Odpowiedź P. R.Szeremietiewowi
MagdaF., śr., 10/06/2009 - 12:21
P. Janowi Kalembie
z wielką sympatią
Jest to moja odpowiedź na zarzuty (sugestie)
P. R. Szeremietiewa, jakobym przyłożyła rękę do nieobecności mediów na konferencji FN w dniu 6 czerwca i wpływała na Instutut Pamięci Narodowej oraz Pana K.Wyszkowskiego.
http://www.prawica.net/node/17236
****************************************************
Panie Romualdzie,
na szczęście, żyjemy w wolnym kraju i możemy decydować z kim się przyjaźnić, z kim robić interesy i gdzie bywać. Dlatego ja też miałam prawo zrezygnować ze współpracy z Formacją Niepodległościową, ale jako człowiek dorosły i odpowiedzialny, także obowiązek wytłumaczenia swojej decyzji.
Stąd mój list na PON:
http://porozumienie.mojeforum.net/temat-vt78.html?...
który miał 856 odsłon (przy średnich ok. 20) i jednoznaczne komentarze popierające moje stanowisko.
W Deklaracji Utworzenia Formacji Niepodległościowej:
http://porozumienie.mojeforum.net/temat-vt19.html
piszecie:
Nie chcemy angażować się w bieżącą działalność polityczną. Podejmujemy starania, aby przywrócić świadomości społecznej nasze ideały.
Jednak w politykę jesteście zaangażowani, organizując konferencje, zapraszając prelegentów, zabiegając o obecność prasy i mediów. Gdyby chodziło Wam tylko o to, jak piszecie: Chcemy zgromadzić dokumenty, publikacje wszystkich ugrupowań niepodległościowych, a także przekazać ich myśl polityczną. Również relacje i wspomnienia, często dziś nieznane,
moglibyście organizować zebrania we własnych domach, ewentualnie w Klubie P. K.Głowackiego „Bryza”. Co też czynicie.
Pan mnie przecenił i ja Pana również, bo w obecnych czasach dostępności Internetu, zdobycie wszelkich informacji stało się niezwykle proste. Wszystkie moje teksty są oparte na faktach, które inni zamieścili w necie na długo przede mną. Ja tylko je cytuję podając odnośniki. O komandorze Głowackim pisała prasa, a także blogerzy na Salonie24 jeszcze wtedy, gdy ja nie miałam pojęcia o jego istnieniu.
Byłam przekonana, że Pan zadaje sobie z tego sprawę, że coraz mniej można ukryć. To jest właśnie osiągnięcie naszej demokracji i wolności słowa. W momencie jednak, gdy „odrodziliście” się jako osoby publiczne, założyciele FN, wszyscy mają prawo wiedzieć, czym się zajmujecie przed programowym „przywracaniem” Waszych ideałów. Dla jednych te informacje będą obojętne i nieistotne, innych mogą szokować i wywoływać niesmak czy oburzenie. To też prawo wolności. Możemy wybierać czy uczestniczyć w Waszych działaniach, konferencjach, czy nie przyjąć zaproszenia.
Najbardziej zaś rozbawił mnie fragment Pana komentarza z obdzwanianiem przeze mnie IPN. To nie ja mam w domu zasoby akt osobowych i to nie ja muszę informować IPN. Ja, jak każdy obywatel, mogę zamówić sobie jedynie newsletter z IPN, który regularnie otrzymuję. A więc droga całkiem odwrotna.
Dementuję również sugestię, jakobym znała P. R.Gałęzewskiego i wpływała na jego decyzje. Nie znam także osobiście P. K.Wyszkowskiego i nie mam udziału w jego chorobie. Przeciwnie, życzę Mu dużo zdrowia.
Magda F.
- MagdaF. - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
7 komentarzy
1. MagdaF
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Witaj, Marylu,
MagdaF.
3. MagdaF
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Wiesz,
MagdaF.
5. Witam Pani Erynio!
6. Dodam do powyższego.
7. Barres
MagdaF.