rząd ws. polskiego komisarza to kompletne pomieszanie pojęć i pomylenie kolejności. Przez parę tygodni, ciszej lub głośniej, w rządowych kuluarach zastanawiano się czy ma nim być - raczej - Lewandowski czy może Huebner. Tymczasem takie personalne odliczanie świadczy o braku koncepcji rządu. Nie można budować domu od wysokości drugiego piętra. Najpierw trzeba ustalić nie personalia, a tekę, o jaką walczymy. Trzeba stwierdzić, co dla Polski jest najważniejsze: polityka zewnętrzna UE (a więc także wschodnia), polityka energetyczna, rozwój regionalny, a więc fundusze strukturalne, finanse… Dopiero pod to, pod określony obszar odpowiedzialności należy dobierać najlepszego możliwego kandydata, bo Danuta Huebner nie zna się na polityce zewnętrznej, Janusz Lewandowski nie jest specem od polityki energetycznej, a Jacek Saryusz-Wolski nawet nie udaje fachowca od finansów.
- Ryszard Czarnecki - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. A czy my nie mylimy wązności stanowisk?
Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)